Bułka z otrębów - Dukan
Składniki:
- jajka [1 szt.] (duże)
- sól [2 szczypty]
- proszek do pieczenia [0.5 łyżeczki]
- mleko
- mąka [3 łyżki] (czubate,mąka z otrębów)
Przygotowanie:
Piekarnik nastawiamy na 200'C.
W naczyniu/pojemniku który nadaje się do pieczenia w piekarniku, rozbijamy jajko, dodajemy czubate łyżki mąki z otrąb (owsianych lub mieszanych: owsiano-pszennych), proszek do pieczenia i sól. Mieszamy widelcem, na koniec dodajemy tyle mleka, by ciasto się rozrzedziło i miało konsystencję gęstego ciasta na naleśniki/gofry.
U mnie piekarnik rozgrzewa się dosyć długo, także zanim zdążę włożyć do niego ciasto, otręby wypijają część mleka,więc przed samym włożeniem do piekarnika dodatkowo masę rozrzedzam. Sprawdźcie, być może bedziecie musieli zrobić to samo.
Ciasto pieczemy przez 20min.
Bułkę z pojemnika wyciągamy jak trochę ostygnie. U mnie za pojemnik robi metalowy kubek, także najpierw muszę podważyć bułkę w paru miejscach, dopiero jak się odklei od boków i spodu - sama wyskakuje :)
Bułka w środku jest bardzo mięciutka, lekko wilgotna, trzeba uważać przy krojeniu.
Czasem dodaję do masy jakieś zioła suszone :)
Smacznego!
Polecany film:
Karolina Szostak o diecie
Komentarze
ostatnio widziałam że na allegro sprzedają już gotową mąkę z otrębów (to rozwiązanie dla tych co nie mają młynka) ale mimo wszystko wolę sama zmielić otręby bo nigdy nie wiadomo na ile uczciwy jest sprzedawca
Smakuje brdzo dobrze
Pachnie jajecznicą
Szybko się robi
Mało składników potrzeba do wykonania tego
Mi wyszła dość mała
I nie taka jak tobie na zdjęciu,nie wiem czemu.Może kewstia piekarnika.
Cięzko było mi wyciągnąć z naczynka,ale się udało.
Dobre...bradzo dobre (już zjadłam).Myślę,że nie raz i nie dwa zrobię takie cudo sobie na śniadanie,bo to fajna alternatywa dla zwykłego czy też razowego chlebka.
No i nie tylko dla dukanek
1. proszek był zwietrzały albo dałaś go za mało
2. ciasto nie miało odpowiedniej konsystencji, nie może być ani za rzadkie ani za gęste (następnym razem postaram się odmierzyć i dokładnie podać ilość mleka)
3. miałaś szerokie naczynko, to na zdjęciu tak wyrosło bo było w mniejszym kubku robione
4. wstawiamy bułkę do rozgrzanego piekarnika, nie wcześniej.
Skoro Ci zasmakowała to z pewnością zrobisz ją jeszcze nie raz i na pewno wyjdzie wspaniała
Dzięki za przepis!
Wypróbuję też kiedyś wersję na słodko. Zamiast soli - slodzik, no i może jakieś rodzynki... Ciekawe co z tego wyjdzie.
A co do przywierania bułeczek. Zazwyczaj to dopadam do
nich zaraz po wyciągnięciu z piekarnika i wtedy troszkę spoku zostaje na papierku, ale nadal wygląda to ładnie. Gdy zostawiam sobie jedną na później to bez problemu odchodzi od papierka.
POLECAM!
Zawszę robię jedną porcję która szybko znika.
A czy gdybym od razu zrobiła więcej i bułeczki rozłożyła sobie na dwa, czy też trzy dni, nadal będą takie cudowne i wilgotne? Bo codzienne włączanie piekarnika i wyrabianie ciasta jest dość uporczywe, zwłaszcza dla portfela.