Zauważyłam ,że bardzo dużo kobiet popełniło ten sam błąd co ja, a mianowicie - bardzo ciemny kolor w przypływie nudy podczas kwarantanny. Po kilku miesiącach znalazłam ten produkt, i niewiele myśląc poszłam do Rossmana go zakupić.
Cena nie jest wielka i efekt jest również w miarę zadowalający (nie oczekujmy cudów jak u fryzjera)
Jednakże sam proces dekoloryzacji był przeokropny. Zapach nie do zniesienia, musiałam otworzyć okno bo autentycznie było mi niedobrze.
Co gorsza smród zostaje na włosach nawet po 2 myciu pomimo stosowania się ściśle do instrukcji. Nieważne co na włosy położę to wciąż go czuje i nie mogę go znieść.
Podczas zmywania produktu włosy stały się strasznie przesuszone więc nie obeszło się bez porządnego ich nawilżenia.
Ostatecznie nie zdecyduje się drugi raz na samodzielną dekoloryzację w domu przy użyciu tego produktu.
Przejdź do recenzji