Lirene Dermoprogram, Kuracja modelująco-wygładzająca, Antycellulitowe ampułki

Jestem bardzo zadowolona z tego produktu, bardzo szybko się wchłania. Używam miesiąc i jestem zadowolona. Kupiłam ją w drogeri skuszona promocyjną ceną. Używam kuracji na uda, pośladki i brzuch, jedna ampułka starczała mi na wszystko. skóra staje się gładsza jednak efekt utrzymuje się przez jakiś czas, trzeba stosować regularnie aby efekt utrzymywał się na długo. Jedna kuracja przewidziana jest na 5 dni, ampułki są raczej pomocnicze w konkretnym celu. Uczucie rozgrzania przychodzi szybko, a skóra staje się bardziej napięta, cellulit mniej widoczny. Kosmetyk jest wodnistej konsystencji dobrze się wsmarowuje. Cena regularna jest bardzo wysoka w stosunku do ilości produktu.

Kupiłam żeby pozbyć się cellulitu i niestety się nie pozbyłam ;) Niestety obietnice producenta na nic się zdały , nawet po miesiącu regularnego stosowania. Na plus opakowanie ładne i łatwa w rozprowadzeniu ampułka.

Jestem bardzo zadowolona z tego produktu, idealnie się dopasowuje do mojego rodzaju skóry. Używam już ponad rok i szczerze mówiąc polecam wszystkim! Gwarantuję, będziecie zadowoleni.

niestety ale te ampulki nie spelnily moich oczekiwan ani obietnic producenta. Nie zrobily praktycznie nic, mam wrazenie ze jedynie efekt placebo w formie ampułek moze tu cokolwiek zdzialac, dlaczego nie moge ocenic jakości skoro nie zrobilo nic. Opakowanie aplikacja ładne łatwe i to moge polecic ze wzgledu na to :)

Ampułki kupiłam w wiadomym celu - chciałam zadziałać jakoś na mój cellulit na nogach. Oczywiscie cos tam sobie czasem cwicze 2-3 razy w tyg, wiec to nie jest ak ze chciałam lezeć, pachnieć i chudnąć.

Do kupna zachecily mnie wszechobecne w tamtym czasie reklamy. Pomyslalam - czemu nie. Ale drugi raz sie juz nie skusze.


PLUSY:
+ wygodne ampułki, które mozna zabrac ze soba na wyjazd
+ delikatne wygladzenie skóry
+ delikatne ujedrnienie
+ładny zapach
+w sumie jedna ampulkastarcza na ponad 1 aplikacje, u mnie wychodzilo to tak, ze 2 ampulki na 3 dni - po prostu mi sie wiecej nie wchlanialo i szkoda mi bylo na sile zuzywac cala ampulke

MINUSY:
-brak efektu WOW - choc sie takiego nie spodziewalam po 5 dniach, to jednak obietnice producenta powinny troche zobowiazywac
-cena - wysoka - za ta cene sa lepsze produkty starczajace na dluzej

Efektywne i efektowne.

Na ampułkową kurację antycellulitową skusiłam się ze względu na mega korzystną cenę w drogerii. Zabieg przewidziany jest na 5 dni, nie oczekiwałam więc, że po 5 dniach będę o 2 rozmiary mniejsza. Uważam, że kuracja jest bardzo fajna jako doraźne działanie przed jakąś okazją, wyjściem.
Używałam kuracji na uda, pośladki i brzuch. Jedna ampułka starczała na rozprowadzenie na tych częściach ciała. Efekt czułam już po pierwszym użyciu. Dzięki produktowi i masażowi skóry, który wykonałam by go rozprowadzić, skóra stała się wyraźnie bardziej gładka i napięta. Czułam też bardzo intensywne ciepło w potraktowanych ampułką częściach ciała. Z zaciekawieniem sięgałam po nią w kolejnych dniach, by sprawdzić czy zadziała tak samo. I tak było, efekt ujędrnienia i wygładzenie utrzymywał się przez jakiś czas, efekt rozgrzewający pojawiał się codziennie po aplikacji. Mam wrażenie, że rzeczywiście po tych kilku dniach widoczność cellulitu się zmniejszyła. Pewnie przy dłuższym stosowaniu można by osiągnąć wiecej, jednak jako że kuracja przewidziana jest na 5 dni, uważam ją właśnie za świetną jako taki produkt "ratowniczy" w pilnej potrzebie poprawy wyglądu części ciała objętych cellulitem.

Kupiłam te kapsułki tylko dlatego, że była na nie promocja. Generalnie czuć, że mają jakieś działanie - skóra delikatnie piecze, jest wygładzona, ale efekt jest krótkotrwały - wiadomo, cudów nie ma. Mimo wszystko są skuteczniejsze specyfiki od tego, więc do końca polecić tych ampułek. Najważniejszy jest i tak systematyczny masaż, a to jest tak mało wydajny produkt, że w tym celu się w ogóle nie sprawdza.

Produkt kupiłam na „mega” promocji za niecałe 7 zł w ilości dwóch opakowań.
O ile pierwsze zużylam zgodnie z zaleceniami wsmarowując całą ampułkę na oba uda to nie zauważyłam spektakularnych efektów- ot delikatne wygładzenie skóry do osiągnięcia każdym balsamem.
Drugie użycie trochę zmodyfikowałam - po nałożeniu ampułki na te same uda:) owinęłam je folią. Uczucie rozgrzania przyszło dość szybko i nie było mocno „palące” a takie do wytrzymania. Po kilkunastu min wrapping ściągalam i ile mogłam to chodziłam bez zmywania. Piekło, swędziało jak po cynamonowym koncentracie. Po zużyciu tego opakowania zauważylam efekty! Skóra stała soę bardziej napięta, a sam cellulit ciut mniej zauważalny.

Hej dziewczynki. Dla mnie to dno. Nie ma szału nic nie robi. A tanie nie jest . 5 ampułek codziennie 1 i tyle ... Nawet nie zauważyłam żeby skóra była nawilżona czy coś . A szkoda ... Liczyłam na cos lepszego .

kupiłam bo byłam ciekawa jak to ampułki moga zdziałać cuda? Niestety nie zdziałały! Po nałozeniu miałam uczucie takiego napięcia skóry i takiej trochę lepkości. Uzyłam całe opakowanie zgodnie z zaleceniami ale niestety cellulit nadal mam dość widoczny - tak wiem sam kosmetyk cudów nie zdziała ale codziennie biegam i staram sie zdrowo odzywieć.

Jestem stara ale nie mam cellulitu, od wielu lat korzystam z siłowni, wcześniej biegałam, ale pandemia ma to do siebie, że fizycznie nie robię nic. Kupiłam te cudowne ampułki. Samo stosowanie jest irytujące i jakiś dyskomfort jest, ale działa bo czuć na ciele podszczypywanie. Zużyłam do końca to opakowanie, sądzę że taki sam efekt uzyskuję szczotką do peelingu na sucho. Używanie tych ampułek jest męczące tym bardziej, że na moją suchą skórę po całej operacji jeszcze muszę nakładać balsam. Stosowała je także moja przyjaciółka, ma bardzo delikatną skórę i jasną karnację jak większość blondynek, nie dała rady zużyć tych 5 ampułek, wystąpiło pieczenie skóry i zaczerwienienia. Trochę mnie to zaniepokoiło przeanalizowałam skład i nie widzę tu nic szczególnego, ale nie znalazłam opisu producenta, że był badany dermatologicznie. Czytasz dermoprogram, więc jest dla mnie jasne, że produkt był badany pod tym kątem.
Zostawiam ten produkt pod znakiem zapytania, ale sądzę że opis "dermoprogram" to tylko chwyt marketingowy.

U mnie sprawdziło się to średnio i tak jak niektóre pani mówią preparat jest dla mnie nieco podrażniający. Oczywiście efekt jakiś był, nie piorunujący, ale znacznie odbiegało to od moich pierwotnych wyobrażeń.