Zachwyciłam się działaniem maseczki dyniowej oraz granatowej więc w ciemno kupiłam pozostałe wersje.
Opakowanie maseczki przywodzi na myśl owocowy koktajl. W środku znajduje się maska wykonana z grubej tkaniny. Maska jest dobrze wycięta i ma odpowiedniej wielkości otwory na oczy, usta i nos. Tkanina jest dobrze nasączona, w opakowaniu pozostaje jeszcze trochę płynu, więc można go potem wykorzystać.
Zapach jest wprost przepiękny i świeży, pachnie jabłkiem oraz kiwi.
Podczas noszenia maska pozostaje na swoim miejscu i nie przesuwa się, również nic nie spływa z twarzy, przyjemnie się ją nosi.
Po zdjęciu maski czekałam aż esencja się wchłonie i będę mogła ocenić efekty działania maseczki. Niestety nie doczekałam się, bo płyn nie wchłania się a skóra się lepi, co zdyskwalifikowało u mnie produkt bo nie znoszę gdy mam lepiącą się twarz - musiałam ją ponownie umyć i wszystko zmyć.
Przejdź do recenzji