Kwitnąca herbata
Składniki:
- herbata (kwitnąca)
- woda
Przygotowanie:
Niby nic, bo kto nie umie zrobić herbaty? Ale ta jest wyjątkowa, żeby była smaczna i pięknie się rozwinęła musi być przygotowana specjalnie.
Kwitnąca herbata to, prócz smaku, piękne przedstawienie w szkle.
Herbat kwitnących mamy obecnie ogromny wybór, każdy znajdzie swoją ulubioną. Sucha herbata wygląda jak kulka, trudno odgadnąć jak się rozwinie.
Na zdjęciu jest zielona herbata jaśminowa.
Przygotowujemy przezroczysty, nieduży dzbanek (na 2 filiżanki herbaty).
Gotujemy wodę i wrzącą wlewamy do dzbanka. Czekamy, aż temperatura wody nieco się obniży (powinna mieć ok 80-85 stopni).
Następnie wkładamy suchą kulkę herbacianą.
Jeśli masz dzbanek z podgrzewaczem, pod którym można postawić świeczkę, to zgaś światło i z odpowiednią oprawą oglądaj jak herbata zacznie kwitnąć. Mnie taki spektakl odpręża i relaksuje, polecam.
Po 5 minutach herbatę należy przelać do filiżanek.
Polecany film:
Ile kalorii ma kawa i herbata? Ile kalorii mają dodatki do kawy/herbaty?
Komentarze
Widać KarolinaK, że nie przeczytałaś opisu, właśnie sprawa polega na tym, że tej herbaty NIE ZALEWA SIĘ WRZĄTKIEM. Woda musi mieć odpowiednią temperaturę aby z herbaty wydobyć cały smak i aromat, żeby herbata nie była gorzka i żeby kwiat idealnie się rozwinął.
Czy moglabys dodac zdjecie paczka?
A ja daję wysoką ocenę za pomysł, fany opis i inspirację
Rodzajów kwitnącej herbaty jest mnóstwo, nie ma możliwości ani najmniejszej potrzeby umieszczania zdjęcia każdej, którą przyszło mi parzyć. Zdjęcie w ogóle nie jest obowiązkowe, umieściłam takie, bo taką parzyłam ostatnią, chciałam Wam pokazać jak przyjemne wizualnie może być parzenie herbaty.
Nie mam w tym momencie zdjęcia suchego pączka. Mogę go opisać, to ciemno-zielona kulka z widocznym różowym punkcikiem na górze.
Dziękuję dziewczyny za otuchę, każdy przepis umieszczam po to, aby pomóc tym, którzy "chcieliby a nie widzą jak". O opis parzenia herbaty kwitnącej tak, aby herbata była słodkawa i delikatna w smaku a przy okazji, żeby kwiat się nie pokruszył i ładnie wykwitł, poprosiła mnie koleżanka, która do niedawna nie lubiła zielonej herbaty ze względu na wyczuwalną goryczkę. Teraz, kiedy umie ją parzyć stała się jej fanką (bo tak samo parzy się zwykłą zieloną herbatę).
Nie złoszczę się nawet na ocenę, bo każdy ma prawo dać taką, jaką uważa. Denerwuje mnie brak uzasadnienia oceny. Bo rozumiem, że mogę też czegoś nie wiedzieć, przedstawiać przepis na coś, na co ktoś inny ma lepszy patent. Ale nie lubię takiego traktowania jak zrobiła to KarolinaK.
rano zobaczylam ta herbatke ale nie mialam czasu i widze, ze w miedzyczasie oj dzialo sie!!
zdjecie cudowne i tez tak chce!! patrzec i sie odprezac przy samym parzeniu
co to za filozofia zaparzyc herbate, ale dam od razu 5* za pomysl
Wielkie dzięki
A sama herbata... owszem ładnie wygląda, ale smak taki sobie. Piłam wiele lepszych. Kwiatki mnie nie zachwyciły. Piłam trzy różne, żaden nie był jakiś wyjątkowy i smaczny. Tylko efekt wizualny jest fajny. I cena.
Daję 5* za czytelną instrukcję, wskazówki jak właściwie parzyć herbatkę i oczywiście sam pomysł i info że takie cudo istnieje
Pozdrawiam
Ale kochana, szczerze powiem że nie wiem co to robi tutaj jako "przepis", bo przepisem to to nie jest...
piłam już niejedną kwitnącą, i szczerze powiedziawszy nie polecam, bo w smaku taka sobie, a cena jak z kosmosu... Jedyne uzasadnienie dla tak wysokiej ceny jest fakt, że herbata jest robiona ręcznie...