Moschino, I Love Love EDT

Nie wiem ile flakonów zużyłam

Zapach który towarzyszy mi od lat, dostałam go po raz pierwszy w prezencie i zawsze do niego wracam. Zapach bardzo trwały, owocowy, powiedziałabym że taki młodzieżowy. Najbardziej lubię używać ich latem, mam wrażenie że wtedy ich potencjał jeszcze wzrasta.


Zalety:
-piękna, niespotykana butelka
-trwały zapach
-piękny zapach
-często można dorwać na promocji

Zapach Moschino I love love to mój totalny ulubieniec! Jego nuty zapachowe trafiają w mój gust w stu procentach. Zapach cytrusów towarzyszy nam przez cały dzień, super się utrzymuje i wystarczy go naprawdę niewiele, żeby zostawiał tak zwany „ogon”.

Idealnie sprawdzi się szczególnie w okresie wiosenno-letnim. Sięgam po niego właśnie w tym czasie i przywołuje we mnie bardzo miłe wspomnienia.

I love love to zapach bardzo wakacyjny, cytrusowy z wyczuwalną nutą pomarańczy, cytryny i grejpfruta.
Podstawą zapachu jest piżmo i drzewo cedrowe.

Podczas pierwszego kontaktu odczuwamy super orzeźwienie, jednak po chwili, gdy zapach już „usiądzie na skórze”, rozwiajają się inne nuty zapachowe, w których odkrywamy elegancję i nowoczesność.

Kupiłam je w obłędnie niskiej cenie w strefie bezcłowej w Sztokholmie. Zapach jest lekki, cytrusowy, typowy dla tej marki. Utrzymuje się parę godzin, nie jest bardzo trwały.
Jest to ma tyle unkwersalna kompozycja, że z powodzeniem można wybrać ją na prezent.

Mój ukochany letni zapach

Moim zdaniem te perfumy są idealne na okres letni. Piękny cytrusowy zapach przełamany delikatną słodyczą. Na mnie utrzymuje się dosyć długo ale to akurat trzeba sprawdzić indywidualnie. Polecam kupować na promocjach, szczególnie najlepiej oplacalnie jest na Notino. Cena wyjściowa jest dosyć spora.

To jedne z moich ulubionych perfum! Zacznijmy od nut opisanych przez producenta:

Nuta bazowa: Cedr, nuty drzewne, piżmo.

Nuta wysoka (głowy): Cytryna, czerwona porzeczka, grejpfrut, pomarańcza.

Nuta średnia (serca): Cynamon, konwalia, róża, sitowie, trzcina cukrowa.

Na szczęście nie zapoznałam się z nimi przed powąchaniem, bo na pewno nie zdecydowałabym się na zakup - i później pewnie żałowała. Dla mnie perfumy są niesamowicie rześkie, ciekawe, jednocześnie lekkie, cytrusowe, ale eleganckie. Zawsze miała je na sobie moja koleżanka i nigdy nie przechodziłam obok niej obojętnie. Używam ich w sumie o każdej porze roku, bo tak je lubię :) Ale z pewnością na wiosnę/lato będą się najbardziej sprawdzały.

Zalety:
- ciekawa butelka (ja niestety ciągle ją przewracam, bo z natury jestem słoniem w składzie porcelany, ale butelce nie straszne żadne upadki),
- zapach!,
- wydajność,
- długo utrzymuje się na skórze,

Wady:
- pewnie jak wszędzie po podwyżkach - cena,
- trochę upierdliwa nakrętka, bo w podróży łatwiej spada jak się o coś otrze ;) ale taka wada to nie wada

Ulubione

Moschino I love love to mój ulubiony zapach od kilku lat. Kupiłam go zachęcona opisem i przepadłam z kretesem. Lubię w tym zapachu wszystko. Jest owocowo - kwiatowy, wielowymiarowy. Początkowe nuty owocowe zastąpione zostają ciepłym kwiatowym aromatem z domieszką piżma i cynamonu. Uwielbiam być otulona I love love.
Flakon ma zabawny i figlarny wygląd, ale niech nikogo nie zmyli - nie jest to zapach tylko dla młodych dziewczyn. W mojej ocenie pasują kobietom w każdym wieku i w każdej porze roku :)
Jedyne zastrzeżenie mam do trwałości zapachu, mógłby być bardziej trwały, ale jest to EDT a nie woda perfumowana.

Moje ulubione

Jeśli lubisz świeże,cytrusowe nuty - ten zapach jest dla Ciebie ;)
Wyraźnie wyczuwalna nuta cytrusowego owocu, pomarańczy albo grejpfruta.
Może zapach nie utrzymuje się przez cały dzień,ale taki urok zapachów tego typu niestety,ale mimo tego na prawdę warto wypróbować!
Buteleczka przepiękna.
Cena może nie jest niska,ale jak w większości perfum. Można trafić na super promocję (wtedy kupuję na zapas).
Kocham je!

Moschino i love love to perfumy z mojej młodości. Czasy liceum kiedy to w letnie poranki i wieczory lałam się nimi sowicie. Milalam wrażenie ze są ulote i niewyczuwanle, jednak zawsze dostawałam komplementy czym pachnę.
Zapach wydaje się prosty orzeźwiający jednak jest wielowymiarowy i ładnie pracuje na skórze. Rozwija się zmienia nuty, ewoluje. Mam do nich duży sentyment. Teraz po latach wróciłam :) Lubię ten świeży zapach szczególnie latem

OPAKOWANIE:
Buteleczka zabawna w swoim wyglądzie trochę nietypowa i śmieszna. Nie wiem co autor miał na myśli , ale kojarzy mi się z satelitą,

Zapach trwały na ubraniach utrzymuje się spokojnie cały dzień.

Często po nie sięgam kiedy mam ochotę na nieco orzeźwienia, lekkości i cytrusów.
Bardzo energetyczne, dodają niezłego kopa szczególnie rano.
Moim zdaniem raczej sprawdzą się na wiosnę i lato, bo są leciutkie i przyjemnie orzeźwiają natomiast jak ktoś lubi to może być i na inne pory roku.
Troszkę nietrwałe ale wąski flakon do torebki się mieści więc można dopsikać w trakcie dnia. :)

Są te perfumy do których wracam praktycznie co rok.
Idealnie nadają się na lato.
Maja świeży, cytrusowy zapach, który idealnie orzeźwia.
Zamknięte są w ładnej buteleczce z atomizerem.
Jeśli chodzi o trwałość według mnie jest okej, może nie utrzymują się cały dzień ale kilka godzin napewno .
Zwłaszcza mocno wyczuwalne są na ubraniach.

Piękny zapach ale bardzo nietrwały.
Nie wiem co się dzieje z perfumami dla kobiet ale jakość spada, nie mówiąc o tych świeżych nutach, tutaj jest masakra.
Flakon może być, nawet w małej torebce się zmieści.

Perfumy te mam na swojej półce niezmiennie od wielu wielu lat. Była to miłość od pierwszego powąchania. Zakupiłam je za moją pierwszą wypłatę, były to moje pierwsze droższe perfumy. I miłość ta trwa do dziś. Po prostu kocham te perfumy, kocham te cytrusowe nuty, które z nich się ulatniają, kocham tę piękną, charakterystyczną buteleczkę, kocham w nich wszystko. Pomimo iż już dawno nie jestem nastolatką, a zapach ten kojarzy mi się bardziej z młodymi dziewczynami, to chyba nigdy z nich nie zrezygnuję. To są perfumy z którymi się identyfikuje. Zapach ten jest lekki, cytrusowy, idealny na dzień i na ciepłe dni. Choć ja przyznaję, że swego czasu stosowałam je nałogowo, nieważne czy w dzień czy w noc, czy latem czy zimą. Były ze mną zawsze. Teraz zaczynam poznawać inne zapachy, więc te perfumy poszły troszkę podstawkę, ale nadal regularnie ich używam i zawsze są na mojej półeczce. Warto wspomnieć, że pomimo iż te perfumy nie są super drogimi, to zapach naprawdę utrzymuje się bardzo długo, zarówno na skórze jak i na ubraniach. Jak dla mnie jest to zapach wszechczasów <3