Płyn do płukania jamy ustnej kupiłam jako ciekawostkę w związku z tym, iż mam wrażliwe zęby i jednym miejscu niestety od pewnego czasu podczas szczotkowania krwawi dziąsło. Przeczytałam info na etykiecie i wrzuciłam do koszyka.
Płyn do płukania ust jest wegański, zawiera 98% składników pochodzenia naturalnego, nie zawiera fluoru ani cukrów. Opakowanie jest mega EKO :)
Płyn znajduje się w standardowej, plastikowej, lekkiej butelce o pojemności 500 ml, Etykieta czytelna, zakrętka koloru zielonego, wewnątrz której narysowana jest miarka do odlania odpowiedniej ilości. Płyn jest jasno zielony, widać ilość w butelce, pachnie łagodnie miętowo z domieszką aloesu.
Płyn od pierwszego płukania przypadł mi do gusty gdyż płucząc nim usta nie odczuwam żadnego pieczenia dziąseł, policzków czy języka jak to często bywa przy innych płynach, które aż rażą ostrością.
Płyn do płukania ust ma przyjemny, lekko miętowy smak bez chemicznych nut, który utrzymuje się na długo po płukaniu ust.
Płyn jest bardzo wydajny, stosuje od miesiąca i zużyłam mniejszą połową. Mój mąż też go używa. Wg miarki wystarczy 10,20 ml płynu. Ja stosuję 10 ml i to mi wystarcza.
Działanie płynu jest bardzo dobre. Moje wrażliwe zęby o wiele rzadziej dają o sobie znać, nitkuję zęby codziennie i czasami po mocnym dociśnięciu podrażniam dziąsła, płyn łagodzi stany zapalne, krwawiące miejsce na dziąśle krwawi o wiele rzadziej, na długo po płukaniu ust czuję przyjemne odświeżenie i nawilżenie jamy ustnej.
Na etykiecie jest napisane, iż płyn pomaga wzmocnić szkliwo. Jest to proces długotrwały i po miesiącu stosowania trudno ocenić jednak tak jak napisałam odczuwam już zmiany na wrażliwych zębach.
Ogólnie jest to zaskakująco dobry płyn do płukania ust. Nie podrażnia błony śluzowej, odświeża, nawilża i rzeczywiście wypłukuje resztki pokarmowe z miejsc trudnodostępnych. Spodobał mi się i myślę, że pozostanę przy nim na dłużej.
Przejdź do recenzji