Radość po urodzeniu dziecka wręcz bije od Małgorzaty Dec, partnerki Igora Herbuta. Nic dziwnego, że świeżo upieczona mama zdecydowała się opublikować zdjęcie, które przeważnie budzi wśród internautów skrajne emocje. Na jej Facebooku zagościł wpis, w którym dzieli się swoim wyglądem po ciąży.
Igor Herbut nie ma w zwyczaju chwalić się życiem prywatnym. Bardzo rzadko publikował zdjęcia z partnerką, a o tym, że zostanie ojcem poinformował tak naprawdę na krótko przed rozwiązaniem. Kilka dni przed porodem dodał także fotografie z Małgorzatą Dec z tak zwanej sesji brzuszkowej. Najwidoczniej myśl o zostaniu ojcem sprawiła, że zaczął się otwierać publicznie i zapragnął podzielić się rozpierającą go radością. Podobnie zresztą uczyniła jego partnerka.
Małgorzata Dec niedługo po rozwiązaniu z dumą zapozowała do zdjęcia, podniosła koszulkę i pokazała, jak wygląda jej brzuch zaledwie siedem dni po porodzie. Dołączyła do tego bardzo wymowny komentarz:
Facebook mnie spytał, co słychać!
Od czego by tu zacząć?Najwspanialszy tydzień w życiu …
Bez pamięci zakochana.
Coraz więcej gwiazd decyduje się na pokazywanie brzuchów po porodzie, co jeszcze kilka lat temu wcale nie było tak często spotykane. Jedni uważają, że to wpędzanie innych kobiet w kompleksy, a drudzy, że to piękna pamiątka i nie ma się czego wstydzić. W końcu kobiety różnie znoszą poród, a i szybkość regeneracji organizmu też jest inna. Niemniej gratulujemy Małgorzacie Dec odwagi, bo opublikowanie takiej fotografii wymaga głębokiego zastanowienia.
Igor oraz Małgorzata są w związku od 2013 roku. Przez te sześć lat bycia razem nie zdecydowali się go jednak zalegalizować, ale najwidoczniej taki stan rzeczy w żadnym wypadku im nie przeszkadza. Para poznała się, kiedy Dec była menadżerką zespołu LemON. Mimo że jest osiem lat starsza od Herbuta, ta różnica jest niezauważalna. W końcu wiele jest par z jeszcze większą różnicą wieku. Aktualnie Małgorzata jest producentką telewizyjną.
Zdjęcie główne: Instagram.com/aigorek
Nie jest tajemnicą, że Małgorzata Rozenek-Majdan będzie grała jedną z głównych ról w najnowszym filmie Patryka Vegi . Na planie coś najwidoczniej poszło nie tak, bo gwiazda dodała na Instagram zdjęcie, na którym widać jej zakrwawioną twarz . Na szczęście nic poważnego się nie stało, a Małgorzata postanowiła wszystko wyjaśnić . Zdjęcie Małgorzaty Rozenek-Majdan z zakrwawionym nosem Zdjęcia do nowego filmu Patryka Vegi trwają w najlepsze. Jedna z największych gwiazd produkcji, uchyliła ostatnio rąbka tajemnicy i na Instagramie pochwaliła się tym, co zaszło na planie . Małgorzata Rozenek-Majdan pokazała się w krwawej charakteryzacji . W opisie pod nowym zdjęciem i napisała, że "w życiu nie zawsze idzie tak jak trzeba" . Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Małgorzata Rozenek-Majdan (@m_rozenek) Paź 2, 2020 o 8:11 PDT Trzeba przyznać, że nie wygląda to dobrze... Niektórzy obserwatorzy Małgorzaty Rozenek-Majdan bardzo zmartwili się jej stanem zdrowia . W komentarzach udzielili jej cennych rad, bo ich zdaniem takie krwotoki z nosa zdarzają się, kiedy jesteśmy przemęczeni. Nie trzeba komentować, to wypadek samochodowy albo przemęczenie, bo po porodzie trzeba odpocząć i wyhamować. Po co tyle wszystkiego na raz. Dać na luz. Obiad można zjeść jeden i buty włożyć jedne - pisze jedna z internautek. Fani rzeczywiście mogliby mieć powody do niepokoju, gdyby nie hashtag, który gwiazda zamieściła w opisie - "#ontheset", co oznacza "na planie" . Jasne stało się więc, że krew, która płynie z jej nosa i została rozsmarowana na policzku, jest sztuczna. Charakteryzacja wygląda dość realistycznie, więc nic dziwnego...
Igor Bogdanoff zmarł z powodu COVID-19 w wieku 72 lat. Niecały tydzień wcześniej zmarł jego brat bliźniak, Grichka Bogdanoff. Powód śmierci również miał związek z zakażeniem koronawirusem. Bliscy popularnych francuskich bliźniaków w rozmowie z "Nice-matin" potwierdzili, że obaj bracia nie byli zaszczepieni przeciwko COVID-19. Byli hospitalizowani od połowy grudnia 2021 roku. Igor Bogdanoff nie żyje. Zmarł 6 dni po śmierci brata bliźniaka Grichki Bogdanoffa Igor Bogdanoff i Grichka Bogdanoff zmarli w wieku 72 lat w odstępnie niecałego tygodnia. O hospitalizacji obu bliźniaków media informowały już w połowie grudnia. Igor i Grichka trafili na oddział intensywnej terapii w związku z zakażeniem koronawirusa. 28 grudnia 2021 roku poinformowano o śmierci Grichki Bogdanoffa: Był otoczony miłością swojej rodziny i bliskich. Zmarł w spokoju, by dołączyć do swoich gwiazd - cytował oświadczenie agenta Bogdanoffa, dziennik Le Monde Zaledwie 6 dni po jego śmierci, poinformowano, że zmarł także Igor Bogdanoff: W pokoju i miłości, w otoczeniu swych dzieci i bliskich, Igor Bogdanoff odszedł w poniedziałek 3 stycznia - brzmiało oświadczenie rodziny, przytoczone przez "The Independent". Według informacji przekazanych przez "Le Monde" obaj bliźniacy nie byli zaszczepieni przeciw COVID-19. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Les Bogdanoff (@bogdanoff) Zobacz także: Jocelyn Wildenstein, znana jako „Kobieta Kot” jest jedną z najsławniejszych ofiar operacji plastycznych. A jak wyglądała wcześniej? Była naprawdę piękna Kim byli Igor i Grichka Bodganoff? Bracia Bogdanoff byli znani w show biznesie nie tylko ze...
Tym zdjęciem Anna Skura zapunktowała u swoich fanek! Znana blogerka i uczestniczka programu "Agent Gwiazdy" opublikowała na Instagramie fotkę, na której widać w jakim stanie było jej ciało po urodzeniu dziecka . Skura przyznała, że decyzja o pokazaniu światu pociążowego brzucha nie była dla niej łatwa. Ale okazja była wyjątkowa – swoją odważną fotką Anna ogłosiła premierę wideobooka z ćwiczeniami dla świeżo upieczonych mam . View this post on Instagram A post shared by Anna Skura | Travel & BALI (@whatannawears) on Jun 19, 2019 at 3:05am PDT Zobacz także: Australijska blogerka fitness pokazała, co ciąża zrobiła z jej ciałem. Internauci zarzucili jej kłamstwo! Gwiazda pokazała ciało po ciąży Anna Skura, jak na blogerkę podróżniczą przystało, od lat publikuje w mediach społecznościowych piękne zdjęcia zjawiskowej przyrody i... swojej własnej, idealnej figury. Tym bardziej zaskakuje jej decyzja, żeby pokazać, jak wyglądało jej ciało trzy miesiące po urodzeniu dziecka . Skura, której hobby to zdobywanie górskich szczytów, przyznała, że powrót do formy po porodzie okazał się dla niej prawdziwym wyzwaniem: Myślałam, że nawet jeśli po ciąży, nie będę miała płaskiego brzucha, to schowam się w kącie na siłowni i zostanę tam dopóki nie wrócę do formy! Na pewno nie pokażę się światu. To było głupie, wiem! Dopiero, gdy pierwszy raz w życiu utraciłam tyle swojej sprawności, zobaczyłam, że powrót nie jest taki prosty. Wiem, że takich kobiet jak ja, jest więcej Zawsze byłam aktywna, ale okazało się, że nie tylko to, ale i geny mają wpływ na to, kiedy wrócimy do "formy".Byłam zdziwiona, że po porodzie po tygodniu nie miałam płaskiego brzucha, a powrót zajął wiele miesięcy! Nie odpuszczałam. Byłam cierpliwa i systematyczna. Okazało się, że nie...
Olga Kalicka kilka dni temu po raz pierwszy została mamą . Gwiazda urodziła synka. Ojcem dziecka jest partner aktorki- Cezary. Jako że Olga nie zdradza w social mediach zbyt wiele ze swojego życia prywatnego, mało kto się spodziewał tak intymnego zdjecia, jakim pochwaliła się zaledwie kilka dni po porodzie. Dołączyła do niego szczere wyznanie, w którym opisuje, jak radzi sobie w nowej dla siebie roli. Olga Kalicka pokazała zdjęcie z synkiem Na Instagramie aktorki możemy zobaczyć, jak na najnowszym zdjęciu przytula synka. Wielu internautów zwróciło uwagę na bujne włoski chłopca. Jednak równie ważny jest wpis aktorki. "Dziękuję Wam za wszystkie wiadomości i gratulacje. U nas wszystko wspaniale. Przepraszam, ze tak mało wrzucam, ale wciąż się z Maluszkiem poznajemy i to mnie pochłania. Obiecuję za pare dni odpowiedzieć na Wasze pytania Póki co wysyłamy duuuużo miłości " - czytamy we wpisie Olgi Kalickiej. Źródło zdjęcia: Instagram@ olgakalicka Fani nie szczędzą Oldze gratulacji i najlepszych życzeń. Wiele osób zachwyca się również bujnymi włosami jej synka. "Serce rośnie na wasz widok.❤️" "O jaki piękny kudłatek! Uwielbiam takie maluszki z długimi włoskami. Gratulacje raz jeszcze". "Przesłodkie zdjęcie Olga, przesyłam duzo zdrowia, a dla Ciebie cierpliwości"- czytamy w komentarzach. Olga Kalicka jednak nadal nie zdradza, jak jej synek będzie miał na imię. Myślicie, że wybierze tradycyjne polskie imię? Źródło zdjęcia głównego: Instagram
