WNERW
Kupiłam ten korektor skuszona recenzjami Youtuberek, które porównywały go do kultowego korektora Shape Tape z Tarte. Na szczęście wydałam na niego około 35 zł w drogerii internetowej (czego i tak nie mogę przeboleć, bo to bubel). Ale gdybym zapłaciła za niego cenę regularną, chyba bym... Nie wiem, co bym zrobiła. Na pewno byłabym wkurzona. Zresztą i tak jestem, bo kolejny raz dałam się nabrać na badziew z Youtuba reklamowany znanymi nazwiskami.
JAKI DAJE "EFEKT"
Nie mówię, że jestem nastolatką - bo nie jestem. Nie mówię, że nie mam sińców pod oczami - bo często nie przesypiam nocy, rano ratuję się kawą, wieczorami zdarza mi się popłakać za eksem.
Ale na litość boską, NIGDY, dosłownie NIGDY nie wyglądałam tak staro, na zmęczoną, niezadbaną i smutną, jak z tym korektorem pod oczami.
Makijaż tym korektorem wygląda u mnie tak, jakbym nigdy w życiu nawet nie stała obok kremów pod oczy, w ogóle nie myła twarzy, tylko na jakiś stary makijaż sprzed tygodnia, który zasechł mi pod oczami i tam pozostał, nałożyłam resztę makijażu. No po prostu miszmasz. Połączenie ślicznej cery z fajnym podkładem i starego, spróchniałego wióra pod oczami.
Aha, i do tego moje cienie pod oczami i tak są widoczne. Musiałabym się tym korektorem zaszpachlować na maksa, żeby je zakryć, ale wtedy wiór pod oczami osiągnąłby takie apogeum, że nawet nie wiem... nie wyszłabym chyba z domu.
Właśnie. Wiecie, co najlepiej charakteryzuje ten korektor? Że wstydzę się wyjść z nim z domu. Serio. Kiedy się nim maluję i idę do pracy, jakoś tak przemykam korytarzami, unikam cudzych spojrzeń... Czuję się niezadbana, niestaranna, wyglądam jak fleja.
Koszmar, okropieństwo, nie polecam.
Jedyny plus: kompletnie nie podrażnia, nie łzawią mi przy nim oczy, jest w ślicznym opakowaniu, kupując go czujemy się super, prawie jak te Youtuberki, które go tak reklamują.
Tylko po co go mieć? Mam kilka innych korektorów drogeryjnych, standardowych, zwyczajnych, i każdy z nich daje podobne krycie, jedne mniejsze, drugie naprawdę zbliżone, jednak w żadnym z nich nie wyglądam tak źle.
Nie polecam. Naprawdę nie warto.
Przejdź do recenzji