Opaleniznę możemy zyskać nie tylko dzięki słońcu - jeśli chcemy szybkich efektów, możemy postawić na dobry samoopalacz. Rossmann ma w swojej ofercie kilkanaście produktów tego typu do różnego rodzaju karnacji. Wśród topowych produktów znajdziemy te o konsystencji pianki, kremu, żelu i balsamu. Ceny samoopalaczy w drogerii rozpoczynają się od 3 zł za produkt w saszetce, kończąc na 66 zł. Wybrałyśmy pięć w niskich cenach, które mają wysokie oceny w KWC, przekraczające notę 4 na 5 gwiazdek.
Krem brązujący Bielenda 2w1 pełni rolę balsamu i nadaje skórze kolor jak samoopalacz. Rossmann często przecenia ten produkt, który dzięki swojej konsystencji łatwo rozprowadza się po skórze. Tym samym zapobiega powstawaniu smug i zacieków. Hit z drogerii utrzymuje się na ciele przez kilka dni, a efekty widoczne są tuż po jego aplikacji. Samoopalacz daje efekt naturalnej, zdrowej opalenizny, jednocześnie nawilżając skórę, poprawiając jej elastyczność i wygładzając. To sprawia, że skóra wygląda jak po nałożeniu filtra upiększającego. Krem Bielenda zawiera w składzie masło Kerite, które odżywia skórę, masło kakaowe poprawiające jej jędrność, panthenol odpowiadający m.in. za nawilżenie i łagodzącą alantoinę. To sprawia, że krem może być stosowany również na opaloną skórę.
Cena w Rossmannie: 13,99 zł
Mam bardzo jasną skórę o ciepłej tonacji. Balsamem smaruję głównie nogi. Kolor, który uzyskuję po dwóch aplikacjach (nie od razu, z odstępem mycia), pasuje do opalonych słońcem ramion. Wyłącznie o to mi chodzi XD. Zawsze dokładnie rozsmarowuję i nie robią się plamy. Utrzymuje się przez tydzień. Podstawą jest dla mnie zadbanie o nawilżenie i używanie delikatnej gąbki, żeby kolor schodził równomiernie - napisała o samoopalaczu silverbullet.
Pianka Eveline Brazilian Body daje ekspresowy efekt na skórze. Po jej aplikacji nabiera ona złocistego brązu, który wygląda jak naturalna opalenizna. Kolor zaobserwować można niemal od razu po nałożeniu pianki. Z czasem nabiera on jednak głębi - może zmieniać się nawet do 5 godzin po kontakcie ze skórą. Ze względu na lekką formułę, samoopalacz dobrze rozprowadza się na skórze, nie pozostawiając na niej plam. Produkt ma również zdolność dopasowania się do odcienia skóry.
Pianka posiada właściwości pielęgnujące skórę. W jej składzie znajdziemy wodę aloesową, która nawilża i wygładza, jak i witaminę E o działaniu odżywiającym. Dzięki temu Eveline Brazilian Body to delikatny dla skóry samoopalacz. Rossmann posiada w swojej ofercie również kosmetyki uzupełniające, którymi możemy wzmocnić efekt skóry muśniętej słońcem. W drogerii znajdziemy m.in. krem CC do ciała, mgiełkę samoopalającą, czy balsam z tej samej serii.
Cena w Rossmannie: 24,99 zł
Przepiękna plastikowa butelka z atomizerem, dzięki czemu nie wkładamy rąk do środka. Pianka pachnie jak typowe samoopalacze jednak nieco delikatniej. Wystarczy spryskać ciało i rozsmarować produkt i możemy się cieszyć opalenizną bez smug i plam. Poza tym delikatnie nawilża. Dodatkowo szybko się rozprowadza i nie trzeba się martwić czy kosmetyk nałożymy równomiernie czy też nie, bo robi to za nas. Aplikacja jest łatwa i przyjemna. Ja stosowałam głównie po kąpieli albo latem przed wyjściem. Plusem jest też fakt, że szybko się wchłania, dzięki czemu nie brudzi ubrań. Dodatkowo tani i wydajny. Dla mnie idealny produkt na lato i nie tylko - czytamy opis samoopalacza z Rossmanna użytkowniczki Annaidczak94.
Pianka brązująca Kolastyna to produkt, który ze względu na swoją lekką formę bardzo szybko się wchłania. Daje naturalną opaleniznę bez smug i przebarwień. Wygładza skórę, dodaje jej miękkości, nie powodując jej przesuszania się, czy pojawiania podrażnień. Pozostawia na skórze delikatny, lepki film. Z łatwością daje się stopniować, dzięki czemu możemy dostosować poziom brązu do oczekiwań i rodzaju karnacji. Produkt ma delikatny zapach samoopalacza.
Cena w Rossmannie: 18,99 zł
Kolastyna po raz kolejny mnie nie zawiodła. Te kosmetyki samoopalające są świetne! Poproszę o patronat nad nimi, mogę być również królikiem doświadczalnym. Piankę szybko i dokładnie się aplikuje. Jest bardzo wydajna, bo już jedna pompka wystarczy na szyję, dekolt i dość policzkowe. Następne dwie pompki idą na ręce, a potem nogi. Kosmetyk po wyschnięciu jest odrobinę mimo wszystko lepki, co delikatnie mnie irytuje, ale zapach za to bardzo mi się podoba. Na drugi dzień skóra delikatnie, ale w sposób widoczny muśnięta jest słońcem. Oczywiście jeśli chcemy mocniejszego efektu, piankę trzeba nałożyć dwukrotnie. Ja polecam - napisała o samoopalaczu Rossmann Gosia8814.
Lotion Perfecta ma formę oleistego balsamu, który delikatnie otula skórę, nie zostawiając na niej tłustego filmu. Daje efekt naturalnej, brązowej opalenizny, jednocześnie wyrównując odcień skóry. Produktu nie zaklasyfikujemy jednak do typowych samoopalaczy z Rossmanna. Jego głównym zadaniem jest podkreślenie i utrwalenie już istniejącej opalenizny. Niemniej jednak ma on działanie brązujące. Producent zaznacza, że już po dwukrotnej aplikacji balsamu, skóra zyska efekt zbliżony do działania samoopalacza.
Oprócz tego Perfect I Love Bronze pielęgnuje skórę. Znajdziemy w nim m.in. olejki (w tym makadamia), które odpowiadają za nawilżenie skóry i poprawę jej elastyczności. Oprócz nich produkt zawiera masła o działaniu regenerującym naskórek, jak i wyszczuplający kompleks, przyspieszający procesy spalania tłuszczu. Balsam sprawdzi się więc w walce z cellulitem.
Cena w Rossmannie: 15,99 zł
Do zakupu skłoniło mnie brak czasu do leżenia na słońcu. Będąc w drogerii zobaczyłam, że kosmetyk jest obecnie na promocji więc stwierdziłam "czemu by nie spróbować?" Nie zawiodłam się, Olejkowy balsam brązujący marki Perfecta sprawił, że moja skóra cieszyła się pięknym muśnięciem brązu, super nawilżeniem. Przy aplikacji zapach nie był wydajny, nie było go czuć, jak to przy większości samoopalaczy. Mało tego, zapach bardzo mi przypadł do gustu. Jednym słowy jestem na tak! Gdybym miała kupić go po raz kolejny, nie zawahałabym się - opisała balsam z Rossmanna soophi.
Żel brązująco-rozświetlający Lirene nie ma formuły typowego samoopalacza. Jego konsystencja sprawia, że łatwo rozprowadza się na skórze, a przy tym nadaje jej równomierny, złociście - brązowy odzień. Kolor zawdzięcza obecności w składzie opalizującej miki. Produkt z Rossmanna daje się stopniować, rozświetla skórę, a przy tym wzmacnia już istniejącą opaleniznę. W składzie zawiera ekstrakt z bursztynu, wyciąg z orzecha i słodkiej pomarańczy. Odpowiadają one za nawilżenie i regenerację naskórka.
Cena w Rossmannie: 24,99 zł
Bardzo lubię ten żel, za to, że jest subtelny, daje ładny efekt naturalnej opalenizny z odrobiną złotych drobinek. Trzeba uważać przy aplikacji, bo kosmetyk jest bardzo wydajny, zbyt duża ilość powoduje nieprzyjemną lepiącą warstewkę i brzydkie smugi, trzeba go dobrze wsmarować w skórę, żeby nie było plam. Stosowany systematycznie bardzo ładnie się prezentuje, skóra jest zdrowo opalona, a złote drobinki subtelne. Konsystencja żelowa jest o wiele lżejsza i wydajniejsza niż tradycyjny balsam. W kwestii zapachu trudno się jednoznacznie opowiedzieć, bo nie jest ani porywający, ani bardzo brzydki, nie przeszkadza ;) Opakowanie to plastikowa butelka, szkoda, że nie z pompką, byłoby wygodniejsze - czytamy opis produktu Kafe81.
Pianki samoopalające z naszego zestawienia to drogeryjne perełki z Rossmanna i Hebe oraz hity z Instagrama. Najtańszą z nich kupicie już za 16 złotych! Dają świetny efekt i są bardzo proste w aplikacji, szczególnie jeśli używamy specjalnej rękawicy do samoopalacza. Poznajcie hity KWC, w tym bestsellery marek Eveline i Kolastyna oraz b.tan. Eveline, Brazilian Body, Najlepsze pianka samoopalająca do ciała z KWC Ekspresowa pianka brązująca do ciała Eveline już przy pierwszej aplikacji pozwala uzyskać naturalną, złocistą opaleniznę. Zastosowany kompleks PURETANTM daje efekt już podczas nakładania, a pod około 5 godzinach możemy się cieszyć końcowym rezultatem. Pianka idealnie dostosowuje się do odcienia skóry, dzięki czemu kolor wygląda naturalnie bez smug i plam. Woda aloesowa oraz witamina E głęboko nawilżają, odżywiają oraz wygładzają skórę. Ta pianka to złoto. Kolor jest piękny, wygląda jak z solarium, a ja kocham solarium. Nie zostawia plam, ani zacieków i nie klei się aż tak bardzo, ani nie śmierdzi mocno. Efekt jest widoczny już po jednej aplikacji, a żeby uzyskać taki efekt, musiałam się smarować 5 razy innymi. Naprawdę wspaniały produkt. Proszę się nie zastanawiać, tylko kupić. To najlepszy produkt brązujący, jaki kiedykolwiek miałam, a miałam ich sporo. - sheisbeautt Kolastyna, Luxury Bronze, Samoopalająca pianka do ciała z Rossmanna Pianka samoopalająca Kolastyna szybko się wchłania i daje rewelacyjny efekt już po pierwszym użyciu. Skóra zyskuje naturalny, brązowy koloryt, ale nie musimy się martwić o smugi, zacieki czy wysuszenie. Moisturizing Complex pomaga uzyskać równomierny efekt, a booster przyspiesza działanie produktu i pogłębia efekt. Przez przypadek ta pianka została zakupiona w Rossmanie,...
Piękna opalona skóra bez godzin spędzonych na słońcu? Tak, to możliwe! Dzięki samoopalaczom możesz cieszyć się piękną opalenizną , kiedy tylko chcesz! Niektóre osoby boją się jednak używania produktów tego typu. Wiele balsamów brązujących zostawia nieestetyczne plamy, ściera się lub pozostawia ślady na ubraniach. Właśnie dlatego wybrałyśmy dla was produkty, które zostały przetestowane i mają bardzo dobre recenzje ! Zobaczmy, jakie samoopalacze kupimy teraz w promocyjnych cenach! Czytaj także: Jak nakładać samoopalacz? Bielenda, Magic Bronze, Nawilżający krem brązujący do ciała 2 w 1 Nawilżający krem brązujący do ciała Bielenda Magic Bronze to prawdziwa perełka wśród samoopalaczy! Na KWC zdobył już prawie 100 opinii, a większość z nich jest zdecydowanie pozytywna. Średnia ocena tego samoopalacza to 4,5/5 gwiazdek. Krem brązujący idealnie rozprowadza się po ciele, nawilża skórę i pozostawiają ją wypielęgnowaną, miękką i gładką. Dodatkowo nadaje jej pięknego kolorytu już od pierwszego zastosowania. Produkt jest dostępny w dwóch wersjach: dla cery jasnej i śniadej. Teraz krem brązujący kupicie na promocji za 15,89 zł. Ten krem poleciła mi moja dobra znajoma. Po prostu zakochałam się od pierwszego użycia. Efekt jaki uzyskałam po nałożeniu był taki, że kompletnie się tego nie spodziewałam. Po kilkunastu minutach nogi przyciemniały w bardzo naturalny sposób, nie było żadnych zaciek, żadnych odcięć i kompletnie nie różniło się od pozostałych części ciała. Naprawdę bardzo delikatny, ale daje dla mnie super efekt! O zapachu również trzeba wspomnieć, bo pachnie po prostu obłędnie! Kojarzy mi się z cynamonową drożdżówką! <3 MIŁOŚĆ! – pisała Essasandra. Pianka Bronze Amber, Tanexpert Pianka Bronze...
Samoopalacze w piance odmieniły nasze podejście do sztucznej opalenizny. Wcześniej opalanie w domu kojarzyło się z trudnymi do aplikacji emulsjami i kremami. Teraz dobrej jakości samoopalacze w piance kupimy nawet w Rossmannie, i to w przystępnej cenie. Sprawdźcie hity Wizażanek takich marek jak St. Moriz, Eveline czy St. Tropez. Samoopalacz w piance St. Tropez St. Tropez, Self Tan Bronzing Mousse to najpopularniejszy samoopalacz w piance, a jednocześnie jeden z pierwszych tego typu produktów dostępnych na polskim rynku. Mimo że od jego premiery minęło ponad 10 lat, wciąż nie ma sobie równych. Daje naturalnie wyglądającą opaleniznę bez smug i bez pomarańczowych tonów. Szybko wysycha na skórze, nie klei się i jest łatwy w aplikacji dzięki swojej konsystencji miękkiego musu. Ma również wstępny kolor, który ułatwia równomierne rozłożenie go na ciele. Dzięki zawartości aloesu w składzie, ten samoopalacz w piance nie przesusza nadmiernie skóry i nie pozostawia na niej charakterystycznego dla tego typu produktów zapachu. Utrzymuje się około 5 dni, a po tym czasie stopniowo się spłukuje. Wizażanki jako jego jedyną wadę wskazują wysoką cenę - za buteleczkę trzeba zapłacić około 120 zł. Sama opalenizna na mnie wygląda dość naturalnie, nie jak z opakowania, tylko z śródziemnomorskich wakacji. Mam dość jasną cerę, ale w lecie opalam się na brąz, a mus tylko wzmacnia ten efekt, dzięki czemu słyszę "ale się opaliłaś", nie ma sztucznego efektu. Produkt zmywa się stopniowo przy kąpieli (...) Cena jest dość wygórowana, ale za m.in. ładną opaleniznę jestem w stanie tyle wydać - aguss_iek Samoopalacz w piance St. Moriz, Tanning Mousse Samoopalacz St. Moriz już samą nazwą przypomina kultowy mus...
Balsam brązujący Kolastyna zawitał na półki Biedronki! To świetna alternatywa dla samoopalaczy, bo daje bardziej naturalny efekt i nie musicie martwić się o nieprzyjemny zapach. W dodatku w jego składzie znajdziecie masło kakaowe i masło shea, które zadbają o nawilżenie skóry. W sklepach Bierdonki znajdziecie go z ceną 11,99 zł. Spis treści: Jaki efekt daje balsam brązujący Luxury Bronze od Kolastyna w Biedronce? Skład balsamu brązującego od Kolastyna Opinie Wizażanek o balsamie brązującym Balsam brązujący Luxury Bronze od Kolastyna w Biedronce Balsam brązujący Luxury Bronze od Kolastyna daje bardzo naturalną i zdrową opaleniznę. Skóra wygląda jak muśnięta słońcem i ma piękny, brązowy odcień. Przy stosowaniu balsamu nie musicie martwić się o zacieki i plamy, bo naturalnie wtapia się w skórę. W dodatku nie zostawia na niej nieprzyjemnej warstwy, dzięki czemu już kilkanaście minut po aplikacji możecie założyć ubrania. Balsam bardzo lekką formułę, która dogłębnie nawilża skórę. Jest zamknięty w wygodnej tubie, a do aplikacji balami przyda się wam rękawica do samoopalacza. Co ważne, balsam nie ma nieprzyjemnego zapachu, który może być charakterystyczny dla tradycyjnych samoopalaczy. Zobacz także: Najlepsze balsamy brązujące - TOP 5 z KWC Co w swoim składzie ma balsam brązujący z Biedronki? Wspomnieliśmy, że balsam brązujący nie tylko nadaje skórze pięknej opalenizny, ale również dba o to, by skóra nie była przesuszona. A za to odpowiedzialni są: Masło kasowe i mało shea - ożywiają i wygładzają skórę, a także chronią naskórek przed szybką utratą wody. Olej z orzecha włoskiego - nadaje brązowy i naturalny kolor skóry, ale również...
