Tort kanapkowy - wersja rybna
Składniki:
- kukurydza konserwowa [150 g] (do pasty tuńczykowej)
- ogórek konserwowy [3 szt.] (do pasty tuńczykowej)
- jajka [2 szt.] (na twardo - do pasty tuńczykowej)
- pieprz (do smaku - do pasty tuńczykowej)
- sól (do smaku - do pasty tuńczykowej)
- majonez [4 łyżki] (do pasty tuńczykowej)
- sok z cytryny [0.5 łyżeczki] (do pasty tuńczykowej)
- chleb tostowy [1 op.] (może być pełnoziarnisty)
- krewetki [150 g] (mogą być mrożone)
- sól (do smaku)
- pieprz (do smaku)
- majonez [1 op.] (do wysmarowania tortu)
- ogórek zielony (do ozdoby)
- pomidorki koktajlowe (do ozdoby)
- papryka żółta (do ozdoby)
- papryka czerwona (do ozdoby)
- pietruszka (do ozdoby)
- tuńczyk [150 g] (w wodzie, do pasty tuńczykowej)
- ser [1 op.] (Philadelphia, do posmarowania chleba)
- łosoś (wędzony, do ozdoby)
- sałata (kolorowa, do ozdoby)
- jajka [4 szt.] (na twardo, do przełożenia tortu)
Przygotowanie:
To jest bardzo efektowny TORT KANAPKOWY w wersji rybnej idealny na świąteczną kolację lub śniadanie :). Albo na imprezę!!!
Można oczywiście go wykonać w wersji mięsnej lub wegetariańskiej ;)
Produktów trzeba sporo, ale nie zużywa się ich tak wiele :)
PASTA TUŃCZYKOWA
link do wykonania takiej pasty http://wizaz.pl/kulinaria/przepis_widok.php?id=3564
TORT KANAPKOWY
Chleb tostowy rozkładamy na jakiejś paterce na której podamy tort.
W zależności ile kromek chleba jest w paczce to dzielimy go na 3, bo będą 3 warstwy chleba.
Z każdej cześci (1/3) robimy 2 rzędy. Ma wyjśc taki kwadrat mniej więcej.
Chleb smarujemy serkiem Philadelphia (jak kanapkę) i rozkładamy na to naszą pastę tuńczykową na całości.
Na pastę tuńczykową kładziemy kolejną warstwę chleba posmarowaną serkiem Philadelphia. Smarujemy stronę, która dotykać będzie pasty tuńczykowej. Lekko dociskamy.
Na górną warstwę chleba kładziemy majonez...ale bez przesady. Nie za grubo.
Na majonezie układamy rządek krewetek (mogą być mrożone. Ale za nim je położymy na chleb to należy oczywiście je rozmrozić ;) i osuszyć), a obok krewetek plasterki ugotowanego jajak na twardo.
I tak na zmianę, krewtki, jajka, krewetki, jajka...
Można oczywiście trochę posolić, popieprzyć a nawet posypać szczypiorkiem.
Na nasze krewetki i jajka kładziemy kolejną warstwę chleba i smarujemy go lekko majonazem tak jak robiliśmy to z serkiem, czyli część która dotykać będzie jajek i krewetek ;). Dociskamy lekko.
Na tym możemy zakończyć "faszerowanie" naszego tortu.
Ja owijam go folią spożywczą i wkładam do lodówki. Najlepiej na całą noc, bo wtedy chleb przejdze wilgocią masy i nie będzie suchy.
Nastepnego dnia smaruję cały tort majonezem i ozdabiam go jak tylko mi się podoba.
Składniki,które wymieniłam do ozdoby można oczywiście zmienić. To zależy tylko i wyłącznie od naszej fantazji, smaku i upodobań :)
* zamiast serka Philadelphia można użyć oczywiście jakiegoś innego o naturalnym smaku.
* krewtki mogą być małe, albo średnie.
* opis wykonania dość długi, ale starałam się wyjaśnić wszystko w miarę dokładnie :)
* Torcik jest trochę kaloryczny jak widać, a koszt ciężko mi określić bo sporo tych produktów wykorzystałam również do innych rzeczy ;)
* czas wykonania to ok.1,5h razem z ozdabianiem, bo nie liczę czasu chłodzenia.
* ilość porcji zależy od sposobu krojenia, ale na 12 powinno starczyć w zupełności
Życzę wszystkim WESOŁYCH I SMACZNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA :))
Polecany film:
Kasia gotuje z Polki.pl: zapiekanka makaronowa ze szpinakiem
Komentarze
fantastyczny misz-masz! toz to istne dzielo sztuki
mialam okazje skosztowac takiego cudu, idealny na imprezke
na pewno zrobie
Jak zrobie to ocenię choć z góry zakładam że będzie pysznie
Sens ty to masz fantazję
bo bardzo lubimy kanapki z taką pastą
ale na taki tort to bym nie wpadła,
ciekawy pomysł,
tylko się zastanawiam jak to się będzie trzymało wszystko razem, w sensie poszczególne kawałki chleba
Spróbuj go wykonać,a się przekonasz