agulek124

Błyskawiczne "oko" w w kilku pociągnięciach

Nie wiem, czy dziś- w dobie rządów rzęs 4HD, "mega volume" , sztucznych włosków w kępkach i tym podobnych ulepszaczy- tusze do rzęs mają dobry PR. Myślę jednak, że nadal gros kobiet - w tym ja-używa codziennie tuszu na naturalne rzęsy. Chyba każda z nas chciałaby, żeby oko "było zrobione"elegancko, choćby miał to być jedynie tusz i nic więcej. Moje rzęsy z natury są dość krótkie, cienkie i mało efektowne. Trudno mi większością maskar wyczarować ich objętość, chyba, że nałożę kilka warstw, a podczas porannego makijażu nie mam na to ani czasu ani ochoty. Tusz Volume Glamour Push Up Effect to jeden z moich sprawdzonych pomocników w makijażu rzęs . Kosmetyk jest bardzo gęsty(niektórym może to przeszkadzać) i błyskawicznie pogrubia rzadkie, delikatne włoski. Jego głęboko czarny odcień sprawia, że oko wygląda wyraziście . Ma również bardzo zwyczajną, niczym nie udziwnioną szczoteczkę. Z uwagi na gęstą konsystencję- tusz dość długo wysycha- do tego czasu łatwo o rozmazanie oka. Maskara dość mocno obciąża rzęsy- to też warto wziąć pod uwagę przed zakupem. Dotychczas mnie nie uczuliła, jest wydajna i sprawdzona. Kosmetyk polecam, ale tylko dla fanek treściwych i dających dość tradycyjny efekt maskar. Moim zdaniem nie nadaje się do makijażu sztucznych rzęs. Nie wpłynie również na wydłużenie ani podkręcenie włosków.

Bardzo dobra farba

Od lat farbuję mamie włosy tą farbą. Kolor 7.5 to jej ponadczasowy ulubieniec. Ma dobre krycie i nadaje włosom piękny połysk. W słońcu wyglądają przepięknie. No i jak na farbę o tym kolorze, to trzyma się naprawdę dobrze.