Receptury Babuszki Agafii, Natural & Organic, Tonizujące serum do twarzy do 35 lat `Zachowanie młodości`

Zaciekawił mnie skład serum - kupiłam, wypróbowałam i jak się okazuje - to wcale niezgorszy kosmetyk, szczególnie gdy weźmiemy pod uwagę naturalne składniki i przystępną cenę. Jeśli akurat budżet nie pozwala na różne kobiece kaprysy - może okazać się bardzo fajną opcją.

Serum jest dosyć treściwe - ale jednocześnie wodniste, w postaci emulsji, dobrze się aplikuje i szybko wchłania, szczególnie jeśli skóra jest przesuszona. Działanie raczej nie w typie „wow”, ale odczuwalne lekkie nawilżenie.

Szklane opakowanie jest na plus, pipetę taktownie pominę milczeniem...

Z pewnością do niego nie wrócę, jednak źle wspominać też nie będę ;)

Mam cerę mieszaną, u mnie produkt się niestety nie sprawdził. Wodnista formuła bardzo szybko wysychała na mojej twarzy i miałam wrażenie, że wcale nie nawilżyła. Serum lekko lepkie na koniec, jak dla mnie ma "toaletowy" zapach odświeżaczy. Nie podrażnia.

Mam cerę tłustą i bardzo kapryśną, która na wiele kosmetyków reaguje stanami zapalnymi i zaskórnikami. Na dzień potrzebuję dobrze nawilżającego, ale lekkiego kremu, a na noc czegoś odżywczego, żeby zregenerować cerę po dniu w pełnym makijażu, ale jej nie oblepić i nie dusić. Jestem przed 30-stką i jeszcze nie dorobiłam się zmarszczek, może poza kilkoma drobnymi mimicznymi.

Serum tonizujące ma naprawdę szerokie zastosowanie.
Dla cer tłustych i mieszanych świetnie nadaje się jako baza i krem pod makijaż. Jest leciutki i momentalnie wchłania się do satynowego matu. Jednak mimo pozornej lekkości skóra jest świetnie nawilżona. Nawet po długim czasie nie czuć ściągnięcia. Nie szkodzi kosmetykom kolorowym, ładnie z nimi współpracuje.
Ja bardzo lubię nakładać go na noc pod olejek, żeby wzmocnić jego działanie.

Skóra podczas stosowania serum jest nawilżona, odżywiona, gładziutka, o wyrównanym kolorycie. Koi stany zapalne i nie zatyka porów. Naprawdę daje świetne i widoczne efekty.

Skład ma bogaty w ekstrakty roślinne i oleje naturalne. Próżno w nim szukać tanich zapychaczy i szkodliwych substancji.

Serum ma niezwykle lekką konsystencję, biały kolor i delikatny kwiatowo-ziołowy zapach. Ładny i luksusowy.

Produkt znajduje się w buteleczce zrobionej z ciemnego szkła, które chroni zawartość przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Dodatkowo wyposażona jest w pipetę, która jednak średnio spisuje się przy kremowym kosmetyku, bo ciężko go zużyć do samego końca. Jednak jedna z Was fajnie doradziła, żeby dolać do serum jakiegoś płynu. To ma szansę się sprawdzić.

Cena nie jest wygórowana, a dostępność całkiem dobra, bo swojego czasu sklepy, drogerie i apteki prześcigały się w sprowadzaniu rosyjskich kosmetyków. Czemu się nie dziwię, bo to tanie i dobre specyfiki.

Uwielbiam produkty od Babci Agafii wszelkie maski do włosów, szampony itd ale te serum to kompletna klapa. (cera wrażliwa atopowa sucha skłonna do podrażnień)
Miałam po nim dziury w twarzy... wysyp pryszczy niesanowity ;/
Kilka razy do niego podchodziłam ale nic z tego.

Moim zdaniem ten produkt albo sie kocha albo nienawidzi. kosmetyki rosyjskie zawsze byly najlepsze. to serum nie wiadomo jaka ma konsystencje troche olejku troche kremu a troche esencji i jej kolor jest bialy. Jedno jest pewne ze nie zapycha wiec nada sie do kazdej cery bo tez jest dobrym nawilzaczem. Mimo ze producent zaleca godzinne odczekanie przed nalozeniem kremu. To tak naprawde ono juz po 15 miutach sie wchlania i nie zostawia tlustej warstwy, to tak jakby skora go natychmiast chlonela. Stosuje je na noc. A rano cera jest odzywiona nawilzona pelna blasku. Efekt lepszy niz nie jeden podklad rozswietlajacy. A to wszystko za sprawa naturalnych skladnikow. w drogeraich internetowych mozna go wyrwac za 15 zł. Jest to taka cena ze warto wybprobowac.

Zakupiłam z ciekawości. Używałam już produktów tej firmy i ciekawa byłam jak sie to serum sprawdzi. Serum okazało się być mega tłuste. I nakładane na godzinę przed kremem, jak to sugeruje producent nie powoduje, że to serum wchłonie się Serum dobrze nawilża, pachnie w typie nivea soft. ma dosyć rzadką, ale bogatą konsystencję. Nie uczula, nie podrażnia skóry. Pipetka jest ciut za krótka i nie sięga do samego spodu. Można to serum wydobyć stawiając je na głowie .Nie zachwyciło mnie i nie kupię ponownie.

Jak dla mnie bardzo treściwe serum, które o dziwo w miarę szybko się wchłania. Jednak ja serum lubię używać pod krem a tu jest to troszke... czasochłonnie jak dla mnie :) Nakładam, je czasem w formie 'kremu' na noc. Dobrze nawilża. Co do opakowania: tragicznie, pipetka nie nabiera dobrze...

Kupilam to serum żeby używać go zamiast kremu na dzień. Opakowanie trochę nietrafione, w połowie butelki już ciężko było cokolwiek wydobyć. Ale ciemne szkło na plus. Serum bardzo delikatnie nawilża, nie obciąża i nie wzmaga błyszczenia. Innych jakiś turbo efektów nie widziałam ale moje pielegnacja jest dość złożona wiec ciezko ocenić co daje konkretny produkt. Zapach nie każdemu przypadnie do gustu, ostrzegam. Wydajność też taka sobie, ale za te cenę nie ma dramatu. Podsumowując polecem raczej cerą tłustym jako krem i mieszanym jako serum.

Na ile serum zapobiega starzeniu sie skory w dluzszej perspektywnie ciezko strwierdzic, natomiat na pewno przede wszystkim super nawilza.
Mam sucha skore, a po nalozeniu grubszej warstwy, lub dwoch aplikacji w odstępie pol godziny nie musze nakladac na noc kremu.
Nadaje sie tez pod makijaz, serum nalozone na dzien nie obciaza skóry, dobrze i szybko sie wchlania. Bardzo podoba mi sie konsystencja niby rzadka, jednak nie lejaca, a samo serum tresciwe.
Nie zostawia tlustej warstwy
Zima potrzebuje czegos mocniejszego, ale gdy zrobi sie cieplej chetnie do niego wroce.

Mam skórę suchą i wrażliwą, skłonną do podrażnień i zaczerwienień. Z reguły unikam lekkich konsystencji bo zwyczajnie moja skóra je "spija" w ciągu chwili i nie dostarczają odpowiedniego nawilżenia. Ta emulsja jednak daje radę - nakładam wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy i nie ma potrzeby aby nakładać cztery warstwy kremu, daje sobie radę z odpowiednim nawilżeniem do rana. Minus za niezbyt wygodny aplikator, który sprawdza się przy olejkach ale na pewno nie przy kremowej konsystencji i trzeba się trochę namęczyć zanim wygrzebie się odpowiednią ilość emulsji.

Zdarza mi się czasami nie mieć pomysłu na kontynuację pielęgnacji - jeśli coś było dobre, ale nie przekonujące, albo po prostu znudziła mi się moja "rutyna" , albo nie mam nic w zapasie, albo nie zaplanowałam kupna.
Zwracam się wtedy w stronę "pewniaków", a że rosyjskie kosmetyki uważam za 'bezpieczne', i generalnie lubię, sięgnęłam po 2 kremy, w tym to serum.
Za 15zł nie spodziewałam się wow efektu odmładzającego, zresztą nie to było moim celem, bardziej nawilżenie i uważam, że sprawdził się w tym w 100%. Dla mojej problematyczno-mieszanej, ale zwracającej się (niestety!) w stronę suchej skóry dobranie odpowiednich preparatów nie jest najprostsze, a temu prostemu serum właśnie się udało.
Bardzo lekka konsystencja - szybko się wchłania uelastyczniając skórę, lekko ją rozjaśniając, twarz robi się bardziej promienna. Stosowałam je rano i wieczorem.
Sprawdza się z makijażem, nie roluje bo zaraz wnika w skórę.
Trzymałam je w lodówce, co potęgowało efekt ujędrnienia. Poza tym fajnie komponowało się z olejkami, konkretnie łączyłam je na noc z lnianym i fajnie działało pod tłustszą, bogatszą konsystencją.
Do tego ma niedrażniący zapach, a ja jestem uczulona na zapachy, kiepski może zupełnie przekreślić współpracę.
Jestem zadowolona, za te niewielkie pieniądze znalazłam fajny kosmetyk nawilżający, do którego chętnie powrócę, a to u mnie rzadkość przy tym co oferuje dziś rynek.
Minusy lub "słabsze momenty" serum, to opakowanie - beznadziejna pipeta, wydajność - ja nakładałam czasami serum podwójnie, przez jego lekkość i rzeczywiście miałam je miesiąc z przechodem, i to, że jest to właśnie tonizujące, lekkie serum, nawet nie wiem czy odpowiednio nazwane, prędzej to bardzo lekki krem. Poleciłabym je nawet nastolatkom bez obaw, że będzie "za mocne" lub zapychające, nic z tych rzeczy.
Wrócę do niego, bo choć nie bez wad, jest jak najbardziej kosmetykiem na mocną 4! :)

Zalety:
-bardzo dobrze nawilża,
-uelastycznia skórę,
-skóra jest miękka w dotyku,
-sprawia, że cera jest promienna i świeża,
-nie zapycha,
-wchłania się do matu,
-posiada bardzo ładny roślinny zapach,
-niska cena.

Wady:
-średnia wydajność, przy codziennym stosowaniu 2 razy w ciągu dnia starczy na ok. 1,5 miesiąca,
-nie widać efektu odmłodzenia, który obiecuje producent (a to na nim najbardziej mi zależało),
-pipeta nie nadaje się do dozowania tego produktu.