Składniki:
- pierś kurczaka [2 szt.]
- grzyby mun (garść suszonych)
- marchew [2 szt.]
- por (biała część ok 10 cm:))
- imbir (kawałek ok 5 cm)
- pędy bambusa [6 szt.] (paski ze słoika np Tao Tao)
- sos sojowy [4 łyżki] (jasny)
- ocet ryżowy [2 łyżki]
- sos chili [0.5 łyżeczki]
- sos sojowy [2 łyżki] (ciemny)
- czosnek [1 ząbek]
- imbir [1 łyżeczka]
- olej [2 łyżki]
- makaron [1 op.] (sojowy. Kupuje wstążki Tao Tao, al może być tez cienki.)
- sos sojowy [2 łyżki] (dokładnie sos sojowo-grzybowy)
Przygotowanie:
Kurczaka pokroić na cienkie paseczki i zalać marynata zrobiona z: sosu sojowo- grzybowego, octu, przeciśniętego zabku czosnku, 2 łyżek sosu sojowego jasnego, pokrojonego drobno imbiru i sosu chili.
Odstawić na ok 20 minut.
Grzyby mun zalać gorca woda i odstawić na 10 minut, po czym ugotować w tej samej wodzie 15 min. Gdy sa ugotowane pokroić w paski.
Wodę z gotowana grzybów zostawić.
Makaron sojowy zrobić wg przepisu na opakowaniu- czyli zalać wrzatkiem, przykryć i odczekać 3 minuty:D
Marchew i pora pokroić w słupki.
Na dużej patelni, a najlepiej w woku rozgrzać olej i usmażyć na dużym ogniu kurczaka.Odłożyć na talerzyk i usmażyć warzywa: najpierw dodać marchew, po minucie pora. Warzywa maja być chrupiace więc trwa to dosłownie 3 min.
Do warzyw dodać grzyby, pokrojone pędy bambusa i kurczaka.
Dodać makaron i zalać wszystko sosem zrobionym z :
2 łyżek wody z grzybów, sosu sojowego jasnego ( 2 łyżki), sosu sojowego ciemnego i imbiru w proszku.
Smażyć wszystko razem minutkę i podawać.
Można pominać pędy bambusa jak ktoś nie lubi - a maja charakterystyczny smak więc mało kto lubi:D
W zamian dodać kiełki soi.
Polecany film:
Kolory makaronów - wywiad z Piotrem Ceranowiczem
Komentarze
w necie taka informacje o tych grzybkach mun znalazłam:
" Chińczycy uważają, że systematycznie spożywane poprawiają ogólną kondycję człowieka. Łagodzą również kaszel i ułatwiają oddychanie w chorobach płuc. Zmniejszają krzepliwość krwi i poprawiają krążenie, co zostało potwierdzone przez współczesne badania. Regularne spożywanie grzybów Prawdopodobnie ta cecha powoduje, że w Chinach odnotowuje się zaskakująco mały poziom zachorowań na chorobę wieńcową"