Oriflame, NovAge, Supreme Cleansing Gel (Żel oczyszczający)

Zamówiłam żel z Oriflame, NovAge, Cleansing Gel u konsultantki i się nie rozczarowałam. Produkt bardzo dobrze oczyszcza skórę z makijażu, ma przyjemny zapach. Bardzo wrażliwą skórę może troszkę podrażniać.

Żel jest bardzo fajny, oczyszcza i nawilża. Produkt nie podrażnia, zapach jest przyjemny, łagodny. Konsystencja jest "żelowata". Produkt ma ładne, eleganckie opakowanie z pąpka. Żel fajny ale cena jest powalająca, wydaje mi się, że jest zbyt wysoka. Jest wiele tańszych żeli, które równie dobrze działają.

Skóra po nim nawilżona i gładka. Opłaca się go kupować niestety tylko w zestawach, co jest jego przekleństwem. Ale sam efekt jest fajny. Mimo wszystko, jeśli nie chce się kupować zestawu, to lepiej rozejrzeć się za zamiennikiem. Jest wiele tańszych, równie dobrych żeli.

Poniosło ich z ceną., Takie myśl przyszła mi do głowy, kiedy oglądałam (internetowy, bo nie znam żadnej konsultantki) katalog Oriflame. W końcu jest to przecież żel do oczyszczania twarzy, a nie serum czy krem przeciwzmarszczkowy. Na szczęście oceniane w tym miejscu cudo trafiło do mnie jako prezent, ja zaś - widząc jak ono działa, chyba odżałuję te parę złotych więcej i kupię kolejne opakowanie. Moje drogie, wysokie oceny na Wizażu nie wzięły się znikąd. Żel jest świetny, choć drogi. Ale po kolei.

Zachwyca już samo opakowanie. Jest dokładnie takie jak lubię - a więc minimalistyczne, a zarazem eleganckie, bez feerii barw, zbędnych napisów itp. Pompka działa bez zarzutu.
Zapach jest piękny - delikatny, subtelny i w moim odczuciu niezbyt słodki. Podoba się mi też konsystencja kosmetyku- jest to dosyć gęsty żel w perłowym odcieniu.
Najbardziej zachwyciło mnie jednak działanie. Kosmetyk jest wręcz idealny dla suchej i dojrzałej skóry (czyli takiej jak moja, liczę sobie bowiem 45 wiosen). Żel skutecznie oczyszcza, a jednocześnie robi to w bardzo delikatny sposób. Zmiękcza skórę, czyni ją delikatną i przyjemną w dotyku (tak, tak, piszę o żelu do oczyszczania twarzy). Absolutnie nie wysusza i nie podrażnia. I oczyszcza, naprawdę oczyszcza buzię z makijażu, z brudu, z kurzu, z potu i z takich tam. Jest świetny na każdą porę roku. Jest idealny dla Pań dojrzałych.
Na temat jego właściwości tonizujących nie będę się wypowiadać, bo toniku używam bez względu na to, czy stosuję to cudo czy nie.
Wyszła laurka, ale naprawdę , z ręką na serduszku, polecam ten kosmetyk wszystkim posiadaczkom dojrzałej, wymagającej, suchej skóry. Miękką delikatną buźkę macie jak w banku.
Warto, naprawdę warto wypróbować.

Perełka do oczyszczenia buzi

Bardzo rewelacyjny żel który świetnie radzi sobie z każdą cerą.
Nie uczula, pomaga świetnie do myć buzie po możnym makijażu .
Świetny do zadań specjalnych .
Kocham produktu NovAge .

Geniusz w oczyszczaniu i pielęgnacji!

Żel kupiłam w całym zestawie NovAge i okazał się świetnym wyborem. Idealnie oczyszcza skórę i sprawia, że staje się miękka i pachnąca. Zapach jest przyjemnie orzeźwiający, niezbyt intensywny, nie za słodki: myślę, że bardzo uniwersalny!
Konsystencja mydła w płynie pozwala na świetne rozprowadzenie produktu.
Jest to żel przeznaczony do oczyszczania cery dojrzałej. Dzięki optymalnemu pH produktu, po umyciu skóry nie ma konieczności stosowania toniku, a kolejne preparaty pielęgnacyjne można użyć zaraz po jego zastosowaniu. Żel pozostawia skórę oczyszczoną, napiętą, a także zrelaksowaną...
W połączeniu z kremem pod oczy, serum i kremem na dzień/noc działa cuda i widocznie rozświetla i odżywia skórę, która wygląda na wypoczętą i młodą każdego dnia. Z całego serducha polecam!

Pokochałam i będę do niego wracać!

Seria Oriflame NovAge to moje odkrycie roku 2020.

Nie jestem ekspertem w kremach, używałam zwykle jakiś tanich kremików z Rossmanna. Postanowiłam zadbać jednak o buzię i zaryzykowałam (cenowo). Kupiłam za ok 180 zł zestaw Oriflame NovAge (żel oczyszczający, krem na dzień/noc/pod oczy, serum) i się zakochałam <3 Ale tak na serio.

Jestem człowiekiem niecierpliwym i nie lubię testować nowych kosmetyków. Szkoda mi kasy i czasu. I jestem 2/10 jeśli chodzi o czytanie składów, zasady działania pewnych subtsnacji itp. Możecie mnie uznać za ignorantkę, ale kiedy widzę wysyp nowych firm i kosmetyków w drogeriach, to aż mnie ścina :D. Co kupić, które mi pomogą? Zwykle żeby kosmetyk porządnie zadziałał, trzeba kupić całą gamę (żel, kremik, serum itp) z jednej firmy.

Alleluja, że zaryzykowałam z Oriflame. Na najbliższe kilka lat wiem z jakiej firmy kupować kosmetyki do twarzy. Bo te cudeńka sprawdzają się u mnie najlepiej!

Mam często wrażenie, że firmy typu Oriflame celowo bardzo zawyżają ceny regularne kosmetyków, żeby potem i tak sprzedawać je za połowę ceny i szczycić się, jakie to mega promocje mają dla klientów...Ale do rzeczy.

Żel do mycia twarzy to kolejny etap mojego demakijażu, więc nie mam wobec niego jakiś wielkich wymagań: ma doczyszczać pozostałości poprzednich etapów demakijażu, odświeżać cerę i nie wysuszać/nie podrażniać. I ów produkt to robi - nie jakoś wyjątkowo super, ot poprawnie. Jest raczej delikatny, dla cery tłustej/mieszanej może nawet ciut za delikatny, ale dzięki temu pozostawia skórę gładką, nie przesuszoną. Nie pieni się i mam wrażenie, że jest przez to ciut mniej wydajny.
Eleganckie opakowanie z pompką.

Za powyższe właściwości dałabym mu 4* - jako poprawny produkt, choć nie jakiś wyjątkowo świetny. Ale biorąc pod uwagę cenę - ponad 60zł za 150 ml żelu - obniżam ocenę do 3*. Żel za tę cenę powinien się wyróżniać czymś wyjątkowym, a dla mnie niczym się nie różni od żeli za kilkanaście, czy nawet kilka zł.

Jeden z najlepszych żeli do twarzy. Pomijając ile kosztuje kiedy nie jest na promocji, trzeba powiedzieć głośno i wyraźnie jak boski jest. Delikatny, oczyszczający, wydajny... każdy typ cery będzie wdzięczny, że ten żel istnieje.

Miałam dosyć wysokie wyczekiwania po zauważeniu że jest nazwany KWC.
Nie zawiódł mnie wcale. Był delikatny, ale zmywał zanieczyszczenia i przygotowywał do kolejnych etapów pielęgnacji.

Zamówiłam cały zestaw kosmetyczny. Znalazł się tam ten żel. Moim zdaniem jest dość dobry, może nie jest idealny, ale dobrze oczyszcza skórę. Nie podrażnia (a moja skóra jest bardzo skłonna do podraznień). Wydaje mi się jednak, że osoby z cera tłustą mogą uważać, iż jest zbyt delikatny. Nie wysusza skóry. Nie jest ostry w swoim działaniu, a zapach jest prawie nie wyczuwalny. Konsystencja jest okey, choć mogła by być delikatnie mniej zwięzła. Wtedy lepiej by się pienił oraz na dłużej wystarczał. Jednakże całościowo sądzę, że to godna polecenia propozycja dla cery wrażliwej, suchej bądź skłonnej do podrażnień.

Przede wszystkim najbardziej cenię żele, które lekko się pienią i już po pierwszym użyciu zrozumiałam, że jesteśmy z innych galaktyk. Ten produkt nie pieni się wcale. Przez to mam wrażenie, że nabrałam za mało produktu i nabieram więcej co z wydajnością ma już niewiele wspólnego.