Apteczny żel do skóry głowy ukoi świąd i pobudzi wzrost włosów. Kosztuje tylko 15 zł

W aptece znajdziemy wiele hitowych kosmetyków do włosów w niskich cenach, które działają nawet intensywniej niż drogeryjne odżywki czy wcierki. Takim produktem jest dobrze znany Wizażankom Cerko, żel keratolityczny do skóry głowy. Zapłacicie za niego w aptece nie więcej niż 15 zł!

Jak działa żel do skóry głowy z apteki Cerko?

Cerko, Cerkogel 30 to żel do pielęgnacji problematycznej skóry głowy. Natychmiast eliminuje suchość skalpu, pomaga zredukować świąd, uporczywy łupież, a także nadmierne przetłuszczanie skóry głowy spowodowane łojotokowym zapaleniem skóry. Doskonale zmiękcza skórę głowy, a także zapobiega widocznemu złuszczaniu się naskórka. Ponadto doskonale pobudza cebulki włosów do zdrowego wzrostu, redukuje wypadanie włosów spowodowane ich osłabieniem lub uśpieniem.

Cerkogel sprawdzi się szczególnie u osób, które borykają się z problemem suchej, wrażliwej skóry głowy, niezależnie od jego przyczyn. W naszym KWC można znaleźć także opinie osób, którym żel pomógł na nadmierne przetłuszczanie się włosów i został on polecony im przez dermatologa.

Skład żelu Cerkogel 30

W składzie żelu znajdziemy mocznik w stężeniu 30-procentowym, który zmiękcza skórę i ułatwia przenikanie wartości odżywczych w głąb naskórka. Z kolei kwas mlekowy odpowiada za nawilżenie i delikatne, kontrolowane złuszczenie. Arginina pobudza cebulki włosów oraz naczynia krwionośne, a także wspomaga regeneracje skóry.

Jak stosować żel keratoliczny Cerkogel?

Ten apteczny żel stosujemy jak peeling enzymatyczny, tyle że na skórę głowy. Dokładnie wmasowujemy go w skalp i pozostawiamy na około pół godziny. Po tym czasie możemy lekko wyczesać żel, a następnie konieczne jest dokładne umycie włosów. Po zastosowaniu szamponu i odżywki włosy nie będą obciążone, a skóra głowy z pewnością zostanie ukojona i odżywiona.

Opinie o Cerko, Cerkogel 30

Wizażanki oceniają żel na 4,2/5. Doceniają jego doskonałe działanie nawilżające i pobudzające cebulki włosów, narzekają jedynie na niską wydajność i kłopot z wyczesaniem go z włosów podczas mycia.

Zacznę może od tego, że używam go od jakiś 2,5 roku. Otóż miałam wtedy łojotokowe zapalenie skóry głowy (zdiagnozowane przez dermatologa). Oprócz produktów leczniczych, wydanych tylko na receptę, zaleciła też stosowanie tego produktu i muszę przyznać, że naprawdę fajnie wspomógł leczenie. Jako włosomaniaczka, do dziś jestem mu wierna

- KlaudiaaKK