Garnier, SkinActive, Fresh Hyaluron Shot, Fresh-Mix Tissue Mask (Maska w płachcie z kwasem hialuronowym)

Garnier, SkinActive, Fresh Hyaluron Shot, Fresh-Mix Tissue Mask (Maska w płachcie z kwasem hialuronowym)

Średnia ocena użytkowników: 4,5 /5

Zobacz oferty

makeup.pl
zamknij×
Szczegółowa ocena
Średnia ocena: 3.49/5
  • Szybkość realizacji zamówienia

  • Poziom obsługi klienta

  • Jakość zapakowania przesyłki

  • Polecił(a) bym ten sklep znajomym

Więcej szczegółów i opinii
zobacz na Opineo.pl

REKLAMA
Pojemność 33 g
Cena 12,99 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Maska na tkaninie Garnier SkinActive Fresh Hyaluron jest oparta na nowej technologii łączącej: nawilżającą esencję z kwasem hialuronowym i oddzielną, suchą płachtę. Należy samodzielnie nasączyć tkaninę emulsją i cieszyć się nawilżeniem skóry. Po 15 minutach skóra jest intensywnie nawilżona, wygląda na gładszą i odświeżoną, a drobne linie są widocznie zredukowane.

Cechy produktu

Rodzaj
materiałowe/w płatach
Cera
sucha, mieszana, normalna
Właściwości
nawilżające
Opakowanie
w saszetce
Struktura
lekkie
Konsystencja
materiałowa / w płatach
Pojemność
<50ml
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 165

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,5 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Więcej ocen Schowaj

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Maseczka bardzo fajna

Maseczka bardzo fajna, nawilżająca. Sprawia, że skóra nabiera blasku i jest bardziej odżywiona. Dużo produktu po samym otwarciu opakowania zawierającego maseczkę. Resztki można nałożyć na ręce i szyję.

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 4

Maseczka angażująca do działania

Uwielbiam takie rozwiązania jak ta maseczka. Jest to dla mnie totalna nowość i na pewno skorzystam z niej jeszcze nie raz.

Maseczka składa się z dwóch połączonych ze sobą komór. W jednej znajduje się esencja, a w drugiej płat. Opakowanie jest niebieskie, co oczywiście działa na podświadomość niebieski kojarzy się z wodą, a to z nawilżeniem. Cała magia i zabawa produktem polega na tym, że trzeba nacisnąć tak, aby płyn przelał się na maseczke i tak "sami" tworzymy gotowy produkt. Jest to na pewno dosyć fajne.

Płat jest dosyć miękki, dobrze dopasowuje się do kształtu twarzy. Jest bardzo elastyczny i szybko nasiąka esensją. Jego kolor to oczywiście biały, bez żadnych nadruków.
Esensja jest nieco żelowa, taka zawiesista. Jej kolor jest przeźroczysty. Ponadto jest jej bardzo dużo, po naprawdę dobrym nasaczeniu płatu, zostało mi jeszcze sporo do przelania na potem. Wykorzystałam ją jako serum "ampułkę" w trakcie zabiegu sonoforezy. W takiej dodatkowej opcji wystarczyła jeszcze na 3 razy. Myślę że świadczy to o tym, że cena jest adekwatna do ilości produktu.

Sama maseczka na twarzy delikatnie pachnie, jest to taki przyjemny i orzeźwiający zapach. Takie lubię najbardziej. Po około 25 min płat prawie cały wysechł więc postanowiłam go zdjąć.

Cerą wygląda po niej naprawdę dobrze. Widać że jest odżywiona i nawilżona. Taka gladziutka i miła w dotyku. Myślę że świetnie sprawdzi się w codziennej pielęgnacji. Z chęcią sięgnę po kolejne opakowania tego produktu.

4 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: próbka

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 3

Ciekawy produkt, aczkolwiek nie jest idealny.

Bardzo lubię kosmetyki firmy Garnier, zwłaszcza maski w płachcie czy do włosów. Dlatego, gdy zobaczyłam tę (dla mnie) nowość, postanowiłam wypróbować. Zwłaszcza, że moja skóra zdecydowanie potrzebuje solidnej dawki nawilżenia.
Maskę kupiłam w jednej z internetowych drogerii, płacąc za sztukę 7,99 złotych. W tych czasach to chyba normalna cena...
Na wstępie zaskoczyło mnie, iż saszetka podzielona jest na dwie części: w jednej znajduje się płachta, a w drugiej esencja. Aby otrzymać nasączoną płachtę, musimy zgodnie z instrukcją przedstawioną na obrazkach, rozerwać łączącą komory "ściankę", co okazało się dla mnie wyzwaniem nie lada! Nijak nie mogłam sobie z tym poradzić, a i mojemu partnerowi zajęło to chwilę, nim w końcu otrzymałam nasączoną esencją tkaninę. Materiał, z którego wykonany jest płat, charakteryzuje się miękkością i delikatnością oraz dobrze przylega do skóry twarzy. Ze względu na to, iż w komorze było naprawdę bardzo dużo płynu, płachta jest nim solidnie nasączona. Zapach ma delikatny i miły dla zmysłu powonienia. Ogólnie proces trzymania płachty na twarzy jest niezwykle relaksujący., to było miło spędzone 20 minut.
Pora przejść do efektów. Cera rzeczywiście stała się przyjemnie nawilżona i ukojona, jednak nie był to efekt długotrwały. Poza tym esencja pozostawiła na skórze lekko lepką warstewkę, co niezbyt lubię - czuję się wtedy takim łowcą na wszelkie paprochy czy włókienka np. z poduszki (zazwyczaj maskę w płacie wykonuję przed snem),
Co do składu, jest krótki i nawet w miarę przyzwoity. Jeśli mowa o składnikach pielęgnujących, mamy tutaj nawilżającą glicerynę (gdzież jej nie ma), wygładzającą betainę oraz znany i lubiany kwas hialuronowy.
Reasumując: maska nawilża, wygładza i daje ulgę podrażnionej skórze, jednak efekty nie utrzymują się jakoś długo. Poza tym ze względu na lepkość esencji oraz trudność w zmieszaniu płynu z płachtą, jest trochę uciążliwa w użytkowaniu. Czy sięgnę ponownie? Nie. Nie zostałam przekonana do produktu na tyle, bym miała na to ochotę.

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 1
  • Zgodność z opisem producenta: 2
  • Zapach: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 1

czy jestem jedyną osobą, która jej nie lubi?

Sposób jej przygotowania i sam fakt ekstra świeżości jakoś do mnie nie przemawiają. Bo czy nieotwarta maska na tkaninie <już pływająca w serum/esencji>, ma inne (gorsze właściwości), niż ta tutaj? Nie wydaje mi się. Ale rozumiem, że producent chciał pokazać coś innowacyjnego na tym polu i pochwycił się takiej metody. Ba! Wspomnę jeszcze maskę tej marki, też wersję Hyaluron, ale wcześniejszą (wiecie, tę niebieską, klasyczną superpopularną) i wydaje mi się, że tamta działała nawet lepiej niż ta. Przypadek? Nie sądzę.

Nie pozostawię też bez komentarza faktu, że przeciśnięcie serum do szczeliny z maską zajęło mi o wiele więcej czasu, niż mogłabym się spodziewać. No i trudu, choć według instrukcji jest to przecież czynność tak trywialna. A dla niektórych Wizażanek stanowiła nawet niewyobrażalną zabawę. Co więc ze mną nie tak? Ściśnięcie opakowania w odpowiedni sposób wcale nie okazało się sprawą tak prostą. Zaginanie, przyginanie, ściśnięcie. Zdążyłam sobie w międzyczasie w myślach rzucić słowo niecenzuralne. No cóż. Najważniejsze, że udało się. Wymieszałam, co trzeba, i do dzieła!

Ale żeby nie było zbyt różowo, z rozłożeniem maski również miałam problemy. I nie, nie jest to moja pierwsza maseczka w życiu. Ta okazała się zlepiona esencją, złożona w najdziwniejszy sposób. Po prostu bałam się, że może się rozerwać. Sama jednak tkanina to dość szorstki materiał, mało przyjemny w odbiorze. Nie przepadam. Mimo wszystko jest dość dobrze wycięta, przez cały czas działania przylega do skóry w miarę przyzwoicie. Choć nie był to czas dla mnie komfortowy właśnie przez tę szorstkość materiału.
Producent zaleca aplikację trwającą 15 minut i tego się trzeba trzymać, bo po tym czasie zaczyna wysychać, odlepiać, a tkanina staje się jeszcze bardziej szorstka w odbiorze.

No ale dobijmy do brzegu tej epopei narzekań. Efekty. Phi! Chciałoby się powiedzieć: jakie efekty :) Znikome. Skóra była odczuwalnie nawilżona tylko przez chwilę od aplikacji- potem pojawiło się uczucie ściągnięcia i natychmiastowa potrzeba aplikacji kremu (co zresztą i tak miałam w planach, ale nie spodziewałam się tego ściągnięcia). Nawilżenie więc bardzo krótkotrwałe, niesatysfakcjonujące zupełnie. Został co prawda wyrównany koloryt. Ale! Miałam na twarzy kilka zmian (niedoskonałości) i te po tej maseczce jakby zaogniły się i były bardziej czerwone. Szaleństwo! Maska nie ma więc właściwości łagodzących. Ale powinna mieć te nawilżające, a i z nimi radzi sobie kiepsko. Ma redukować zmarszczki ? Wolne żarty, skoro nawet nie nawilża…

Maski nie kupiłam sama i zdecydowanie sama też nie kupię. Nie przemawia do mnie jej forma. A bardziej jeszcze: nie przemawia do mnie jej działanie (a będąc precyzyjną: jego brak).

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: tydzień

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: W hipermarkecie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 5

Świetna zabawa

Maseczka ma bardzo ciekawe opakowanie. W jednej części znajduje się sama plachta, a w drugiej - nawilżająca esencja. Musiałam samodzielnie dodać drugie do pierwszego i już potem nałożyć maseczkę. Świetna zabawa .
Esencji w opakowaniu było bardzo dużo, zostało mi się na ręce i szyję. Plachta była wygodna, idealnie dolegała do twarzy.
Działanie maseczki mi się spodobało- cudownie nawilża, koi, rozświetla i robię skórę bardziej napiętą. Nie pozostawia po sobie klejącej warstwy, esencja dobrze się wchłania. Posiada dość neutralny i delikatny kosmetyczny zapach.

Wizażanki najczęściej polecają:

* ceny przekreślone to najniższe ceny w okresie 30 dni przed obniżką

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: próbka

Wykorzystała: jedna próbka

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 2
  • Zapach: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 5

Zawiedziona

Wypróbowałam wczoraj kolejna maskę od Garnier i niestety, ale jestem bardzo zawiedziona i rozczarowana.

Jeśli chodzi o szatę graficzną to bardzo przykuwa uwagę. Wygląda zachęcająco. Fajnie że można podglądnąć i zobaczyć jak wygląda w środku płyn.

Maseczka do samodzielnego nasączenia. Jeśli chodzi o samą plachte maski to jest wykonana staranni i super dolega do twarzy. Płynu jest bardzo dużo, spokojnie można było by nasączyć dwie takie maseczki.

I chyba tyle plusów. Producent sugeruje aby maskę trzymać 15 min natomiast ja już po 10 musiałam ją zdjąć ponieważ potwornie piekła mnie twarz. Nie zauważyłam na twarzy żadnych podrażnień, czerwonych plam, ale też nie była nawilżona. Po zdjęciu maski pozwoliłam aby płyn samoistnie wysechł na twarzy i tu też był błąd ponieważ przez całą noc czułam takie obciążenie na twarzy. Czułam że twarz się klei, było to bardzo niekomfortowe.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: 2 tygodnie

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Kupuję ❤

Maska zawiera esencję z kwasem hialuronowym. Ma zachecającą szatę graficzną. Maska jest w płacie z delikatnej tkaniny nasączonej esencją. Płachta dobrze przylega do skóry twarzy. Jest przyjemnie chłodząca. Poprawia kondycję skóry. Silnie nawilża i koi. Po zdjęciu jej, skóra jest promienna i odżywiona. Gotowa do kolejnych zabiegów. Maskę nakładam po peelingu kawitacyjnym lub solo.

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: tydzień

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 4

Ciekawe rozwiązanie

Opakowanie z grafiką buteleczki z serum, przez którą możemy podejrzeć zawartość saszetki, przyciąga uwagę. Bardzo zaciekawił mnie również fakt, że esencja i płachta są zapakowane w oddzielne komory, które należy ze sobą połączyć tuż przed aplikacją.

Stopień nasączenia maski w tym przypadku zależy od nas. Mnie nie udało się całej esencji przetoczyć do komory z płachtą, jednak serum jest naprawdę bardzo dużo i wówczas mogłoby kapać z maski.

Sama płachta jest biała, raczej średniej grubości w stronę cienkiej. Dobrze dopasowuje się do twarzy, nie spada i nie przemieszcza się. Przy żuchwie ma nacięcia ułatwiające jej dopasowanie. Otwory są w porządku, u mnie jedynie po bokach na policzkach mogłaby być centymetr szersza.

Maska posiada kosmetyczny zapach. Wyczuwam w nim też jakąś świeżą nutę, jest całkiem przyjemny. Wydaje mi się, że jest dość słabo wyczuwalny, jednak robiłam tę maseczkę, gdy miałam katar, więc mogę się mylić :D

Esencja jest przezroczysta. Ma lekką, wodnistą konsystencję. Po zdjęciu płachty czuć, że się klei. Podczas aplikacji natomiast lekko chłodzi, jednak jest to delikatny efekt.

Po użyciu skóra jest bardzo dobrze nawilżona. Widać również rozświetlenie. Mam wrażenie, jakby cera była bardziej napięta, więc możliwe, że przy regularnym stosowaniu ujędrnia. Skóra wygląda na wypoczętą i zadbaną - po prostu zdrową. Ukoiła też skrzydełka nosa, zaczerwienione od ciągłego pocierania chusteczkami.

Jest to dobry produkt, tego mu nie można odmówić. Ciekawa jest dwukomorowa saszetka, gdzie sami nasączamy płachtę. Dzięki dużej ilości esencji przez kilka dni możemy podtrzymywać efekty maski używając jej jako serum. Jednak nie jestem pewna, czy maska jest warta swojej ceny. Jeśli zastanawiacie się nad jej zakupem, lepiej poczekać na promocję.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Bardzo dobra maska nawilżająca!

Jestem bardzo zadowolona z tej maski. Gruba płachta, bogato nasączona produktem, fajnie przylega, nic nie spływa. Daj od razu uczucie ukojenia, czuć bardzo duże nawilżenie, pozostawia lekką, lepką warstwę. Rano skóra jest w super kondycji, aż bije od niej nawilżenie. Myśle że bardzo dobrze sprawdzi się jako taki kompres, po mocnym oczyszczaniu. Polecam :)

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: tydzień

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Zrób to sama

Bardzo ciekawy pomysł z samodzielnym przygotowaniem maseczki. Saszetkę - zgodnie z instrukcjami - należy zgiąć w dwóch miejscach, a następnie wycisnąć esencję do drugiej komory z tkaniną, która to nasącza się zaraz przed otwarciem saszetki. Ciekawy pomysł, a od razu umila stosowanie i ma się wrażenie, że coś się własnoręcznie przygotowuje. Niby nic, ale podświadomość robi swoje. Tkanina jest bardzo fajna w obsłudze. Ma fajny kształt idealnie obejmujący owal twarzy. Otwory na oczy mogłyby być trochę lepiej wycięte, ale to mankament większości masek w płacie. Poza tym tkanina jest cieniutka i idealnie przylega. Jak się ją dobrze dopasuje i dociśnie to wręcz znika na skórze, bo ma lekko beżowy kolor po nasączeniu. Wystarczy faktycznie trzymać ją 15 minut i po tym czasie większość esencji się wchłonie w skórę. Podczas trzymania maseczki czułam bardzo przyjemne delikatne mrowienie. Po jej zdjęciu skóra była nawilżona, ukojona i bardzo miękka. Została leciutka warstwa płynu, ale po kilku minutach ładnie wchłonęła się w skórę. Efekt super, po użyciu maski nie potrzebowałam używać kremu i przez cały dzień towarzyszyło mi uczucie komfortu i odprężenia na twarzy. Skóra przez długi czas była gładka, miękka i jednolita w kolorycie. Super efekt za małe pieniądze (jeśli uda się nam upolować maseczkę w promocji, bo cena regularna raczej wyższa niż standardowo).

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: próbka

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria Super-Pharm

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 5

całkiem dobra

Maseczka za kupiłam w trakcie promocji w drogerii - niestety cena regularna jest dość wysoka.

Po otwarciu widać, że maseczka ma bardzo dużo esencji - spora ilość zostaje w opakowaniu. Maseczka charakteryzuje się bardzo przyjemnym zapachem. Płachta jest bardzo dobrze wycięta i odpowiednia na mój kształt twarzy. Po nałożeniu maseczki od razu czuć ukojenie - duży plus że nic nie spływa z twarzy i można w niej się poruszać. Po zastosowaniu niestety trzeba zmyć twarz - produkt nie wchłania się i pozostawia lepką cerę. Cera po użyciu maseczki jest nawilżona, gładka i miękka.

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: tydzień

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 3

musiałem wypróbować

Nie pamiętam ile razy wkładałem tę maseczkę do koszyka, wyjmowałem i wybierałem coś innego. W końcu na zwykłych zakupach spożywczych trafiłem na regał kosmetyków garnier w lidlu. Od razu włożyłem do koszyka kilka produktów.

Bardzo podoba mi się to, że samemu trzeba przelać serum do maski. Miałem już kilka takich maseczek, dlatego chciałem wypróbować również te od garnier.
Niestety minusem było to, że bardzo ciężko wypchnąć serum do drugiej części opakowania.

Po nasączenie płachty, odczekałem kilka minut aż dobrze nasiąknie. Wcześniej trzymałem maseczkę w lodowce, żeby dodatkowo schłodzić skórę po upalnym dniu.

Nałożenie maski na twarz zajęło mi chwilę, płat jest bardzo dobrze wycięty. Byłem w szoku, że w opanowaniu zostało jeszcze całkiem sporo serum, które mogę używać przez kilka następnych dni.

Po zdjęciu płatu musiałem bardzo się napracować, żeby resztki esencji wchłonęły się w skórę. W końcu odpuściłem i pozwoliłem wchłonąć jej się samodzielnie. Po ponad 30 minutach nadal odczuwałem lepkość ma twarzy, dlatego nie dokładałem już dodatkowej warstwy kremu nawilżającego.
Ciężko mi mówić o efektach zaraz po zrobieniu maseczki, gdyż lepka warstwa całkowicie maskowała efekt jakiego oczekiwałem. Dopiero następnego dnia poczułem, że moja skóra jest wreszcie odpowiednio nawilżona, nie jest napięta i zaczerwieniona. Zaznaczę, że sięgnąłem po ten produkt w czasie, kiedy moja twarz była mocno przesuszona i podrażniona. Pomimo tego dyskomfortu i nadmiaru esencji na skórze. jestem bardzo zadowolony z efektu jaki dała mi ta maska.

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    757
    pochwał

    10,00

  2. 2

    2
    produktów

    3
    recenzji

    721
    pochwał

    9,29

  3. 3

    0
    produktów

    3
    recenzji

    617
    pochwał

    9,13

Zobacz cały ranking