Kenzo, Le Monde Est Beau EDT
14 HIT!
60 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Zdjęcia recenzentek
Opis produktu
Zgłoś treśćLe Monde est beau - delikatny i prosty, niezwykle świeży, kwiatowy zapach. Według japońskiego projektanta Kenzo "Świat jest piękny" i tak właśnie nazwał on wprowadzoną w 1997 roku kwiatową kompozycję inspirowaną i mającą swoje odbicie w otaczającej go naturze, przypominającej słoneczne, południowe wybrzeże Francji.
Kategoria: kwiatowo - zielony
Nuty zapachowe:
nuta głowy: kwitnąca czarna porzeczka, mandarynka, magnolia, bazylia
nuta serca: irys, jaśmin, migdały, kwiat japońskiej wiśni, kwiaty drzewa morwowego.
nuta bazy: drzewo sandałowe, bób tonka, cedr, wanilia, wetiwer, piżmo.
Cechy produktu
- Rekomendacja
- na dzień, na wieczór
- Nuty
- kwiatowe, zielone / cytrusowe
- Rodzaj
- wody toaletowe
- Pojemność
- 50 - 100ml
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 86
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
5 /5
20 czerwca 2022, o 17:47
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Wykorzystała: kilka opakowań
Kupiony w: Perfumeria internetowa
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 5
- Zapach: 5
- Flakon: 5
Śliczny zapach
Moje dwie miłości: buty i perfumy. Uwielbiam pięknie pachnieć i zachwycać otoczenie. Zapach poznałam lata temu, kiedy to znajoma nim cudownie pachniała. Okazało się, że jest to "jej" ukochana woń i już od zawsze będzie mi się z nią kojarzyła. Zapragnęłam wtedy, że "zgapię" od niej i zakupiłam.
Dla mnie woda pachnie świeżością kwiatowo-owocową. Na początku wyczuwa się delikatny jaśmin i cudowną magnolię, następnie dominuje gorzkawa czarna porzeczka, uzupełniona kwiatem wiśni i soczystą mandarynką. Nutę głębi tworzą drzewne i ziemne tony, łączące cedr z wetiwerem. Jak na wodę toaletową zapach jest bardzo trwały i ma dużą projekcję. Często do niego wracałam i zapewne będę wracać...
Szkoda, że trochę zapomniany, ale zasługuje na przypomnienie!
Polecam na co dzień, na każdą porę roku, a także na wieczorną randkę ;)
ZALETY: Zapach
Duża projekcja
WADY: Cena
5 /5
2 kwietnia 2021, o 13:02
Kupi ponownie
Używa produktu od: tydzień
Wykorzystała: kilka próbek
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 5
- Zapach: 5
- Flakon: 5
Ładniutki zapach
Bardzo ładny energetyczny,świeży zapach. Połączenie owoców czarnej porzeczki i mandarynki z kwiatem japońskiej wiśni podkręcony wetiwerią , drzewem sandałowym i cedrem daje słodko-kwaśną kompozycję, której możemy używać codziennie.Zapach kusząco ciągnie się za nami i utrzymuje na skórze ok 3 h. Używany w cieplejsze dni, pomaga mu się lepiej rozwinąć .
5 /5 HIT!
12 lipca 2018, o 16:48
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Wykorzystała: kilka opakowań
Kupiony w: Perfumeria internetowa
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 5
- Zapach: 5
- Flakon: 5
Świeżość dzikiego ogrodu - uwielbiam je latem
To zapach, który jest ze mną (z przerwami) od 20 lat. To niestarzejące się perfumy, niezwykle oryginalne i rozpoznawalne, a do tego bardzo trwałe. Uwielbiam go za energię i wyrazistość, która nie dusi, ale dodaje świeżości. Idealny latem jako zapach na dzień. Ta kompozycja przenosi mnie do pół-dzikiego ogrodu, w którym unosi się odświeżająca rosa, a kwitnące drzewa, bujne zioła i dojrzałę czarne porzeczki kuszą słodko-świeżymi nutami.
ZALETY: - ponadczasowy, oryginalny zapach
- bardzo trwały
- doskonała kombinacja świeżości, owocowych, ziołowych i kwiatowych nut
WADY: - stacjonarnie nie zawsze jest dostępny, ale można go kupić online w dobrych cenach
5 /5 HIT!
21 lipca 2016, o 16:50
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Wykorzystała: kilka opakowań
Kupiony w: Perfumeria internetowa
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 5
- Zapach: 5
- Flakon: 4
Najlepszy zapach na świecie
Cóż tu pisać? Ten zapach jest ze mną napewno ponad 10 jeśli nie 20 lat. Mam wyczulony zmysł węchu i bardzo, naprawdę bardzo ciężko jest mi znaleźć taki, którego będę używać. Żółty KENZO jest pierwszym (obok Dalii SD) który jest ze mną od lat i już pozostanie. Nie dla Pań lubiących ciężkie zapachy wywołujące migrenę wśród przechodniów w obrębie 1 km. Zapach na tyle intrygujący, że widać jak siadając obok kogoś, kogo się nie zna za dobrze, ta osoba zrobi bardzo dużo, żeby Cię powąchać. Dużo znajomych zaczepia mnie także pytając o ten zapach. Jednym słowem PONADCZASOWY.
5 /5 HIT!
3 października 2014, o 10:49
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
OMG!!!
OMG! Nigdy go nie zdradzę. Wiem, że zapach jest rzeczą gustu, więc nie będę udawać, że piszę obiektywnie. Moja totalnie subiektywna opinia mówi, że nie znam i nie poznam lepszego zapachu dla mnie. Nie wiem czy on współdziała z moją skórą, feromonami czy czymś tam jeszce innym, ale nawet moi znajomi twierdzą, że to jest MÓJ ZAPACH. Bazapelacyjnie i do samego końca...:)
Używam tego produktu od: 1 rok
Ilość zużytych opakowań: niecałe
5 /5 HIT!
25 lipca 2014, o 13:21
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Dla mnie numer 1
Pierwszy raz przywiozłam te perfumy z Paryża ponad 10 lat temu. Od tamtej pory jestem im wierna.
Wiadomo... zapach rzecz gustu, ale dla mnie jest on po prostu nieziemski.
Cena ich jest dość wysoka, więc używam raczej na wyjścia i wyjątkowe okazje.
Dopóki będzie dostępny, na pewno będzie gościł u mnie w domu.
Używam tego produktu od: ponad 10 lat
Ilość zużytych opakowań: dużo
5 /5 HIT!
4 czerwca 2014, o 15:06
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
najukochańszy zapach
Uzywam tych perfum od 10 lat i lubie mieć zawsze buteleczkę w domu. Uwielbiam w nich zmianę ze świeżego aromatu troche jakby bazylii, mandarynki czy gałązki pomidora w ciepłe, słodkie nuty bazy. Dla mnie idealny i całoroczny. Dobrze komponuje sie z moją skórą. Wg mnie w ogóle sie nie zestarzał, mimo ze jest na rynku od 1997 roku i szkoda, że coraz rzadziej można go dostać.
Używam tego produktu od: 10 lat
Ilość zużytych opakowań: dużo :)
2 /5
26 czerwca 2013, o 11:26
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
inny ale na dłuższą metę męczący
Kolejna moja zakupowa fanaberia którą się rozczarowałam.
Po długiej i mrocznej zimie szukała świeżości, lekkości i ciepła. Zaintrygowana wonią pomidora pomyślałam że ten zapach może być odpowiedzią na moją chandrę i zakupiłam, praktycznie bez testowania 50 ml.
I co? i męczę się już drugi rok. Perfumy intryguję sekundę po aplikacji: wyraźnie czuć zielone łodygi pomidora. To samo czuć po godzinie i po dwóch a po 4 nie czuć już nic.
Zapach kojarzy mi się ze szklarnią lub małym sklepem warzywniczym. Gdyby obok tego pomidora było coś jeszcze to może, może.. A tak? Ot taka perfumiarska ciekawostka raczej nie do noszenia na sobie. Jakoś wymęczę tę butelczynę ale bez zbytniej przyjemności.
Używam tego produktu od: dwóch lat
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 50 ml.
4 /5
2 stycznia 2013, o 13:09
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Z przymróżeniem oka ;)
Nie jest to zapach emanujący " tanim seksapilem". Nie wgryza się w nozdrza jak inne popularne dusiciele o wdzięcznycznych anielsko- kosmicznych nazwach, które bazują na modliszkowym wdzięku.
Nie jest to zapach różowy, landrynkowy, do bólu przesłodzony, którym ekscytują się głównie kobiety chcące odjąć sobie lat. Ewentualnie ich partnerzy, skrycie marzący o " czterech 18-stkach, tylko w swoim wozie". Albo i lepiej 17- stkach.
Nie jest to zapach dymny, kadzidalny, teatralny, którym spryskuje się ksiądz, fanatyczne fanki księdza czy też narcystyczni zblazowani artyści lubiący się napić przed południem i po.
Nie jest to zapach kutlowy, który musi mieć na swojej toaletce każda żona prezesa, kochanka, czy sama pani prezes, tylko dlatego , że gdzieś tam, kiedyś, spryskiwała się nim Marylin Monroe.
Nie jest to zapach amatorek " drinków stawianych za piękne, duże... oczy. Przynajmniej w godzinach pracy;)
Nie jest to zapach dla sportsmenek, lubiących spryskiwać się " perfumą z atomizerem" co 2h.
Po prostu, nie jest to zapach dla każdego.
A jaki jest?
Zielony.
Jak kolor nadziei.
Wiosenny, bardzo wiosenny.
Deszczowy, ale też i bardzo słoneczny, upalny.
Blisko natury.
Niewinny. Czysty.
Czuś trawę, babciny ogród kwiatowo- warzywny, rośliny jeszcze w stanie przed rozkwitem,otulone rosą, mlecze, bazylię!, cierpką cytrusową skórkę, galązki pomidorów, irys!.Kwiaty aksamitki, malwy, piwoni, kosmosu, margaretki. Zapach przenosi nas we wspomnienia, w krainę dziecinśtwa, kiedy to beztrosko biegałyśmy po ogrodzie, robiłyśmy wianki z kwiatków, popijąjąc kompot rabarbarowy. Przypomina nasze pierwsze kulinarne, włoskie dania robione na bazie pomidorów i bazylii. Jest to ukłon w stronę natury, życia.
Zapach jest dość cierpki, świeży, na pewno nie jest tuzinkowy. Po kilkunastu minutach osładza się, czuć wanilie, korę drzewa.
Raczej na (co) dzień, na wiosenno- letnie dni.
Na wieczór może być zbyt lekki.
Ale, to już rzecz gustu.
Trawały.
Lubię ten zapach, dla mnie ma on więcej z tajemnicy, niż " rozgrzewające killery".
ALE, CO KTO LUBI :)
Używam tego produktu od: 6 m-cy
Ilość zużytych opakowań: 30 ml w użyciu
5 /5 HIT!
28 lipca 2012, o 07:49
Kupi ponownie
Używa produktu od: kilka miesięcy
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
oda do pomidora...
Czym pachniesz-pomidor, ile masz lat -pomidor ! A taka zabawa. Nie umiem wyjaśnić ale moje nozdrza oszalaly na punkcie pomidora. Używam w niedzielne,leniwe popołudnia o każdej porze. Pomidor mnie uspokaja, spowalnia ale też powoduje, że mam w głowie same mile myśli. Zadnego pazura, żadnego nagłego ruchu nozdrzami, żadnego prychania..wanilowo-wisniowy pomidor niczym ciasteczko prosto z pieca od ukochanej babci.Dlaczemu nie spotkaliśmy się wczesniej ? Kończąc tę zabawę: kogo kochasz -pomidor !
Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 50 ml
3 /5
5 października 2011, o 14:01
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
niezły ferment
Podchodziłam do niego kilkakrotnie, przy okazji wizyt w Douglasie, próbowałam wywąchać coś dla siebie z miernym skutkiem.
Zacznę może od flakonu z pompą , który wali po oczach. Jakiś przeładowany, na górze to olbrzymie białe coś kwiat? kamień?co twórca miał na myśli????Pod spodem przezroczyste, choć wzorzyste szkło i cały płyn.
Zapach dla mnie jest zwyczajny, nic tu nie ma co porywa. No czuć tą bazylię, ale żadnych słodkich migdałów czy wanilii nie czuję.
Testowałam go kilka razy, za każdym razem szybko ginął, ulatniał się, ale to lepiej dla mnie, że trwa tylko 2 godziny, ponieważ to co w nim wyczuwam nie nastraja mnie dobrze.
Niby mają tu być dojrzałe porzeczki, czy mandarynki, ale ja czuję jakiś nie określony owoc, niby słodko-kwaśny.
Dojrzały? oooo powiem, że prze-dojrzały, taki już napęczniały z tej dojrzałości i co gorsza już fermentujący, wydający zapach fermentu, lekko kwaśnego taniego wina.
Właśnie, coś tu się popsuło, rozłożyło, ta nieciekawa nuta pachnie mi wręcz jakimś ,,choróbskiem\\\'\\\'
I to mnie dokumentnie odrzuca, niby ma być świeżo, a jest nie świeżo.
Widzę, że wiele dziewczyn jest nim zachwycona-może mają szczęście czuć inne nuty, może inaczej się rozwija.
Także niektóre recenzentki nie narzekają na trwałość- może dla mnie jest nietrwały , bo zbyt delikatny, a ja potrzebuje killera.
Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: około 10 estów
5 /5 HIT!
22 sierpnia 2011, o 22:00
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Mój i koniec...i niczyje opinie mnie nie interesują :).
Kocham włoską kuchnię i zapach pomidorowych gałązek i bazylię, która jest moją ukochaną przyprawą.
Od pierwszego wejrzenia pokochałam ten zapach i jestem mu wierna już któryś długi rok z rzędu. To jest mój "dzienny", codzienny zapach. Na wieczór, czy jakieś szczególne nastroje mam inne, ale do tego zawsze wracam, od niego zaczynam swój dzień, bardzo często.
Nie kojarzy mi się kompletnie z "mydełkiem", dla mnie to jest świeży, nienachalny, żywy zapach, którego nazwa dokładnie odzwierciedla to co czuję, kiedy go używam. Pierwsze skojarzenie to bazylia i te krzaki pomidorów, samo życie, zero mydła, zero nudy, czy wypindrzonej "księżniczki" - wyłącznie świeżość życia, jak wdech świeżego powietrza po wyjściu z dusznego pomieszczenia . No FANTASTYCZNIE po prostu :)
I jeszcze jedno. Ten zapach ma klasę i nie dajcie sobie wmówić, że jest inaczej - bo to zwyczajnie nie prawda.
Używam tego produktu od: kilka lat
Ilość zużytych opakowań: sporo
-
1
0
produktów2
recenzji968
pochwał10,00
-
2
6
produktów3
recenzji963
pochwał9,63
-
3
0
produktów0
recenzji266
pochwał9,57