
Elżbieta II wyjawiła długoskrywany kompleks sprzed lat
Niedawno królowa Elżbieta II pojawiła się w Royal National ENT & Eastman Dental Hospitals w Londynie. Tam spotkała się z dziećmi, które noszą aparat ortodontyczny. Najwidoczniej w monarchini odżyły wspomnienia, bo postanowiła podzielić się jednym ze swoich największych kompleksów młodzieńczych lat.
Jaki jest największy kompleks Elżbiety II?
Życie monarchini zawsze było pod ostrzałem mediów, dlatego sama raczej stroniła od wypowiadania się na tematy niezwiązane z jej obowiązkami. Ogromnym zaufaniem darzy służbę pałacową. Wszyscy jej pracownicy to ludzie, którzy przez wiele lat pracy dla rodziny królewskiej nie wynieśli poza mury Pałacu Buckingham nawet niewinnej informacji. I mimo że zazwyczaj Elżbieta II jest powściągliwa, tym razem postanowiła przywołać kilka wspomnień z przeszłości.
Szpital, w którym była specjalizuje się w leczeniu problemów z uszami, nosem oraz gardłem. Jest też oddział stomatologiczny, który wydaje się szczególnie bliski królowej. Przebywające na wizytach u specjalistów dzieci otrzymały ogrom wsparcia od samej królowej.
Monarchinii zaczęła wspominać czasy, gdy miała kompleks na punkcie własnego zgryzu i przez to musiała nosić aparat ortodontyczny.
Miałam założone druty, na szczęście to było bardzo dawno temu – powiedziała królowa.
W czasach gdy Elżbieta II nosiła aparat poziom zaawansowania stomatologii i ortodoncji nie był zbyt wysoki. Stałe aparaty na zęby był dość toporne, a ich noszenie wiązało się z drwinami ze strony rówieśników. Przyznała jednak, że trud oraz czas poświęcony w związku z noszeniem aparatu opłaciły się, bo nagrodą był oczywiście piękny uśmiech.
Te wszystkie fakty z jej życia z pewnością kojarzą fani serialu "The Crown", a poniżej mamy archiwalne, na którym widać, że królowa z przyjemnością obdarowuje poddanych szerokim uśmiechem:

Zdjęcie: East News
Zdjęcie główne: Instagram.com/theroyalfamily