Trio marki Solverx z serii Active w składzie - krem do twarzy, balsam po goleniu i żel pod prysznic z szamponem do włosów w jednym, trafiły do mnie w momencie, kiedy moja skóra potrzebowała wsparcia. Produkty stosowałem na skórę przesuszoną, zmęczoną, ale też potrzebującą pobudzenia i jednocześnie ukojenia po redukcji zarostu. Do testów skłonił mnie efekt chłodzenia, jaki obiecuje producent, ale też działanie nawilżające, łagodzące, jak i obecność kofeiny w składzie. Jak wypadły?
Krem do twarzy Solverx for Men, Active
Krem do twarzy Solverx zacząłem stosować w momencie, kiedy moja cera, zwłaszcza skóra pod zarostem, była przesuszona, miała tendencję do łuszczenia się. Dodatkowo wyglądała na zmęczoną, czego nie ułatwiała jej niewystarczająca ilość snu.
Produkt nakładałem na twarz rano i wieczorem. Dobrze się wchłaniał, nie lepił się na twarzy i nie tworzył wrażenia śliskiej, błyszczącej cery. Zostawił na niej warstwę ochronną. Jego konsystencję można określić jako dość rzadką. Co więcej, stosowałem produkt dotąd przez trzy tygodnie i prawie go nie ubyło, jest więc wydajny.
Krem dawał uczucie chłodzenia, ale przyjemne, lekkie, kojące. Przy regularnym stosowaniu kremu dało się odczuć, że skóra jest nawilżona, ale też gładsza, bardziej miękka w dotyku. Wyglądała świeżo i na zdecydowanie zdrowszą. Krem do twarzy ma też działanie przeciwzapalne, a w trakcie jego stosowania nie pojawiły się żadne podrażnienia, czy wykwity. Nie zapchał mi też skóry.
Mam trudny zarost. Włos jest bardzo twardy, trudny do ułożenia i zdarza się, że wygląda na suchy, zaniedbany. Krem poprawił wygląd zarostu. Delikatnie odżywił go, zadziałał jak lekka odżywka. W składzie są oleje z czarnuszki i jojoba, które poprawiły jego elastyczność, ale też nawilżenie. Kremu użyłem też kilka razy po goleniu. Nie podrażnił skóry, nie szczypał, uspokoił ją.
Na uwagę zasługuje też opakowanie. Krem do twarzy nie jest zamknięty w typowej tubie, natomiast wyposażony jest w dozownik, który przypomina ten od pianki do golenia. Dzięki temu aplikujemy odpowiednią ilość produktu.
Balsam po goleniu Solverx for Men, Active
Po goleniu stosowałem balsam Solverx, który podobnie jak krem do twarzy, lekko chłodził skórę. Po długiej pracy z maszynką do golenia, przynosił ulgę na twarzy. Było to naprawdę wyczuwalne. Wyczytałem na etykiecie, że produkt ma w składzie kompleks łagodzący, ale też przeciwzapalny, na który składają się srebro, pantenol i alantoina, które rzeczywiście dają kojące uczucie. Ten zestaw składników znajdziemy też w pozostałych produktach z tej serii. Co więcej, balsam po goleniu dzięki obecności kofeiny pomógł w zmniejszeniu widoczności oznak zmęczenia skóry - wyglądała na zdrowszą.
W połączeniu z kremem, balsam dał odpowiednie nawilżenie, ale nawet kiedy zapomniałem o jego nałożeniu - samodzielnie zdał egzamin. Nie miałem suchych skórek, a cera nie była ściągnięta, mimo że takie uczucie zawsze towarzyszyło mi po goleniu, jak też umyciu twarzy w twardej wodzie.
Żel pod prysznic i szampon do włosów Solverx for Men, Active
Nie będę ukrywał, że im mniej produktów na półce pod prysznicem, tym lepiej. Nie zawsze kosmetyki do ciała sprawdzają się jednak do włosów i skóry głowy. Żel pod prysznic i szampon do włosów 2w1 od Solverx dał mi kuszącą obietnicę dokładnego mycia, przy jednoczesnym nawilżeniu skóry.
Żel pachnie świeżo, nie ma sztucznego, perfumowanego zapachu. Jest on łagodny i przyjemnie uwalnia się po aplikacji. Gęstość produktu można określić jako średnią. Jest dość wydajny. Stosowany na ciało nawilża skórę, wygładza ją i daje przyjemne uczucie odświeżenia. Lubię używać go po wysiłku fizycznym, np. po siłowni. Dobrze się pieni i myje, bez przesuszania naskórka. Nie powoduje ściągnięcia i miałem wrażenie, że moja skóra jest miękka, jak po użyciu balsamu i przy tym odżywiona. Tu duży plus.
Jeśli mowa o stosowaniu produktu na włosy, to produkt marki Solverx 2w1 dobrze je oczyścił, podobnie jak skórę głowy. Załagodził ją, nie przesuszył i nie spowodował pojawienia się łupieżu, czy nieprzyjemnego uczucia swędzenia, które pojawiało się u mnie dotychczas po niektórych produktach do wypadających włosów dla mężczyzn. W składzie żelu i szamponu znajdują się prebiotyki i srebro, które są odpowiedzialne za efekt łagodzenia podrażnień skóry głowy, ale też jej silne nawilżenie, które uzyskałem. Szampon pomógł zredukować wrażenie sztywnych włosów. Po jego użyciu były miękkie w dotyku, bardziej błyszczące. Dobrze się też układały i pachniały świeżo. Zdecydowanie były nawilżone.
Ze względu na to, że w składzie szamponu do włosów znajdziemy kofeinę, zadziała on pobudzająco na skórę głowy. Sprawdza się więc przy łysieniu androgenowym, czyli stopniowym osłabianiu i utracie funkcji mieszków włosowych, które w rezultacie skutkują przerzedzaniem i wypadaniem włosów. Trudno ukryć, że w większym stopniu problem ten dotyczy mężczyzn i widać go wraz z wiekiem. Dodatkowo szampon stymuluje wzrost włosów. Dla mnie okazało się to kluczowe - to główny powód, dla którego sięgnę po kolejną butelkę produktu.
Czy sięgnę ponownie po produkty Solverx dla mężczyzn z kofeiną z serii Active? Z pewnością. Zebrałem kilka komplementów o poprawie stanu cery. To nie przypadek. Kosmetyki ułatwiły i poprawiły natomiast skuteczność codziennej pielęgnacji skóry i włosów.