Konto australijskiej trenerki fitness na Instagramie obserwuje ponad 4 miliony osób. Sport i idealna sylwetka to całe jej życie. Użytkownicy podziwiają jej umięśniony brzuch, piękne nogi i oczywiście biorą z niej przykład. Na jej stronie można nabyć m.in. odpowiednio skomponowane diety i programy treningowe.
Trudno też w to uwierzyć, ale Tammy jest matką dwójki dzieci. Po raz drugi została mamą zaledwie 2 miesiące temu. Przez całą ciążę pokazywała zdjęcia, jak zmienia się jej ciało. Jej brzuch był naprawdę duży, ale już nie ma po nim śladu. Trenerka opublikowała zdjęcie pokazujące, jak obecnie wygląda i zamiast nadmiaru skóry, którego moglibyśmy się spodziewać, ma pięknie wyrzeźbiony brzuch.
Jak to zrobiła? W trakcie ciąży, dopóki było to możliwe, trenowała 5-6 razy w tygodniu oraz trzymała się zbilansowanej diety. Kiedy po rozwiązaniu nie mogła od razu wrócić do ćwiczeń, powrót do idealnej figury rozpoczęła od diety.
Nie wszyscy jednak wierzą, że ciało może się aż tak szybko zmienić i zarzucają Tammy, że przed zamieszczeniem zdjęć na Instagramie, poddaje je obróbce w programie graficznym. Niektórzy twierdzą też, że swoimi zdjęciami wpędza ludzi w kompleksy i złe samopoczucie. Pojawiają się też głosy, że powrót do takiej figury nie mógł się odbyć bez uszczerbku na zdrowiu. Mówią, że nie dała organizmowi wystarczająco długiego czasu na odpoczynek i regenerację po porodzie.
Co na to sama zainteresowana? Nie przejmuje się niekorzystnymi opiniami i nadal robi swoje. Podkreśla jednak, że każdy organizm jest inny i nie można się porównywać. To ważne, aby kochać swoje ciało takim, jakie jest na różnych etapach życia.
Podziwiacie Tammy, czy może jej nie wierzycie? Zobaczcie, jakie zdjęcia pokazuje na Instagramie. Robią wrażenie...
Zobaczcie także: 8 kilo w 3 miesiące! Kinga Rusin nosi teraz rozmiar 34. Wiemy, jak to zrobiła!
