Edyta Herbuś, która uwielbia na imprezach pokazywać się od seksownej, choć wyrafinowanej strony, ostatnio pokochała garnitury.
Z męskiej szafy pożyczały je już gwiazdy złotej ery kina – Marlena Dietrich, Katherine Hepburn, czy Ingrid Bergman.
W 1966 roku Yves Saint Laurent zaprojektował zabójczo seksowny Le Smoking, przypominający męski smoking, ale dopasowany do kobiecej figury. Wkładało się pod niego białą koszulę albo... koronkową bieliznę i nic więcej.
Dzisiaj garnitury mają w swojej szafie hollywoodzkie ikony stylu – Cate Blanchett, Emma Watson czy Kristen Stewart.
Kobiety, które mają odwagę, żeby zamiast sukienki włożyć garnitur, uwodzą pewnością siebie. Wystarczy spojrzeć na Edytę Herbuś w projekcie Joanny Klimas czy Anetę Kręglicką w garniturze L'Ame de Femme.
Chcesz zabłysnąć na imprezie gwiazdkowej, sylwestrowej i karnawałowej? Zamień małą czarną na marynarkę i spodnie w kant. Pod spód włóż koronkowy top w stylu Kendall Jenner, dekolt podkreśl delikatnymi łańcuszkami, a kilku centymetrów dodaj sobie szpilkami.
I już będziesz wyglądać jak femme fatale ze zdjęć Helmuta Newtona!
Zobacz także: Sukienki na święta i sylwestra
Foto: ONS / EastNews / materiały prasowe
Garnitur brytyjskiej marki Reiss (ok. 2400 zł), która uwielbia Kate Middleton, to klasyk zarówno do pracy w komplecie z białą koszulą, jak i na imprezie – rozpięty i z bieliźnianym topem.
Lekko oversize'owy garnitur Marks&Spencer (ok. 500 zł) nawiązuje do stylu Marleny Dietrich
Garnitur Topshop (ok. 600 zł) we wzór panterki to drapieżny odpowiednik klasycznego modelu.
Garnitur Furelle (1080 zł) z taliowaną marynarką i lekko rozszerzanymi nogawkami pięknie podkreśla figurę.
Garnitur Vila (ok. 229 zł) ma supermodny, lekko dresowy fason spodni i kimonową marynarkę. W sam raz na śledzika z przyjaciółmi.
Luksusowy garnitur z weluru marki Muses (4220 zł), założonej przez Nataszę Urbańską, w supermodnym stylu lat 70., otuli cię jak najmiększa piżama.
