Uwielbiasz kosmetyki? Jestem pewna, że tak, skoro zaglądasz na Wizaż :). A co powiesz na to, żeby zamiast kupować gotowy produkt do pielęgnacji, zrobić go we własnym domu? Wbrew pozorom, nie jest to trudne zadanie. Nie musisz wcale być chemikiem ani kosmetologiem. To, co mogę obiecać to, to, że robienie własnych kosmetyków jest niezwykle przyjemne, proste i daje mnóstwo satysfakcji! Skąd wiem? Ponieważ ostatnio miałam możliwość stworzyć swój własny peeling i krem do twarzy pod okiem Artura Chabera, współwłaściciela sklepu internetowego ECOSPA. Koniecznie sprawdźcie, jak to wszystko wyglądało i dlaczego warto zacząć robić własne kosmetyki!
ECOSPA - co to za sklep?
Na samym początku, kilka słów o ECOSPA. Jest to sklep internetowy, w którym znajdziesz masła do ciała, olejki eteryczne, hydrolaty, oleje kosmetyczne, bazy mydlane, glinki i wiele, wiele innych składników, dzięki którym możesz własnoręcznie przygotować kosmetyki do ciała, twarzy i włosów. Wszystkie sprzedawane produkty pochodzą od sprawdzonych i zaufanych dostawców - egzotyczne składniki z Afryki i Amazonii, destylowane hydrolaty z Francji, natomiast wiele tłoczonych na zimno olejów wytwarzanych jest w polskich tłoczniach. Co najważniejsze, w ECOSPA znajdują się tylko roślinne składniki nietestowane na zwierzętach, których właściwości i pochodzenie poparte są certyfikatami jakości. Dzięki temu mamy gwarancję, że to, co kładziemy na naszą skórę, naprawdę będzie nam służyć. I nie powstanie na krzywdzie innych ludzi, zwierząt czy środowiska.
Kosmetyki DIY
W ECOSPA są 4 stopnie zaawansowania w robieniu kosmetyków – w zależności od tego, ile mamy czasu oraz chęci, żeby się troszkę pobrudzić :). Ostrzegamy jednak, że apetyt rośnie w miarę jedzenia!
Poziom I
Jak powiedział mi Artur, DIY (Do It Yourself) na tym poziomie nazywane jest przez niego jako rozwiązanie ekspresowe. Dlaczego? Ponieważ wystarczy wymieszać w dłoniach 2 lub 3 składniki i… gotowe! Możesz zrobić w minutę serum łącząc kilka kropli oleju arganowego z odrobiną roztworu kwasu hialuronowego. Inny pomysł? Hydrolat można stosować samodzielnie jako tonik albo zrobić z nim maskę do twarzy. Wystarczy połączyć go z odrobiną glinki i olejkiem do twarzy i mamy domową maseczkę!
Poziom II
Na tym etapie jest już więcej zabawy i personalizacji, jednak wszystko jest nadal dziecinnie proste. Wystarczy sięgnąć po jedną z baz kosmetycznych, dodać ulubione składniki i stworzyć krem, balsam czy serum idealnie dopasowane do potrzeb skóry. Ja stworzyłam swój krem do cery trądzikowej. Jak to wyglądało? Do gotowej bazy dodałam najpierw olej tamanu, następnie cytrynowy olejek eteryczny. Po dodaniu każdego składnika musiałam wymieszać krem szpatułką i… tyle :). Na szczęście, Artur cały czas był obok i podpowiadał, co najlepiej sprawdzi się przy problematycznej cerze. Dzięki niemu dowiedziałam się, że olej tamanu działa przeciwzapalnie, a cytrynowy olejek eteryczny jest dobry dla skóry wrażliwej. Od kilku dniu stosuje mój krem i zaczęłam już widzieć efekty!
Poziom III
Kolejnym świetnym rozwiązaniem jest gotowy zestaw DIY. Są to starannie skomponowane surowce do stworzenia serum do twarzy, kosmetyków z kwasami, czy pielęgnacyjnych pomadek do ust. W każdym zestawie znajdują się dokładnie odmierzone składniki, instrukcja wykonania, akcesoria, opakowanie, a nawet etykiety na gotowy kosmetyk DIY. Wszystko jest zapakowane w elegancką, czarną torebkę. Zestaw DIY do stworzenia serum z witaminą C dostałam do przetestowania w domu. Gdy go rozpakowałam, byłam zaskoczona jakością składników i ich eleganckim, szklanym opakowaniem. Wszystko zostało dokładnie odmierzone, a instrukcja była naprawdę prosta. Dzięki temu samodzielne zrobienie serum zajęło mi dosłownie chwilę! Jestem pewna, że taki zestawy DIY sprawdzi się również jako prezent dla bliskiej osoby.
Poziom IV
Nadszedł czas na poziom IV, czyli dla najbardziej zaawansowanych. Dzięki bazie receptur ECOSPA (a jest ich na stronie 600!) możesz stworzyć od podstaw krem, balsam, peeling, mydło czy kulę do kąpieli. Wbrew pozorom, nie jest to skomplikowane, tylko bardziej czasochłonne. Czasem trzeba coś podgrzać albo chwilę odczekać, ale prawda jest taka, że poziom trudności zależy od wybranego przez nas przepisu. Co najważniejsze, kosmetyki przygotowuje się na podstawie receptur, które zostały wcześniej sprawdzone przez dział naukowy. Jeśli zrobisz wszystko według wskazówek, nie ma szans, żeby się nie udało. Skąd to wiem? Ponieważ podczas wizyty w ECOSPA przygotowałam również od podstaw energetyzujący peeling z różową glinką, korundem i olejem śliwkowym na bazie przygotowanej wcześniej receptury. I wyszło rewelacyjnie!
Dlaczego warto zrobić choć raz w życiu własny kosmetyk?
Po pierwsze, możesz stworzyć produkt idealnie dopasowany do twoich potrzeb i preferencji. To ty wybierasz zapach olejku eterycznego czy rodzaj masła do ciała. Decydujesz, czy dodasz ekstrakt, który wzmocni działanie kremu nawilżającego, a może wolisz nadać mu właściwości anti-aging? Opcji jest naprawdę dużo!
Po drugie, masz 100% kontrolę nad tym, co znajduje się w twoim kosmetyku. Wiesz z jakiego źródła pochodzą składniki oraz że nie są testowane na zwierzętach. Często drogeryjne marki nie są do końca uczciwe. Przykład? Na opakowaniu produktu jest napisane, że balsam bazuje na maśle shea. Jednak, gdy wczytasz się w skład, widzisz, że masła shea jest 10%, a cała reszta produktu to chemiczne wypełniacze. Gdy robisz swój własny kosmetyk, wiesz, że na twoją twarz, ciało czy włosy trafią składniki najlepszej jakości.
Po trzecie, własnoręczne stworzenie kosmetyku daje naprawdę dużo satysfakcji. To świetny sposób na weekendowy relaks, kreatywne spędzenie czasu z przyjaciółką, a może i nowe hobby? Kosmetyki DIY naprawdę wciągają!
Jeśli postanowisz spróbować czegoś nowego, koniecznie zajrzyj na stronę sklepu ECOSPA, gdzie znajdziesz wszystkie potrzebne surowce, akcesoria oraz wieeeeele inspiracji oraz porad. Jestem pewna, że każda osoba, która raz spróbuje kosmetycznego DIY, nie będzie w stanie już przestać ;).
Materiał powstał z udziałem sklepu ECOSPA