Reklama

Koreańskie marki kosmetyczne przyzwyczaiły nas do niezwykłej różnorodności produktów, w których wykorzystywane są co i rusz nowe, interesujące składniki – często wręcz egzotyczne dla mieszkanek naszej części świata. Jednak trendy w tamtejszym przemyśle kosmetycznym zmieniają się na tyle szybko, że to, co jeszcze do niedawna było hitem, za kilka miesięcy może pójść w odstawkę.Kilka dni temu Charlotte Cho, autorka popularnej książki „Sekrety urody Koreanek”, zamieściła na swoim blogu interesujący wpis, w którym przedstawiła pięć składników, mających szansę zdominować koreański rynek kosmetyczny w nadchodzącym roku. Niektóre z nich są naprawdę zaskakujące – zobaczcie same!Zobacz też: Jamsu – koreański sposób na matowy i trwały makijaż?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane