DERMIKA MAESTRIA SKIN MATRIX REPAIR
Chcę testować
Specjalistyczny Olejek Bio-Oil®
Chcę testować
SKIN O3 ZONE
Chcę testować
Biotebal® EFFECT
Chcę testować
Emulsja do ciała z linii beauty Rx marki Soraya
Chcę testować
Papier nawilżany Velvet
Chcę testować
Duet zestawów marki Phlov
Chcę testować
Biotherm Blue Peptides
Laureaci
Kosmetyki do włosów Jantar
Wyniki testu
balsamy NIVEA Hyaluron Lip
Wyniki testu
Vital Proteins
Wyniki testu
Kosmetyki Mudii
Wyniki testu
Centrum Beauty & Collagen.
Wyniki testu
Ziaja Kokos Pomarańcza
Laureaci
Bioderma Sebium
Wyniki testu
Bioderma Pigmentbio
Wyniki testu
Max Factor - kosmetyki do makijażu z efektem WOW
Laureaci
beBIO, Baby Hair Complex
Wyniki testu
Kosmetyki Oillan
Laureaci
Bioderma Hydrabio Hyalu+
Wyniki testu
Test redakcji Premium Cetaphil
Pielęgnacja

Test Redakcji Premium! Redaktorki Wizaz.pl oceniają dermokosmetyki Cetaphil do skóry suchej i wrażliwej

Przesuszona skóra po wakacjach potrzebuje odpowiedniej dawki nawilżenia. Dla osób z wrażliwą i podatną na podrażnienia i reakcje alergiczne skórą, dobranie odpowiedniego kosmetyku może stanowić nie lada problem. Redaktorki Wizaż.pl przetestowały linię produktów do pielęgnacji twarzy i ciała Cetaphil, które mają odpowiadać właśnie na te potrzeby. Jak wypadły?

Advertisement

Sucha skóra może być efektem uszkodzenia płaszcza hydrolipidowego, np. przez zbyt agresywne oczyszczanie, ale też nieodpowiednią pielęgnację, poddawanie naskórka nadmiernej ekspozycji na słońce lub narażanie na zmiany temperatur (zimne i gorące powietrze). W niektórych przypadkach problem nasila się wraz z wiekiem, kiedy staje się ona cienka, mniej elastyczna. Rozwiązaniem jest stosowanie kosmetyków, które zapewnią nie tylko odpowiedni poziom nawilżenia, ale też zahamują proces utraty wilgoci przez naskórek. Jest to szczególnie trudne, kiedy dodatkowo cera należy do wrażliwych, alergicznych lub cierpimy na atopię. 

Rozwiązaniem mogą być produkty Cetaphil przeznaczone dla skóry suchej i wrażliwej. Redaktor naczelna i redaktorki Wizaż postanowiły sprawdzić emulsję micelarną do mycia, krem nawilżający do ciała i balsam do twarzy i ciała - Dermoprotektor. Jak poradziły sobie z różnymi problemami skóry redaktorek i ich zróżnicowanym stopniem dojrzałości?

Emulsja micelarna do mycia Cetaphil EM 

Test redakcji Premium Cetaphil

Pojemność: 236 ml, cena: od 35 zł

Co obiecuje producent?

  • dzięki budowie micelarnej emulsja jest delikatna, a jednocześnie skutecznie oczyszcza cerę
  • może być używany do demakijażu

Aneta Wikariak - redaktor naczelna Wizaż.pl

Jaki składnik zwrócił moją uwagę?

W tym przypadku moją uwagę zwrócił... brak składnika. A konkretnie brak substancji zapachowych, które często potrafią podrażniać. Emulsja Cetaphil jest ich pozbawiona i czuć to przy myciu. Produkt jest bezzapachowy - jak podkreśla Cetaphil, nie bezwonny, a bezzapachowy. To ogromna różnica, bo tylko ten drugi przypadek oznacza brak substancji podrażniających.

Dlaczego testowałam?

Moja cera od kilku tygodni stała się nadreaktywna. W cigu dnia czułam pieczenie. Kiedy wieczorem zmywałam makijaż, skóra była mocno zaczerwieniona. Dochodziłam do sytuacji, że musiałam w ciągu dnia dokładać podkład, bo rumień przebijał przez makijaż. Nie zmieniałam kosmetyków ani diety. Zdaniem dermatologa powodem mógł być nadmierny stres. Stres ciężko usunąć z życia, ale można próbować zmienić kosmetyki...

Jak oceniam?

Bardzo dobrze! Cera przestała mnie piec już po pierwszych trzech dniach używania, rumień był z każdym dniem coraz mniejszy! Używałam emulsji regularnie rano i wieczorem. Skóra była po niej miękka, przyjemna w dotyku. Co ważne - nie była przesuszona lub ściągnięta. Podoba mi się konsystencja, leciutka, łatwo się rozprowadza na twarzy. Łatwo się zmywa. Postanowiłam kupić drugie opakowanie emulsji mojemu tacie, który boryka się z trądzikiem różowatym. Po pierwszym tygodniu używania widać, że rumień na jego twarzy jest mniejszy!

Mój tip

Wieczorne mycie dzieliłam na 2 etapy. Najpierw nakładałam emulsję na twarz z makijażem, wmasowywałam ją w skórę i ścierałam płatkiem kosmetycznym. Kolejną porcję spłukiwałam chłodna wodą. Miałam wtedy poczucie dogłębnego doczyszczenia.

Marta Średnicka - wydawca, redaktorka

Jaki składnik zwrócił moją uwagę? 

Krótki skład i obecność emolientów, które wspomagają wiązanie wody w naskórku i chronią go przed utratą wilgoci. 

Dlaczego testowałam?

Moja skóra ma skłonność do przesuszania i pojawiania się na niej podrażnień przy agresywnym oczyszczaniu. Potrzebowałam produktu, który nie tylko zmyje zanieczyszczenia z twarzy, ale też wspomoże skórę w utrzymaniu odpowiedniego nawilżenia. Szukałam czegoś, co nie jest produktem komedogennym. Emulsja przekonała mnie również tym, że jest dermokosmetykiem.

Jak oceniam?

Emulsja okazała się być łagodna dla cery, nie powodowała uczucia ściągnięcia, pieczenia, czy przesuszania skóry. Nie pojawiły się też wypryski. Skóra była miękka, wygładzona, a przy tym oczyszczona i odświeżona. Pomimo tego, że produkt nie pienił się podczas mycia twarzy, dobrze się rozprowadzał i okazał się być wydajny. Wszystko dzięki kremowej konsystencji, która pozwalała mi na stosowanie emulsji bez wody. Co więcej, na twarzy nie zostawał tłusty film. To ogromny plus.

Test redakcji Premium Cetaphil

Katarzyna Dobrzyńska - redaktorka

Jaki składnik zwrócił moją uwagę? 

Podobnie jak nasza redaktor naczelna, Aneta Wikariak, ja również uwagę zwróciłam na brak pewnego składnika, a konkretniej mydła. Zdecydowanie nie jest fanką mydła do mycia skóry twarzy - zawsze po nim mam uczucie ściągniętej i wysuszonej cery, a wcale nie odczuwam większego oczyszczenia. 

Dlaczego testowałam?

Przyszła jesień, a co za tym idzie moja skóra błaga o nawilżenie. Chociaż w mojej codziennej pielęgnacji nie brakuje ani kremu nawilżającego, ani kwasu hialuronowego, to przy myciu czy zmywaniu makijażu moja skóra jest mocno przesuszona. Ogrzewanie, wiatr i szalik zdecydowanie nie sprzyjają jej kondycji, więc szukałam czegoś, co da mi oczyszczenie, ale jednocześnie nawilży i pielęgnuje moją cerę. 

Jak oceniam?

Ta emulsja micelarna do mycia zdecydowanie mnie przekonała! Po pierwsze ma lekką formułę, która świetnie domywa skórę, a po drugie zapomniałam, co to uczucie ściągnięcia. Skóra była miękka, nawilżona i odzyskała blask, a przy tym nie pojawiały mi się żadne nowe niedoskonałości czy zaskórniki, co więcej - obecne zmiany znacznie się łagodziły. Wiem, że emulsja micelarna od Cetaphil ponownie trafi do mojego sklepowego koszyka! 

Mój tip 

Emulsję micelarną do mycia od Cetaphil można stosować na dwa sposoby - z wodą i bez, dlatego też płyn towarzyszył mi w torebce… Siedząc w redakcji po kilku godzinach moja skóra już zdecydowanie potrzebowała oczyszczenia i tu emulsja spisywała się idealnie. Nie potrzebowałam nosić dodatkowych żeli, wody, kremu czy toniku - ten hit od Cetaphilu zastępował mi to wszystko i to bez wstawania od biurka. 

Sylwia Przygoda - redaktorka

Jaki składnik zwrócił moja uwagę? 

Emulsja micelarna do mycia ma prosty skład oparty na emolientach. To składniki kondycjonujące skórę, dzięki którym skóra zachowuje odpowiedni poziom nawilżenia. 

Dlaczego testowałam? 

Jakiś czas temu do mojej pielęgnacyjnej rutyny ponownie wprowadziłam kwasy. Podczas stosowania ich zawsze zwracam szczególną uwagę na odpowiedni dobór reszty kosmetyków, zwłaszcza tych oczyszczających oraz do demakijażu. Emulsja skutecznie zastąpiła mi oba te kosmetyki. Zaczynam od zmycia makijażu, a potem dokładam drugą porcję, którą pozbywam się resztek kosmetyków.  

Jak oceniam? 

Już po pierwszym użyciu zauważyłam, że mimo dwuetapowego oczyszczania cera nie ściągnęła się i nie straciła nawilżenia. Przy dłuższym stosowaniu produktu dostrzegłam, że po każdej aplikacji skóra jest bardzo miła w dotyku i ukojona. Nie wystąpiło uczucie ściągnięcia ani przesuszenia.  

	Test redakcji Premium Cetaphil

Julia Cichocka - redaktorka

Dlaczego testowałam? 

Od dziecka choruje na AZS i do tej pory nie byłam zadowolona z żadnej emulsji micelarnej. Niestety, każdy testowany przeze mnie kosmetyk był zbyt drażniący lub zbyt delikatny i nie do końca zmywał wszystkie zanieczyszczenia. Dlatego zdecydowałam się na wypróbowanie emulsji micelarnej do mycia Cetaphil Em, jako ostatniej deski ratunku. 

Jak oceniam? 

Jest cudowna! Pozostawia skórę czystą, ale bez żadnego podrażnienia i uczucia ściągnięcia, którego nie lubię. Moja skóra jest miękka i nawilżona. Używam go głównie jako kosmetyk do demakijażu i świetnie daje radę, nawet z mocnym tuszem do rzęs. 

Mój tip: 

Emulsji micelarnej Cetaphil używam jako kosmetyk do demakijażu. Nakładam niewielką ilość produktu na płatek kosmetyczny i przemywam nim twarz. Pozostałość spłukuje wodą. Po wszystkim moja skóra jest dobrze oczyszczona i miękka.

Krem nawilżający do ciała Cetaphil

Test redakcji Premium Cetaphil

Pojemność: 453 g, cena: od 85 zł

Co obiecuje producent?

  • został opracowany specjalnie z myślą o pielęgnacji skóry suchej, ze skłonnością do zmian łuszczycowych czy egzemy
  • utrzymuje długotrwałe nawilżenie

Aneta Wikariak - redaktor naczelna Wizaż.pl

Jaki składnik zwrócił moją uwagę?

Olejek migdałowy - fantastycznie nawilża i szybko się wchłania. Dzięki nienasyconym kwasom tłuszczowym olej migdałowy działa jak naturalny emolient. Zawiera kwasy fenolowe, flawonoidy, kwas ferulowy, proteiny, magnez, mangan, potas, fosfor oraz witaminy: A, E, B1, B2 i B6 -niezwykłe bogactwo!

Dlaczego testowałam?

Chodzę na basen, a chlorowana woda nie jest łagodna dla mojej skóry. Po godzinnym pływaniu jest sucha, napięta. Potrzebuję mocnych i skutecznych nawilżaczy.

Jak oceniam?

Uwielbiam produkty nawilżające do ciało o takiej konsystencji - bogate, dają poczucie dogłębnego nawilżenia. Wystarczy niewielka porcja, a skóra jest miękka i sprężysta. Skóra jest widocznie lepiej nawilżona. Co ważne - krem błyskawicznie się wchłania. Naprawdę błyskawicznie! Nałożyłam dość grubą warstwę na nogi i po kilku sekundach nie było żadnego białego śladu.

Test redakcji Premium Cetaphil

Marta Średnicka - wydawczyni, redaktorka

Jaki składnik zwrócił moją uwagę? 

Obecność emolientów – m.in. oleju ze słodkich migdałów, który wygładza i nawilża, tworząc na skórze warstwę okluzyjną. Oprócz tego olej z nasion słonecznika, który sprawdza się na skórze z niedoskonałościami.

Dlaczego testowałam? 

Po lecie moja skóra wymagała dodatkowego nawilżenia, było to widoczne szczególnie na newralgicznych punkach jak kolana i łokcie. Po dłuższej ekspozycji na słońce przesuszone były też dolne partie nóg. Krem zapewniał o 24h nawilżeniu i rzeczywiście spełnił swoją obietnicę. Co więcej szybko się wchłaniał! Ukoił moją skórę i nie podrażnił, pomimo tego, że podczas wakacji nabawiłam się alergii słonecznej. 

Jak oceniam?

Po pierwsze intensywne nawilżenie, które nie ustępowało po chwili. Skóra była wygładzona, miękka i wyglądała zdrowo. Wydała mi się też bardziej sprężysta. Szorstkość na kolanach i łokciach zniknęła. Nie pojawiały się niedoskonałości. Krem dobrze się rozprowadzał i nie zostawił lepiącej warstwy na skórze, choć ma dość zwartą i gęstą konsystencję. Jako produkt bezpieczny dla alergików nie zawiódł moich oczekiwań i okazał się być delikatny dla wrażliwej skóry.

Mój tip

Produkt nakładałam też na dłonie w formie kremu do rąk. Na skórę w miejscach mocno przesuszonych dokładałam jego drugą warstwę. Co więcej, sprawdził się po depilacji - pięknie łagodził skórę.

Katarzyna Dobrzyńska - redaktorka

Jaki składnik zwrócił moją uwagę?

Dlaczego włożyłabym ten krem do swojej kosmetyczki? Ze względu na witaminę E! Ona nie tylko doskonale nawilża i odmładza skórę, ale również ją regeneruje, a w tym okresie bardzo tego potrzebowałam. Poleca się ją w przypadku podrażnień, dlatego od razu przykuła moją uwagę i wiedziałam, że spisze się do mojej skóry. 

Dlaczego testowałam?

Uwielbiam nosić sukienki i to nie tylko latem, a to oznacza jedno - podrażniona skóra nóg. Chłodne powietrze, rajstopy i ciągłe używanie maszynki do golenia zaskutkowały nie tylko przesuszoną skóra, ale też małymi ranami. Potrzebowałam balsamu z kremową formułą, który da mi natychmiastowe nawilżenie i ukojenie skóry, a gdyby tego było mało to jeszcze dobrze gdyby szybko się wchłaniał, a efekt utrzymywał się przez cały dzień. 

Jak oceniam?

Wymagania mam co do kremów dość spore, więc bardzo się ucieszyłam, kiedy w końcu znalazłam taki, który spełnił je wszystkie. Krem nawilżający do ciała od Cetaphil cudownie nawilżył i odżywił moją skórę, i to już w kilka minut od pierwszego nałożenia, a taki efekt utrzymywał się przez cały dzień! Po kilku dniach testowania moja skóra była w dużo lepszej kondycji, odzyskała sprężystość, blask i miękkość. Krem spisał się na piątkę z plusem!

Test redakcji Premium Cetaphil

Sylwia Przygoda - redaktorka

Jaki składnik zwrócił moja uwagę? 

Zawartość olejku migdałowego oznacza bogactwo witamin, między innymi zawartość witaminy A, która odpowiada za poprawę elastyczności skóry. Dzięki stosowaniu kremów z tym składnikiem staje się ona gładka i miękka w dotyku. 

Dlaczego testowałam? 

Szukam idealnego kosmetyku na jesień, który zregeneruje suchą po lecie skórę. Częsta ekspozycja na słońce sprawiła, że moja skóra stała się przesuszona, zwłaszcza na rękach oraz łydkach.  

Jak oceniam? 

Już po pierwszym użyciu czuć na skórze pielęgnacyjne właściwości kosmetyku. Skóra przestaje być niemile napięta. Mimo gęstej, zbitej konsystencji produkt świetnie aplikował się na ciało. Po kilku użyciach zauważyłam widoczną poprawę kondycji skóry. Dzięki nawilżeniu stała się jędrniejsza i delikatniejsza w dotyku. 

Mój tip

Krem sprawdzi się także jako opatrunek na szorstką skórę łokci oraz kolan. Wystarczy nałożyć jego grubszą warstwę i poczekać, aż się wchłonie.

Julia Cichocka - redaktorka

Jaki składnik zwrócił moją uwagę? 

Olej z nasion słonecznika – właściwości tego oleju łagodzą stany zapalne i stanowią dodatkowe nawilżenie, które odżywia bardziej niż podstawowy środek nawilżający.   

Dlaczego testowałam? 

Ze względu na atopię, moja skóra jest bardzo sucha i szorstka w dotyku. Zawsze poszukuję bezzapachowych produktów, które pozwalają natychmiast nawilżyć moje ciało.   

Jak oceniam? 

Pierwszą rzeczą, która mnie zaskoczyła, to konsystencja kremu, jest dość gęsty. Okazało się, że po nałożeniu na skórę, całkiem się topi i staje się bardzo przyjemnym balsamem. Szybko się wchłania i pozostawia miękką, nawilżoną skórę. Co najważniejsze, ten efekt jest długotrwały. Jest bezwonny, dzięki czemu doskonale nadaje się dla osób z AZS. 

Mój tip: 

Na najbardziej suche obszary, takie jak dłonie, łokcie, kolana czy stopy, nakładam grubszą warstwę kremu. W ciągu kilku dni stosowania zauważyłam odczuwalne zmiany. Moja skóra stała się bardziej nawilżona, a suchość praktycznie zniknęła.

Dermoprotektor - balsam do twarzy i ciała Cetaphil MD

Test redakcji Premium Cetaphil

Pojemność: 236 ml, cena: od 40 zł

Co obiecuje producent?

  • głębokie i długotrwałe nawilżenie skóry
  • łagodzi podrażnienia i ułatwia regenerację naskórka
  • sprawdzi się w przypadku trądziku młodzieńczego i różowatego, łuszczycy oraz atopowym zapaleniu skóry

Aneta Wikariak - redaktor naczelna Wizaż.pl

Jaki składnik zwrócił moją uwagę?

I znów się wyłamię... Nie składnik, ale wygodna pompka - idealnie dozuje potrzebną ilość balsamu.

Dlaczego testowałam?

Tak jak pisałam już wcześniej - borykam się z rumieniem na twarzy. Zaczerwienienia pojawiają się też często na dekolcie. Potrzebowałam kosmetyku, który nie będzie uczulał. Uznałam, że skoro Dermoprotektor polecany jest osobom z AZS, powinien się sprawdzić i na mojej skórze.

Jak oceniam?

Świetnie nawilża i błyskawicznie się wchłania, jest idealny po porannym prysznicu. Długo byłam sceptyczna wobec tych samych produktów do nawilżania twarzy i ciała. Jak większości z nas, wydawało mi się, że jednak twarz zasługuje na inne traktowania niż nogi czy ręce. Niesłusznie! Używałam Dermoprotektora na noc po emulsji micelarnej - nawilżał i łagodził wszelkie zaczerwienienia.

Test redakcji Premium Cetaphil

Marta Średnicka - wydawczyni, redaktorka

Jaki składnik zwrócił moją uwagę? 

Olej z awokado, który zapewnia utrzymanie nawilżenia skóry na dłużej i ma zgodność z płaszczem hydrolipidowym skóry. Co więcej, zmniejsza jej podatność na powstawanie przebarwień. Do tego przyjemnie w składzie widzieć też łagodzący pantenol. 

Dlaczego testowałam?

Do wypróbowania balsamu skusił mnie fakt, że produkt jest dermokosmetykiem, który pomimo treściwej formuły nie jest komedogenny. Moja cera ma tendencję do zapychania i pojawiania się na niej reakcji alergicznych. Po lecie potrzebuje jednak nawilżenia, a przy tym ukojenia. 

Jak oceniam?

Balsam do twarzy i ciała pomógł mi nawilżyć skórę – co widoczne było szczególnie w okolicach płatków nosa i na czole. Redukował uczucie ściągnięcia po oczyszczaniu twarzy i nie powodował nadmiernego wyświecania się skóry. Nie stosowałam go jednak pod makijaż w formie bazy. Przy dłuższym stosowaniu cera wyglądała na odżywioną i wygładzoną. Zmniejszyłam dzięki temu poziom krycia podkładu! Załagodził podrażnienia i dobrze poradził sobie z pojawiającą się na twarzy kaszką. Na ciele był uzupełnieniem dla kremu z tej samej serii. 

Mój tip

Dermoprotektor można stosować w formie maski nawilżającej dla uzyskania szybkich efektów. Ja używam go w pielęgnacji nocnej. Dobrze sprawdzi się też wymieszany w niewielkich ilościach z kryjącym podkładem! Doda mu właściwości nawilżających, pozwoli na naturalne glow przy jednoczesnym kamuflowaniu niedoskonałości.

Katarzyna Dobrzyńska - redaktorka

Jaki składnik zwrócił moją uwagę?

W tym balsamie do twarzy i ciała moją uwagę przykuła gliceryna. Dlaczego? Bo wiem, że kiedy znajduje się w jakimś kosmetyku, to moja skóra po nim będzie cudownie nawilżona, ale też ukojna, bo ma działania przeciwzapalne. Szczególnie poleca się ją do cer suchych i odwodnionych, ale świetnie sprawdzi się w przypadku, kiedy zmagamy się z rogowaceniem się naskórka czy pękania.

Dlaczego testowałam?

Moja skóra na dekolcie, ramionach czy szyi nie lubi się ze wszystkimi balsami. Często się przesusza, ale również pojawiają się na niej wypryski i zaskórniki. Szukałam czegoś, co pogodzi ze sobą te dwa problemy - nawilży, ale jednocześnie nie będzie zapychało. 

Jak oceniam?

Stosuję ten balsam już od ponad tygodnia i na mojej skórze nie pojawił się ani jeden pryszcz czy zaskórnik. Idealnie nawilżył wrażliwą skórę, ale przy tym był „bezpieczny”. Nie muszę chyba mówić, że szybko stał się moim hitem i zawsze mam go przy swojej toaletce. 

Sylwia Przygoda - redaktorka

Jaki składnik zwrócił moja uwagę? 

Olej makadamia, który uelastycznia cerę i jest bardzo dobrą substancją bazową w kosmetykach do twarzy i ciała. Pomaga spłycać zmarszczki i zapobiega powstawaniu nowych. Ma silne działanie nawilżające. 

Dlaczego testowałam? 

Skusiło mnie jego nawilżające działanie oraz łagodny skład, który polecany jest nawet dla osób z problemami skórnymi. Przy stosowaniu w pielęgnacji mocno oddziaływujących na cerę kwasów staram się w innych kosmetykach szukać działania nawilżającego, odżywiającego i kojącego.  

Jak oceniam? 

Postanowiłam przetestować dermoprotektor jako kosmetyk do twarzy. Stosowałam go jako zamknięcie mojej wieczornej pielęgnacji i w tej roli sprawdził się świetnie. Cera jest nawilżona, nie ma mowy o zaczerwienieniach czy uczuciu ściągnięcia, które często są bolączką osób stosujących terapię kwasami.  

Mój tip

Lekka konsystencja sprawia, że to kosmetyk odpowiedni do stosowania pod makijaż. Wystarczy nałożyć cienką warstwę i odczekać chwilę, aż produkt się wchłonie. Nałożony na dermoprotektor podkład nie roluje się, a jego trwałość jest taka, jak zawsze.

Julia Cichocka - redaktorka 

Jaki składnik zwrócił moją uwagę? 

Olej z awokado –  idealny do stosowania na wrażliwą suchą skórę, ponieważ jest bardzo łagodny. Ma działanie nawilżające i regenerujące. 

Dlaczego testowałam? 

Przy moim atopowym zapaleniu skóry potrzebuje balsamów, które nie zawierają żadnych substancji zapachowych, ponieważ często one drażnią i powodują alergie. Dlatego zdecydowałam się na wypróbowanie dermoprotektora, ma lekką formułę  i jest hipoalergiczny. 

Jak oceniam? 

Świetny! Moja ciało jest po nim doskonale nawilżone. Przyznam, że trochę bałam się go nałożyć na twarz, ponieważ wydawało mi się, że konsystencja może być zbyt lejąca i nie wchłaniać się zbyt szybko. Jednak pozytywnie się zaskoczyłam. Doskonale się nakłada, a maja skóra twarzy stała się gładka i elastyczna. 

Test redakcji Premium Cetaphil

Materiał powstał z udziałem marki Cetaphil

Redakcja poleca

REKLAMA
Nasze akcje
Test suszarki Panasonic EH-NA0J z technologią MOISTURE+ i Mineral
Styl życia
Przetestowałam suszarkę Panasonic EH-NA0J z technologią nanoe™ MOISTURE+ i Mineral. Teraz rozumiem, co to znaczy mieć nawilżone włosy! Zapomnijcie o puszeniu i poznajcie to cudo
Współpraca reklamowa
Neutrogena
Pielęgnacja
Neutrogena® Retinol Boost - pielęgnacyjny strzał w dziesiątkę!
Współpraca reklamowa
Health Labs Care
Pielęgnacja
Piękny sposób na dojrzały wiek? Retinomaska Slow On & NewMe Pro-Age od Health Labs Care
Współpraca reklamowa
OnlyBio
Fryzury
Poznajcie hair cycling - cykliczną pielęgnację włosów, która umożliwia regenerację, nawilżenie i odżywienie pasm
Współpraca reklamowa
iS_Clinical
Pielęgnacja
Skuteczna fotoprotekcja i nieskazitelny makijaż. Poznaj PerfecTint Powder SPF 40 od iS Clinical
Współpraca reklamowa
Semilac
Manicure
Moc w Twoich Rękach - nowa kampania SEMILAC ze zdjęciami Doroty Szulc
Współpraca reklamowa
Neboa
Pielęgnacja
Sorry, mam plany – ratuję planetę
Współpraca reklamowa
Jantar moc bursztynu
Fryzury
Jantar® - Miłość ma moc bursztynu
Współpraca reklamowa
Polecane
Najnowsze
Wybrane dla Ciebie
suche włosy
Fryzury
Suche włosy - przyczyny przesuszania i proste rady, jak o nie dbać!
Laura Grzelak Milena Majak
Blizny na twarzy po trądziku
Pielęgnacja
Blizny po trądziku – jak się ich pozbyć? Najlepsze preparaty i zabiegi
Małgorzata Przybyłowicz-Nowak
modny warkocz francuski
Fryzury
Warkocze - TOP 15 fryzur z warkoczami, które zapleciesz w ekspresowym tempie
Laura Grzelak
Modne paznokcie 2024
Manicure
Modne paznokcie 2024. TOP 9 trendów, które będą hitem tego roku 
Aneta Zygmuntowicz Iga Pejas
laminowanie rzęs w domu
Pielęgnacja
Laminowanie rzęs w domu – jak je wykonać i ile się utrzyma?
Agnieszka Mojsiej
fryzura z długich włosów
Fryzury
Fryzury z długich włosów, które zrobisz samodzielnie w 5 minut. TOP 15 inspiracji [Zdjęcia]
Aneta Zygmuntowicz
Paznokcie panterka
Manicure
Jak zrobić panterkę na paznokciach? TOP 15 inspiracji z Instagrama na paznokcie w panterkę
Aneta Zygmuntowicz Małgorzata Przybyłowicz-Nowak
Roller do twarzy
Pielęgnacja
Roller do twarzy – który wybrać i jak wykonywać nim masaż?
Marta Średnicka Małgorzata Przybyłowicz-Nowak
Mezoterapia twarzy
Pielęgnacja
Mezoterapia – na czym polega zabieg i jakie daje efekty?
Aneta Zygmuntowicz Małgorzata Przybyłowicz-Nowak
najlepsze diety odchudzające efekty
Diety
Najlepsze diety odchudzające 2022 - ranking U.S. News & World Report
Aneta Zygmuntowicz
Pomarańczowe paznokcie szpice
Manicure
Jak zrobić paznokcie szpice krok po kroku? TOP 15 inspiracji z Instagrama na najciekawsze wzory
Małgorzata Przybyłowicz-Nowak
Wypadanie włosów
Fryzury
Wypadanie włosów – przyczyny i skuteczne sposoby na nadmierną utratę włosów
Małgorzata Przybyłowicz-Nowak
Paznokcie ballerina
Manicure
Paznokcie ballerina – jak piłować? TOP 15 inspiracji z Instagrama na najciekawsze wzory
Małgorzata Przybyłowicz-Nowak
Paznokcie w kolorach złotym, różowym i czarnym
Manicure
Pomysły na paznokcie – 25 najciekawszych inspiracji z Instagrama na modny manicure
Małgorzata Przybyłowicz-Nowak
Ranking wcierek do włosów
Pielęgnacja
Najlepsze wcierki na porost włosów - ranking hitów włosomaniaczek z KWC
Dominika Zabost