
Nie oszukujmy się, nie ma związków idealnych. Często z czasem wkrada się rutyna, pojawiają się napięcia, frustracje, a także dochodzi do FOBU, które sprawia, że nie tylko my czujemy się nieszczęśliwe, ale doprowadzamy do tego, że również nasz partner nie czerpie satysfakcji z relacji. Wtedy też zadajemy sobie pytania czy nasz związek ma sens i czy warto go naprawiać, jednak pomimo poczucia, że nasze uczucie się wypala, my nadal tkwimy w związku pogłębiając nasz stan FOBU. Dlaczego tak się dzieje?
Czym jest FOBU?
Jak wynika z najnowszych badań przeprowadzonych przez dr Elizabeth Lombardo, psycholog z Southwestern Medical Center w Texasie, coraz więcej osób w wieku 20-30 lat cierpi z powodu nieszczęśliwych związków, z których nie potrafią się wyzwolić, a FOBU (z ang. Fear Of Breaking Up) to nic innego jak „strach przed zerwaniem”. Według autorki badań decydujemy się na pozostawanie w związku z osobą, z którą nie jesteśmy szczęśliwi z powodu panicznego strachu przed samotnością i tym, że już nigdy nie będziemy kochani.
Głównym komponentem FOBU jest strach przed tym, że nie znajdziemy kogoś innego – mówi dr Lombardo. Dlatego uważamy, że bezpieczniej jest pozostać w związku, który nie rokuje, niż nie mieć szansy na inny związek, działając na zasadzie „lepsze coś niż nic”.
Jak podkreśla dr Lombardo, FOBU powstaje głównie z powodu niskiej samooceny. Nie tyle boimy się narażać siebie na cierpienie związane poniesieniem kosztów takich jak podział majątku, czy samodzielne utrzymywanie się, lecz obawiamy się utraty stabilnego życia, bezpieczeństwa i poczucia, że porzuciliśmy wszystko, na co długo pracowaliśmy (jak np. wspólni znajomi), jak również tego, że nie będziemy już atrakcyjni dla płci przeciwnej.

Autorka badań dodaje, że FOBU wpływa negatywnie nie tylko na psychikę, ale ma także niekorzystny wpływ na nasze zdrowie fizyczne.
FOBU może wpływać na nas również fizycznie, ponieważ powoduje olbrzymi stres, przez co możemy mieć zaburzenia snu – mówi dr Lombardo. Taki stan może mieć negatywny wpływ na naszą pracę, ponieważ ciągłe zatroskanie pochłania dużo naszej przestrzeni poznawczej – dodaje.
Jak pokonać FOBU?
Jak twierdzi dr Leonadro, jedynym sposobem na walkę z FOBU jest zrozumienie, że nie powinniśmy uzależniać wysokości naszej samooceny od tego czy jesteśmy w związku czy nie. Bylejakość relacji nie sprawi, że poczucie naszej wartości wzrośnie, a wręcz przeciwnie. Psycholog podkreśla, iż dla naszego zdrowia psychicznego i fizycznego lepsze jest zerwanie kontaktu z partnerem, z którym tkwimy w toksycznym związku niż stałe łudzenie się, że nasza relacja się polepszy.
Dr Leonadro stawia silny akcent na to, że bycie singlem wcale nie definiuje nas jako przegranych, lecz ukazuje jako silne osoby, które potrafią wziąć sprawę w swoje ręce i zawalczyć o lepsze jutro uwalniając się od relacji, która je niszczy.
Zdjęcie: iStock