
To urządzenie pozwala przygotować maseczkę w płachcie we własnym domu!
Takiego gadżetu jeszcze nie było - urządzenie do robienia maseczek w płachcie naprawdę istnieje! Czyżby maseczkowe DIY właśnie wchodziło na zupełnie nowy poziom zaawansowania? :)
Zobacz też: Wizażanki powiedziały 3x TAK! Poznaj wyniki testu NIVEA CARE!
Egoera Facial Mask Maker - urządzenie "drukujące" maseczki w płachcie
Koreańskie sheet mask błyskawicznie podbiły kobiece serca - są obecnie tak popularne, że coraz więcej osób próbuje samodzielnie wykonywać je w domu. Do tej pory najczęściej sprowadzało się to do kupna "czystych" bawełnianych płacht, które następnie zanurza się w składnikach aktywnych lub wycinania maseczek z papieru ryżowego (polecamy!). Powstał jednak gadżet, który tak naprawdę załatwi to wszystko za nas.
Egoera Facial Mask Maker wyglądem przypomina nowoczesne urządzenie AGD, ale jego przeznaczenie jest w 100% pielęgnacyjne. Maszynka w kilka minut "wydrukuje" nam maseczkę w płachcie o składzie, który ustalimy sobie samodzielnie. Jak to dokładnie działa?
Zaczynamy od wyboru składników, które chcemy wykorzystać - jeśli są to owoce lub warzywa, to wyciskamy z nich sok i mieszamy w odpowiednich proporcjach z wodą (wszystkie wskazówki znajdują się w instrukcji). Możemy też użyć miodu, mleka, olejków eterycznych - co tylko przyjdzie nam do głowy. Wlewamy je do urządzenia i dodajemy załączoną do maszyny kapsułkę kolagenową. A potem tylko czekamy i patrzymy, jak "drukuje" się nasza maseczka.
Czyż nie wygląda to wspaniale? Dzięki takiemu urządzeniu możemy regularnie dostarczać naszej skórze solidną dawkę cennych składników - witaminy, minerały... Co tylko zechcemy. Świeże, naturalne i całkowicie pozbawione konserwantów. Aspekty rozrywkowe traktujemy jako bonus ;)
Za maszynę Egoera zapłacimy ok. 45 $ (ok. 170 zł) - znajdziemy ją w zagranicznych sklepach internetowych. Warto zaznaczyć, że to nie jedyne urządzenie tego typu - podobne gadżety produkują też inne marki. Naszym zdaniem to świetne rozwiązanie dla wszystkich miłośniczek naturalnych maseczek - same chętnie przetestowałybyśmy taką maszynkę!
Zobacz też: Wrastające włoski, sucha skóra, a nawet... łupież! To może dotyczyć twoich brwi