Plamy po pudrze i podkładzie- jak je usunąć?

Niektóre z nas wykonują makijaż przed ubraniem się w wyjściową stylizację. Czasem jednak najpierw ubieramy się, a dopiero potem malujemy. Wtedy to zazwyczaj na kolanach rozkładamy ściereczkę lub ręcznik papierowy.Czytaj też: Letnie smoky eye: czym zastąpić mroczny makijażBywa jednak, że w trakcie wykonywania makijażu, lub jego poprawiania nasze ubrania nie są niczym zabezpieczone, co może się skończyć nieprzyjemnie. Jak sobie radzić z plamami po pudrze i podkładzie? Oto kilka porad:Kiedy sypki puder opadnie na ubranie, najlepiej go ściągnąć za pomocą odkurzacza. Nie można go rozcierać, ponieważ wniknie we włókna i dużo gorzej będzie się go pozbyć. Jeżeli jednak już do tego dojdzie, można sięgnąć po wodę z octem. Ten roztwór może jednak uszkodzić materiał, dlatego najpierw należy go przetestować w niewidocznym miejscu.Kiedy na ubranie upadnie tłusty podkład, wtedy z pomocą przyjdzie ciepła woda i płyn do mycia naczyń.W celu usunięcia plamy po podkładzie warto sięgnąć także po odżywkę do włosów. Najpierw trzeba zwilżyć ubranie, potem nanieść niewielką ilość odżywki i wetrzeć w plamę. Kiedy kosmetyk zacznie się pienić, odczekujemy 20-30 minut i pierzemy ubranie.

Odżywka to nie jedyny kosmetyk do włosów, który pomoże nam w usunięciu plamy po podkładzie. Doskonale sprawdzi się także ciepła woda połączona z szamponem do włosów. Taką mieszanką należy natrzeć zabrudzone ubranie, zostawić na około kwadrans, po czym je uprać.Jeżeli na ubraniu powstanie plama po podkładzie beztłuszczowym, naszym ratunkiem może się okazać pianka do golenia. Należy ją nałożyć na plamę i zaczekać 20 minut, a potem uprać ubranie. Jeżeli pianka nie działa, warto do niej dodać alkohol, który wzmocni jej działanie.Jeżeli nie obawiacie się odbarwień na swoich ubraniach, możecie sięgnąć również po wodę utlenioną.Kobiety najczęściej jednak podkreślają, że w przypadku takich zabrudzeń najchętniej sięgają po zwykłe mydło. Jakie są wasze sposoby na usunięcie plam po pudrze i podkładzie?Zobaczcie także: Innowacyjny (i dość dziwny) sposób na podkręcenie rzęs