Nawilżający podkład matujący z kwasem hialuronowym wygładza skórę i optycznie wymazuje zmarszczki. Daje satynowe wykończenie na 10 godzin
Kolejny tani drogeryjny kosmetyk kolorowy, który można polecić wszystkim osobom lubiącym naturalne matowe wykończenie. W tym przypadku mamy do czynienia z podkładem nawilżającym, który daje efekt drugiej skóry i jest naprawdę bardzo trwały.

Mowa o nawilżającym podkładzie matującym Pretty Please Satin Matt Foundation niezastąpionej marki Claresa. Kosztuje niewiele (bo ok. 30 zł), a zapewnia długotrwały efekt nieskazitelnej cery. Pod niektórymi względami przebija nawet wysokopółkowe kosmetyki. Nie bez powodu lubią go Wizażanki! Podkład w katalogu KWC zebrał już kilkanaście recenzji, a jego ocena to wciąż 4,4 na 5 możliwych gwiazdek.
Spis treści:
- Nawilżający podkład matujący Claresa – działanie i właściwości
- Nawilżający podkład matujący Claresa – skład
- Nawilżający podkład matujący Claresa – opinie
Nawilżający podkład matujący Claresa – działanie i właściwości
Podkład Pretty Please Satin Matt Foundation od Claresy ma dość gęstą kremową konsystencję i słodkawy, ale nienachalny, zapach. Zdecydowanie najlepiej sprawdza się nakładany za pomocą wilgotnej gąbeczki typu beauty blender i aplikowany cienkimi warstwami.
Podkład zapewnia średnie krycie i poradzi sobie z kamuflażem wyprysków, blizn czy przebarwień, dlatego z chęcią sięgają po niego osoby brykające się z trądzikiem. Co ważne, produkt nie obciąża skóry, nie ciastkuje się i nie tworzy efektu maski, co niestety jest częstym problemem w przypadku kryjących podkładów. W tym przypadku nie ma jednak o tym mowy. Kosmetyk zaaplikowany na skórę wygląda bardzo świeżo, i to przez wiele godzin.
Dużą zaletą tego podkładu jest także jego naturalne matowe wykończenie, które jest jednym z najbardziej uniwersalnych i sprawdza się zarówno na co dzień, jak i podczas większych wyjść wieczorem. Podkład optycznie wygładza skórę, zwęża rozszerzone pory i zmniejsza widoczność bruzd i zmarszczek, dzięki temu twarz wygląda „miękko” i świetnie prezentuje się także na zdjęciach. Tutaj warto też dodać, że kosmetyk sprawdza się też na cerach tłustych i mieszanych. Po odpowiednim przypudrowaniu cera nie świeci się nawet przez 10 godzin.

Tutaj zobaczycie test podkładu:
Nawilżający podkład matujący Claresa – skład
W składzie podkładu znajdziemy też substancje aktywne, które mają za zadanie pielęgnować i nawilżać skórę podczas noszenia makijażu. Zawarty w produkcie kwas hialuronowy małocząsteczkowy ma silne działanie higroskopijne, co oznacza, że przyciąga i wiąże cząsteczki wody. Dzięki temu skóra jest odpowiednio nawilżona i nawodniona. Dodatkowo wygładza cerę, wypełnia drobne zmarszczki mimiczne i przywraca skórze elastyczność. Wspomaga też walkę z przebarwieniami i działa regenerująco.
Witamina E to z kolei silny antyoksydant, który opóźnia procesy starzenia się skóry oraz przywraca jej elastyczność. Bardzo dobrze nawilża nawet odwodnioną i suchą cerę, przyspiesza procesy regeneracyjne naskórka i reperuje naruszoną barierę hydrolipidową. Dodatkowo poprawia mikrokrążenie i pozytywnie wpływa na stan naczyń krwionośnych skóry. W efekcie cera jest lepiej dotleniona i odżywiona.
To między innymi dzięki tym składnikom podkład tak dobrze wygląda na skórze!
Czytaj także: Ten polski róż w kremie z limitowanej kolekcji to hit TikToka! Daje aksamitne wykończenie i naturalny efekt rumieńca
Nawilżający podkład matujący Claresa – opinie
A co o podkładzie sądzą Wizażanki? W recenzjach czytamy, że kosmetyk ma bardzo dobre krycie, długo utrzymuje się na skórze i daje naturalny efekt. Dodatkowo część użytkowniczek zwraca uwagę na jego delikatną formułę, która nie podrażnia i nie obciąża skóry.
Krycie określiłabym od średniego przy jednej warstwie do średniego z mocnym plusem przy aplikacji dodatkowej porcji. Producent obiecuje nam satynowo/matowe wykończenie i dokładnie takie jest.Ma też lekko wygładzające wykończenie,doskonale widoczne przy dobrze wypielęgnowanej cerze. Utrzymuje się dość dobrze,przy mojej mieszanej cerze do 6h bez poprawek w strefie T.Co ważne przy konieczności użycia bibułki matującej nie schodzi z cery,nadal ładnie się jej trzyma i nie robi plam
– pisała ilonkaivi
Lubię ten podkład, poniewaz ma gęstą konsystencję, która umożliwia przyjemną i szybką aplikację. Krycie rzeczywiście jest średnie jak zapewnia producent. Pomimo tego cera wygląda na ujednoliconą. Podoba mi się efekt wygładzenia, ponieważ podkład ukrywa pory mojej tłustej skóry
– pisała Paszka0110
Zobaczcie też to porównanie, które być może pozwoli Wam wybrać odpowiedni odcień podkładu:
