Golden Rose, Miracle Lash Mascara (Tusz do rzęs pogrubiająco-wydłużający)

Dobry stosunek ceny do jakości.
Dobry tusz na co dzień, daje delikatny efekt, nic nazwyczajnego.
Wolę jednak tusze Eveline - podobna półka cenowa, a są nieco lepsze, plus polska marka, więc do GR już nie wrócę.

Dawniej lubiłam mascary od Golden Rose ale ostatnio albo moje rzęsy przeżywają kryzys albo produkty spadły na jakości...

Tusz w zielonym opakowaniu ma szczoteczkę z krótkimi włoskami która za zadanie ma pogrubiać i wydłużać rzęsy. Wydłużenie - szału nie ma. Pogrubienie - wynika głównie z tego że na rzęsy nakłada się dużo produktu, ale sprawiają przez to wrażenie bardziej sklejonych niż estetycznie pogrubionych, ciężko je rozdzielić. Tusz ma dość lejącą konsystencję, trzeba szczoteczkę dobrze otrzeć z nadmiaru produktu przed użyciem. Przez co cały otwór szybko się brudzi i zatyka ;/

No ale największy minus moim zdaniem - tusz strasznie się rozmazuje, zwłaszcza w ciepłe dni. Już po nałożeniu trzeba baaardzo długo poczekać w bezruchu bo inaczej zostawi ślady na dolnej i górnej powiece. W ciągu dnia aż do samego zmycia trzeba wielokrotnie okolice oczu przecierać bo tusz się po prostu odbija.

(Moje rzęsy są mocno przeciętne-niezbyt długie, dosyć gęste i cienkie, jasne od połowy długości, a więc słabo widoczne. Od tuszu oczekuję zawsze pogrubienia oraz zagęszczenia z dobrym rozczesaniem-w jednym miejscu mam lukę gdzie rzęsy mi nie rosną i dobre wyczesanie pomaga mi to zakryć. Ważne jest też dla mnie by mascara nie powodowała podrażnienia moich wrażliwych oraz alergicznych oczu.)

Może ten kosmicznozielony gagatek nie jest tuszem idealnym, ale za taką cenę to naprawdę dobry i jeden z lepszych-dla mnie to dobra opcja budżetowa.
Lubię jego zgrabną szczoteczkę-prosta i najeżona gęsto silikonowymi igiełkami, dobrze rozczesuje rzęsy i pomaga je ułożyć. Chociaż dla mnie te wypustki mogłyby być nieco dłuższe dla jeszcze lepszego rozczesywania, to niemniej formuła tuszu jest na tyle przyjazna(nie skleja, nie robi grudek oraz owadzich nóżek), że nie jest to duży mankament. Szczoteczka jest nieduża i prosta, dobrze się nią operuje w trudno dostępnych miejscach typu wewnętrzne kąciki czy dolne rzęsy, dla mnie to istotne z racji posiadania niedużych oraz głęboko osadzonych oczu.

Sama mascara wydłuża i pogrubia, mi troszkę brakuje tylko zagęszczenia oraz podkręcenia. Ot, naturalny i widoczny efekt na co dzień do lekkiego makijażu, do mocniejszego oka potrzebuję innego produktu, który mocniej pogrubi oraz wyciągnie do góry. Niemniej ze względu na łatwość i komfort malowania oraz dobry efekt chętnie sięgam po Miracle Lash na co dzień.
Nie podrażnia oczu, jest lekki oraz komfortowy w noszeniu i co mnie mile zaskoczyło-jest trwały. Nie kruszy się ani nie osypuje przez długie godziny, cały dzień w pracy przetrwa bez problemu. Nawet kilka łez nie przeraziło tego produktu, żadnej pandy czy zacieków(chociaż wodoodporności nie testuję i nie gwarantuję ;) ).

Naprawdę świetny produkt

Kupiłam ten tusz w zastępstwie i zostałam na stałe. Na moich rzęsach wygląda świetnie, daje doskonały efekt taki jaki podaje producent.
Nie zaczyna się kruszyć tak szybko jak niektóre tusze z innych firm. Co do trwałości trzyma się nawet do późnego wieczora, lekko rozmazuje się pod oczami. Szczoteczka jest bardzo wygodna. Pomimo niskiej ceny potrafi dorównać nawet tym droższym produktom.

Spodziewałam się bardziej spektakularnego efektu, ale jak za taką cenę jest świetny.
Sprawdzi się do makijażu codziennego, albo dla osób, które dopiero zaczynają się malować, bo jest dość delikatny, nie pogrubia jak lash sensational, ale wydłużenie jest podobne. Nie osypuje się w ciągu dnia!

ZALETY:
Cena
Wydłużenie
Nie osypuje się

WADY:
Pogrubienie
Szybko wysycha

Tusz jest poprawny, nie robi efektu wow, trzeba dość długo nim popracować żeby uzyskać fajny efekt.
Tusz posiada dość sporą szczoteczkę, moim zdaniem jest to minus, bardzo łatwo o odbicie tuszu na górnej powiece.
Plusem na pewno jest cena i dostępność, ale moim zdaniem są lepsze tusze z Golden Rose niż ten.

Mam swoje długie rzęsy i dla mnie ten tusz to hicior. Bardzo fajnie nadaje im głębi lekko wydłuża i pięknie pogrubia. Często ludzie myślą że mam założone rzęsy i wielkie zdziwienie że to moje. No i cena idzie za tym ja go kupuje za 8 zł.

Bardzo fajne działania przy niskiej cenie

Tusz zamówiłam w drogerii internetowej. Kosztował około 12 zł. Pierwsze wrażenie jak przyszedł to fakt że jest bardzo malutki. Idealny do małej torebki lub podróżnej kosmetyczki. Tusz ma piękny głęboki czarny kolor. Nie skleja rzęsz wręcz ładnie rozdziela. Dopiero dwukrotna aplikacja pogrubia rzęsy i lekko je wydłuża. Kilkunasto godzinne noszenie tuszu nie skutkowało osypem. Polecam.

Tusz z bardzo głębokim kolorem, szybko i fajnie się go używa. Jest bezproblemowy. Ładnie rozdziela, zagęszcza i wydłuża. Trochę się odbija na górnej powiece,a po czasie kruszy i lekko rozmazuje na powiece

Tusz dostałam w prezencie. Od razu spodobała mi się szczoteczka z tworzywa. Produkt sam w sobie jest ok, ale bez szału. Niby ładnie podkreśla rzęsy, ale trzeba uważać z ilością, bo w pewnym momencie po prostu je skleja. Nie osypuje sie, ale po kilku godzina czasem już odbijał mi się na górnej powiece. I jeszcze jedna uwaga - moim zdaniem tusz jest bardzo mało wydajny. Poprzedni z innej firmy, podobnej wielkości używałam o wiele dłużej. A muszę zaznaczyć, że nie aplikowałam go dużo, a tak jak zwykle, czyli mniej-wiecej jedna aplikacja na oko.

Kupiłam go za granica jako zamiennik tuszu, który używam na codzień. Była tani i miał całkiem przyzwoita szczoteczkę. Po pierwszej aplikacji okazało się, ze jest genialny. Nie kruszy się nie robi tak zwanej pandy po całym dniu noszenia. Ładnie wydłuża i rozdziela rzęsy.

Bardzo wygodny w użyciu tusz, który spełnia obietnice producenta, nie wygląda sztucznie, chociaż gdy się przesadzi z ilością, to niestety wygląda źle, dlatego trzeba dojść do wprawy, oprócz tego trzeba trochę namęczyć się przy zmywaniu, ale z czymś oleistym nie ma już problemu z demakijażem. Poza tym nie zauważyłam żadnych niedogonień.