Garnier, Fructis, Macadamia Hair Food (Wygładzająca maska do włosów suchych i niesfornych)

Produkt pachnie bardzo pięknie, słodko, a zarazem nie dusząco.
Maska jest odpowiedniej konsystencji, dzięki czemu bezproblemowo się ją nakłada.
Nie obciąża włosów. Za to po jej zastosowaniu są one niesamowicie miękkie i wygladzone.
Nie jest jakoś niesamowicie wydajna, ale z pojemnością 390ml i tak wystarcza na długo.

Cała seria masek Fructis jest świetna na grube i gęste włosy. Wydaje mi się, że może być zbyt ciężka dla włosów cienkich, ale nie mam porównania. Ale zapach orzechów Macadamia to coś, co szczególnie skradło moje serce.

Maska jest bardzo treściwa. Trzeba uważać, żeby nie nałożyć jej za dużo, bo może przeciążyć cienkie włosy.
Moje włosy są grube, jest ich dużo, cały czas walczę z puchem. Nie mam problemu, o którym pisałam w zdaniu pierwszym.
Po tej masce widzę znaczne odżywienie i wygładzenie włosa.
Opakowanie ok, zastanawiam się tylko dlaczego nie ma sreberka, które zabezpiecza maskę przed kontaktem z nakrętką.
Zapach jest bardzo intensywny, dla mnie przyjemny, ale wiem, ze może drażnić.
Ogólnie jedna z lepszych drogeryjnych masek, kupię ponownie na 100% :)

Włosy po masce są bardzo wygładzone, codziennie używałam prostownicy, aż nie poznałam tej maski! Dużym plusem jest cena, ponieważ na promocji kosztuje 20 zł. Minusem jest zbyt intensywny zapach

Mam wszystkie wersje tych masek, jak na włosomaniaczkę przystało.

Moje włosy są wysokoporowate, dlgie do pasa, gęste, suche i plączące końcówki. Najbardziej brakuje im trwalszego nawilżenia i tego nie umiem zapewnić im dłużej niż na jeden dzień. O ile zwykle w dniu mycia jest w porządku, to kolejnego dnia końce są splątane, przesuszone, sztywne i matowe.

Ta maska sprawia że włosy są miękkie, wyraźnie nawilżone aż do kolejnego mycia, to jest 3 dni. Największym zaskoczeniem są nawilżone końcówki włosów, ciężko mi uzyskać taki efekt na dużej, a tu proszę, da się.

Maska jest cudowna, gęsta, treściwa, pięknie pachnie jak budyń czekoladowy. Nakładam przed myciem na kilkanaście minut na suche włosy, myję szamponem dwukrotnie, następnie nakładam maskę na 3 minuty i zmywam. Ten wariant sprawdza się u mnie najlepiej. Bez spłukiwania włosy były jakby czymś pokryte, za ciężkie. Nakladana na suche włosy jako serum zbyt rozpulchnia włosy. A jako O w metodzie OMO jest genialna.

Ja polecam, mojej nawilżone włosy polecają i portfel poleca bo często są w promocji.

Typ włosów: farbowane na ciemny brąz, falowane, średnioporowate+

Uwielbiam tę maskę, pachnie cudownie, świetnie zachowuje się na moich włosach. Dodatkowo bezproblemowo emulguje oleje na moich włosach, wspomagając efekt olejowania - niesamowite połączenie, które głównie stosuję w mojej pielęgnacji. Wczesywanie jest bardzo łatwe i przyjemne dzięki bogatej konsystencji produktu.

Testowałam kilka masek z tej serii, ale ta jest moją ulubioną, dodatkowo zapach ma lekko kakaowy i uzyskuję najlepsze efekty - sypkie i lekko dociążone włosy, momentami moje fale są okiełznane i minimalnie wygładzone.

seria Macadamia

Kiedyś marka Garnier nie kojarzyła mi się zbyt dobrze, przeważnie nie byłam zadowolona z ich produktów, zarówno tych do włosów jak i tych do twarzy. Seria Hair Food całkowicie zmieniła moje zdanie i jestem zachwycona.
Wad nie widzę.

-szeroko dostępne, we wszystkich drogeriach, a nawet supermarketach
-przystępna cena
-bardzo ładna szata graficzna, faktycznie te produkty wyglądają trochę jak jedzenie
-przyjemny zapach
-wydajna
-duża pojemność
-wygładza
-nawilża
-ułatwia rozczesywanie
-nie obciąża włosa

Lubię garnierowe Hair Foody, gdy tylko spróbowałam pierwszego - papajowego - wiedziałam, że muszę wypróbować wszystkie.

Ten z olejem z orzechów macadamia kusił mnie nie tylko szatą graficzną, ale także obietnicą oszałamiającego zapachu i nawilżonych, wygładzonych, jedwabistych włosów. Jest przeznaczony do włosów zniszczonych, ale że ja swoje ciągłe zamęczam farbą i suszarką - było to opcja jak najbardziej dla mnie.

Standardowo mamy do czynienia z pokaźnym słoikiem.
Pierwsze wrażenia rozczarowujące. Zamiast obiecanych uspokajających i poprawiających nastrój nut owoców i kwiatów z domieszką mleka kokosowego, dość ciężki i przytłaczający zapach, który trudno mi określić - na pewnie ani owocowy, ani kwiatowy, ani kokosowy.
Sama maska ma lekko czekoladowy kolor, jest w konsystencji podobna do pozostałych hair foodów - coś pomiędzy gęstą a rzadką konsystencją. Nie spływa z włosów, czasem trochę ucieknie z dłoni podczas nakładania.
Stosuję ją tylko w wariancie jako odżywkę lub maskę - nie próbowałam jej nigdy w opcji odżywka bez spłukiwania.
Szybko i bezproblemowo wypłukuje się z włosów - już wówczas czuć, że są one jedwabiste.
Rzeczywiście produkt sprawia, że włosy są przyjemnie miękkie i gładkie w dotyku, nie zauważyłam jednak u siebie, żeby nagle jakoś super lśniły.
Na plus fakt, że włosy po tej odżywce rozczesują się bez problemu.
Do tego wariantu jednak nie wrócę - głównie ze względu na przeszkadzający mi zapach, ale także fakt, że nie widzę jakichś spektakularnych efektów, inne hair foody - zapachowo bardziej mi odpowiadające - dają mi podobne bądź lepsze rezultaty.

Z całej serii, ta maska sprawdziła mi się najlepiej, daje mi największe efekty, chociaż bardzo lubię bananową, czy aloesową.
Maska od Garniera, Macadamia Hair Food, faktycznie daje zastrzyk odżywienia, po niej moje włosy są widocznie gładkie, miękkie w dotyku, bardziej lśniące. Uwielbiam ją za zapach, jak dla mnie najładniejszy z całej serii, idealnie trafia w mój gust.

Orzechowe uwielbienie !

Maskę kupiłam w Auchan na promocji, przypadkiem... Po przetestowaniu maskę śmiało mogę wpisać na swoją listę KWC.
Moje średnioporowate z tendencją do puszenia się włosy ją uwielbiają.
Działa fantastycznie i jako drugie O w myciu jest idealnym kosmetykiem. Włosy nie plączą się po jej użyciu.
Na pewno wystarczy na długo przy moich półmetrowych włosach ponieważ konsystencja jest bardzo gęsta - jak masło (zdjęcie).
Szkoda że nie można przesłać zapachu przez telefon/komputer bo pachnie rewelacyjnie - słodko, orzechowo.

Moje włosy przeżyły juz wiele masek ale ta? Zmieniła je od pierwszego użycia! Po dokładnym myciu oczyszczającym włosy nałożyłam maskę i zostawiłam na 30min włosy same wyschły i były tak GŁADKIE! W tak dobrym stanie chyba jeszcze nigdy ich nie widzialam... Mega polecam każdemu, ma cudowny zapach

Wypróbowałam już większość masek z tej serii i jak zwykle jestem zadowolona. Jest to gęsty, treściwy wariant, który pomaga wygładzić i nieco dociążyć włosy. Jednocześnie nie wzmaga ich przetłuszczania. Sprawdza się moich średnioporach (niegdyś niskoporach).Pachnie obłędnie - słodko, orzechowo, ale nazbyt chemicznie. Wydajność na plus. Niestety jest dość droga, ale można ją dorwać na promcjach.