Jak dla mnie od kilku lat najlepszy jaki stosowałam. Próbuje z innymi jednak zawsze wracam do niego.
1. Kolor - dla mnie idealny nc 15 - jasny, żółty odcień ( generalnie studio fix ma ogromną game kolorystyczną)
2. Konsystencja - ja bym powiedziała, że jak by troche "oleista"? Mam cere mieszaną, już w kierunku do suchej, wrażliwą. Konsystencja taka bardzo mi odpowiada bo nie wysusza, nie wchodzi mi w zmarszczki, nie podrażna( po nałożeniu od razu puder by go utrzymać na miejscu). Nie sprawdzają sie u mnie żadne długotrwałe podkłady ( estelauder dw, czy mac longwer) bo poprostu schodzą plamami, ten podkład jak sie zmazuje, schodzi, niechący sie go wytrze ręką czy chusteczką na nosie to poprostu można go nadal rozsmarować w porównaniu z powyższymi, a jednocześnie długo się utrzymuje.
3. Mówią że śmierdzi jak farba ( moja koleżanka też)- no ale ja poprostu nie czuje tego zapachu.
4.Koleżanka ma cere suchą- też się u niej sprawdza.
5. Jak malowałam siostre - to niestety, ale osadził jej się bardzo w porach..., ma cere tłustą i spore, rozszerzone pory na nosie, u niej podkład ten odpada.
6. Brak pompki, trzeba ją oddzielnie dokupić.
Przejdź do recenzji