Ten nawilżający podkład to jesienny hit dla cer 40+. Daje efekt drugiej skóry i koryguje zmarszczki
Co ciekawe, to drogeryjny podkład nawilżający, za który wcale nie zapłacimy fortuny. Ze względu na właściwości nawilżające i wygładzające będzie idealny dla cer dojrzałych i suchych. Dodatkowo zawiera filtr SPF 25, który może dopełnić ochronne działanie kremu przeciwsłonecznego (jesienią to także bardzo ważne).
To podkład wygładzająco-nawilżający z serii Beauty Creator marki Christian Laurent, a powiedzieć, że Wizażanki go uwielbiają, to jak nic nie powiedzieć. Kosmetyk zdobył już prawie 100 recenzji, a jego ocena to aż 4,7 na 5 gwiazdek. Codziennie sprawdzam katalog KWC i zapewniam, że takie perełki to rzadkość. W takim razie co wyjątkowego jest w tym podkładzie?
Spis treści:
- Nawilżający podkład na jesień – Christian Laurent
- Pielęgnacyjne i przeciwstarzeniowe składniki w podkładzie Christian Laurent
- Christian Laurent Beauty Creator wygładzająco-nawilżający podkład – opinie
Nawilżający podkład na jesień – Christian Laurent
Producent nazywa ten produkt podkładem-serum i faktycznie coś w tym jest. Aplikując go na skórę, mamy wrażenie, że nakładamy kosmetyk pielęgnacyjny. Nie ma mowy o uczuciu ściągnięcia, przesuszeniu czy podkreślaniu niedoskonałości. Podkład perfekcyjnie wtapia się w skórę i prezentuje się nienagannie. Aż trudno uwierzyć, że jest to tak tani produkt.
Cera natychmiast jest wygładzona i promienna, znikają znaki zmęczenia, a przebarwienia i wypryski są zakryte. Podkład doskonale radzi sobie z optycznym „rozmyciem” rozszerzonych porów i zmarszczek, dzięki czemu uzyskujemy efekt filtra upiększającego nałożonego na twarz. Dodajmy do tego fakt, że taki makijaż utrzymuje się na skórze przez cały dzień i wciąż wygląda nienagannie.
Jeśli szukacie swojego ideału na co dzień i na większe wyjścia, zdecydowanie polecam wypróbować ten podkład.
Zobacz także
Pielęgnacyjne i przeciwstarzeniowe składniki w podkładzie Christian Laurent
W składzie podkładu znajdziemy nie tylko pigmenty, które chwilowo upiększą cerę, ale także substancje aktywne, które uzupełnią rutynę pielęgnacyjną. Są to między innymi peptydy, które osobiście uwielbiam. Spłycają drobne zmarszczki, działają ujędrniająco i przywracają skórze elastyczność. Dodatkowo nawilżają cerę i ujednolicają jej koloryt.
Kwas hialuronowy dogłębnie i długotrwale nawilża nawet głębokie warstwy skóry, a ceramidy wzmacniają barierę hydrolipidową. Zawarte w podkładzie molekuły złota zapewniają efekt lekkiego liftingu i działają odżywczo, z kolei witamina E spowalnia procesy starzenia się skóry i poprawia jej ogólną kondycję.
Christian Laurent Beauty Creator wygładzająco-nawilżający podkład – opinie
Naprawdę niewiele jest jednoznacznie negatywnych opinii na temat tego podkładu. Zdecydowana większość Wizażanek (i nie tylko) pokochała Christian Laurent Beauty Creator za jego krycie, działanie wygładzające i naturalny efekt. Dodatkowo w recenzjach użytkowniczki często wspominają o dobrej trwałości podkładu, jego przyjemnej konsystencji i niskiej cenie.
Podkład jest naprawdę trwały, u mnie wytrzymuje cały dzień bez poprawek, niezależnie od tego, czy jestem w pracy, czy spędzam czas na tych upałach. Nie podkreśla suchych skórek i nie zapycha porów, co jest dla mnie kluczowe. To świetny wybór dla osób, które szukają lekkiego, nawilżającego podkładu o naturalnym wykończeniu, z dodatkiem ochrony przeciwsłonecznej. Zdecydowanie trafi na moją listę ulubionych produktów do codziennego użytku
Pisała Natinka0709
Świetnie wtapia się w skórę, pozostawiając ją zdrowo wyglądającą - dla mnie to takie satynowe wykończenie . Idealnie współpracuje zarówno z kremowymi jak i pudrowymi produktami. Ja osobiście zawsze wykańczałam go pudrem, jak każdy inny podkład, który posiadam i nie zauważyłam , by w jakikolwiek sposób się ważył, oddzielał czy rolował. Podkład jest naprawdę trwały , u mnie spokojnie wytrzymuje cały dzień, czy to w pracy, czy na wypadach za miasto
Jedna z Wizażanek wspomniała, że każdy podkład pudruje i faktycznie jest to bardzo dobry nawyk, zwłaszcza jeśli zależy wam na przedłużeniu trwałości makijażu. Boicie się efektu maski? Spokojnie, w rozsądnych cenach kupicie puder, który będzie wyglądał niezwykle naturalnie i nie będzie przesuszał cery. Przykład? Puff Cloud powder od PAESE. Jest delikatny, świetnie zmielony i praktycznie niewyczuwalny na skórze.