1,3 miliona fanów na Instagramie, liczne DVD treningowe, magazyn "Be Active", książki o zdrowym odżywianiu, fit przekąski, indywidualnie dobierane programy dla odchudzających się - oto składniki biznesowego imperium Ewy Chodakowskiej. Jednak trenerka szykuje dla fanów jeszcze jedną niespodziankę. Już wkrótce ruszy jej pierwsza marka modowa.
MISSIONSWIM - marka Ewy Chodakowskiej
17 maja Ewa Chodakowska ujawniła logo swojej marki, w niedzielę wieczorem na oficjalnym profilu @missionswim pojawiło się pierwsze zdjęcie z sesji promującej kolekcję. W roli modelki wystąpiła sama trenerka:
Zobacz także: Ten kostium kąpielowy kosztuje prawie 2 tysiące złotych, ale... nie można w nim pływać
Co wiemy o kostiumach kąpielowych Ewy Chodakowskiej? Na rynku zadebiutują już 7 czerwca. Choć fani dopytują o ceny, konkretne kwoty nie są jeszcze znane. Nie będzie jednak tanio:
MISSIONSWIM na Instagramie
Do premiery MISSIONSWIM Ewa Chodakowska przygotowywała się już od dawna. Zdjęcia promocyjne powstały w Grecji - jedno z nich trafiło na Instagram trenerki już tydzień temu, jednak enigmatyczny opis nie zdradzał, o jaki nowy projekt chodzi. Fanki mogły za to zobaczyć pierwszy model kostiumu w całej okazałości:
Dla nowej marki szalenie popularny Instagram Ewy Chodakowskiej to wymarzone miejsce promocji. Jednak samo konto @missionswim również cieszy się sporą popularnością - obserwuje je niemal 160 tys. osób, czyli niemal dwukrotnie więcej niż MOIESS, markę plażową blogerki Jessiki Mercedes. Rok temu MOIESS odniosło spektakularny sukces sprzedażowy mimo wygórowanych cen, pokazując tym samym, że na polskim rynku jest miejsce na kostiumy kąpielowe sygnowane przez gwiazdy.
Jak to możliwe, że nowa marka MISSIONSWIM jest aż tak popularna na Instagramie?
Wcześniej dodatkowy profil trenerki nazywał się @chodastyle i dokumentował jej codzienne modowe wybory. Nie wszystkim fanom spodobała się taka zmiana nazwy i charakteru profilu. "Szkoda, że z fajnego profilu niekomercyjnego zrobiono reklamę kostiumów kąpielowych" - żali się jedna z użytkowniczek, a inna argumentuje, że popularna trenerka bez trudu uzbierałaby te 150 tys. fanów "od zera".
Jak odpowiada na to Ewa Chodakowska? Tłumaczy, że nie chciała budować podobnego profilu dwa razy:
Co o tym sądzicie? Macie ochotę kupić sobie kostium od Ewy Chodakowskiej?
Zobacz także: Wieniawa i Rozenek w identycznym kostiumie kąpielowym. Która lepiej?
Zdj. główne: Instagram @chodakowskaewa