Składniki:
- marchew [3 szt.] (średnie lub 2 duże)
- pietruszka [1 szt.] (średnia, korzeń)
- seler [0.25 szt.] (korzeń)
- grzyby suszone [3 szt.]
- cebula [1 szt.]
- goździki [4 szt.]
- sól (do smaku)
- pietruszka [1 szt.] (natka)
- wołowina [300 g]
- kurczak (2 duże uda lub inna część kurczaka)
Przygotowanie:
Przyznam szczerze,że to przepis na rosół mojej mamy,a nie mój. Bo jak ja kiedyś dawno dawno robiłam rosół drobiowy z warzywami tylko to nie wiem czemu ale był nie jadalny :/
Ale od jakiegoś czasu jak robię już rosół to tylko z tego przepisu :D
***********************
Do sporego garnka wkładamy umyte mięso wołowe (niekoniecznie z kością) i drobiowe np.uda,szkielet.
Zalewamy wodą i gotujemy.
W tym czasie co mięsko się gotuje
- obieramy warzywa (marchew,seler i pietruszkę) i w całości wrzucamy do garnka.
- cebulę nadziewamy 4 szt.goździków, tak na krzyż (patrz.zdjęcie).
Jak ktoś ma kuchenkę gazową to taką cebulę z goździkami opala nad ogniem,aż cebula będzie ciut przypieczona.
Jak ktoś ma kuchenkę elektryczną tak jak ja,to ustawiamy na największą moc i ja daję opcję grill + termoobieg i trzymam w piecyku na najwyższej półce ok. 15 min.Będziemy widzieli kiedy cebulka zaczyna nam się przypiekać.
Opaloną cebulę wraz z warzywami wrzucamy do garnka.
Dodajemy 3 szt. grzybków suszonych.
Zbieramy cały szum jak się wytworzy i wylewamy.
Jak zacznie wrzeć dodajemy soli.Ja zaczynam od 1 łyżeczki,a potem dokładam w mirę potrzeby.
* miłośnicy kostek rosołowych mogą dodać kostkę wołową i drobiową.
Zmiejszam moc kuchenki na małą i gotuję dalej.
Jeżeli warzywa są już miękkie to wyciągam wszystko: warzywa,cebulę i grzyby.
Marchew odkładam do pokrojenia w plasterki,a pietruszkę i seler używam zawsze do sałatki warzywnej http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=3376
Jeżeli już zupka jest gotowa to jak ktoś ma ochotę to może bulion przez sito przelać i wtedy będzie bez farfocli.
Jednak mnie one aż tak nie przeszkadzają i ja tego nie robię.
Natkę pietruszki kroimy jak kto tam lubi.
Marchew kroimy w plasterki.
Zalewamy rosołkiem.
Ja uwielbiam rosół z makaronem typu nitki,ale mój mąż nauczony jest jeść go z ziemniakami. :/
* aby mi rosół nie zmętniał,ja zawsze po pierwszym wrzeniu minimalizuję moc kuchenki to takiej aby się leciutko gotowało,ale nie wrzało.
* sól daję dopiero w momencie wrzenia,nie wcześniej.
* ilość porcji zależy tylko od nas :)
* zaznaczyłam cenę do 20zł, ale nie ma tak naprawdę cen mięsa w PL :(
To chyba wszystko.
Polecany film:
Kasia gotuje z Polki.pl: barszcz czerwony
Komentarze