
Masz problemy ze skórą? Może to wpływ stresu... oksydacyjnego!
O stresie oksydacyjnym mówimy wtedy, kiedy w naszym organizmie pojawiają się zaburzenia równowagi pomiędzy wolnymi rodnikami (ulteniaczami), a antyoksydantami (przeciwutleniaczami). Jedne i drugie są potrzebne organizmowi, jednak nasze ciało prawidłowo funkcjonuje jedynie wtedy, kiedy między nimi jest zachowana równowaga.
Jakie zatem są przyczyny stresu oksydacyjnego? Zazwyczaj są zewnętrzne:
- stres i ciągle napięcie
- regularny, bardzo intensywny wysiłek fizyczny,
- zanieczyszczenia środowiska,
- opalanie
- palenie papierosów,
- kontakt z tlenkami azotu oraz z metalami ciężkimi: ołowiem, kadmem i rtęcią (poprzez spożywaną żywność lub spaliny samochodowe),
- zażywanie niektórych leków, np. antykoncepcyjnych, antydepresyjnych, sterydowych i antykoagulantów,
- niewłaściwa dieta, m.in. spożywanie wysoko przetworzonych produktów, spleśniałych warzyw i owoców (odkrajanie zepsutej części i zjadanie reszty), produktów wędzonych, smażonych i przypalonych oraz alkoholu.
Oczywiście, do stresu oksydacyjnego mogą przyczynić się również czynniki wewnętrzne, głównie wiek, który osłabia mechanizmy obronne organizmu.
Po czym rozpoznać, że mamy do czynienia ze stresem oksydacyjnym?
Najlepszym odzwierciedleniem tego, co się dzieje w naszym organizmie jest skóra. Na początku możemy zaobserwować, że traci ona witalność i energię. Nie można bagatelizowac pojawiania się drobnych zmarszczek, nadmiernej suchości oraz przebarwień.
Proces starzenia zaczyna się po 20-tym roku życia, ale pierwsze zauważalne objawy są widoczne zazwyczaj po 30-ce.
Czy to znaczy, że musimy się z tym po prostu pogodzić?
Przywrócenie skórze dawnego blasku jest możliwe dzięki szybkiej reakcji. To mocno pocieszające, ale zatem co robić?
Stres oksydacyjny wynika ze wzrostu ilości wolnych rodników i ich przewagi nad przeciwutleniaczami, zatem te drugie należy uzupełniać. Warto więc dostarczać organizmowi dużej ilości wody oraz umiarkowanej aktywności fizycznej, która reguluje pracę układu krwionośnego oraz dostarcza komórkom tlen stymulujący procesy regeneracyjne. Niezwykle ważna jest także zdrowa dieta.
Nie mamy jednak wpływu na kod genetyczny, czy uwarunkowania biologiczne, które w dużej mierze również odpowiadają za kondycję skóry.
Możemy jednak wspomagać je za pomocą odpowiednio dobranych dermokosmetyków, zawierających witaminę C i E, kolagen oraz koenzym Q10.
Po jakie produkty warto sięgnąć?
Provital Activ+, 120 tabletek 39,99 zł

Witamina C 1000 mg, 60 kapsułek 29,99 zł

Źródło: Noble Health