Gwiazda 'Klanu' powraca znacznie lżejsza i z zaskakującym wyznaniem!

Aktorka podkreśla, że samoakceptacja oraz kontrolowanie obsesji na punkcie własnej wagi są dla niej najważniejsze . Pomaga jej w tym narzeczony, Piotr Dunaszewski , z którym planuje jeszcze w tym roku wziąć ślub. To u jego boku znalazła szczęście oraz miłość. Niestety nadal spotyka się z przykrymi komentarzami na temat swojej figury. Zobacz także: Kat von D wzięła ślub! Jej suknia ślubna was zszokuje Najbardziej okrutni w tym wszystkim są oczywiście internetowi hejterzy. Kryjąc się za wymyślnymi nickami sądzą, że są anonimowi i mogą napisać wszystko, co im przyjdzie do głowy. Dominika Gwit postanowiła w dość niewybrednych słowach powiedzieć, co myśli na ich temat oraz dlaczego te przykre komentarze są dla niej tak naprawdę nieistotne .  Dominika Gwit o swojej nadwadze Dominika Gwit od lat walczy z otyłością. Jej spektakularną metamorfozę śledziła cała Polska. Niestety wymagająca dieta dała się we znaki nie tylko jej organizmowi, ale również psychice. Gwiazda "Przepisu na życie" wróciła do starych nawyków i utracone kilogramy szybko wróciły . Podkreślała przy tym, że  bycie szczupłą nie oznaczało dla niej bycia szczęśliwą . Z nadwagą czuje się zdecydowanie lepiej. Przekonaliśmy się o tym m.in przy okazji jej występu w "Tańcu z gwiazdami" , gdzie nie straciła dobrego humoru, mimo że nawet  od jurorów usłyszała parę przykrych słów o nadwadze . Zobacz także:   Julia Wieniawa w modnych mbutach za niecałe 60 zł! Ale nie brakuje osób, które krytykują Dominikę za taką postawę . Tym bardziej, że efekt jo-jo pojawił się w najbardziej niekorzystnym dla gwiazdy momencie, bo gdy promowała swoją książkę o odchudzaniu... Opisywała w niej swoją dietę i deklarowała, że radykalna zmiana stylu życia wyszła jej na dobre. Dziś aktorka nie zamierza już wracać do ostrej diety. Jadowite komentarze pojawiły się tuż po tym, jak Gwit...

Anna Kalczyńska zwykle nie pokazuje się na imprezach branżowych nawet w towarzystwie męża. Tym razem jednak postanowiła, że podczas oficjalnej premiery filmu "Kurier" pojawi się z jedną z najważniejszych osób w jej życiu .  Tego wieczoru towarzyszyła mi aktorka, której uroda i energia zachwyca, gdziekolwiek się pojawi... Wyjątkowa sytuacja, w końcu z Mamą na ściance, nie często zdarza się pozować - napisała na Instagramie Anna Kalczyńska. Jak wygląda mama Anny Kalczyńskiej? Anna Kalczyńska to jedna z ulubionych prezenterek telewizyjnych. Być może to dlatego, że  angażuje się w kobiece akcje społeczne ? Sympatię zyskała prawdopodobnie również wyznając publicznie, że  choruje na Hashimoto . Dzięki temu zdjęciu jej fani z pewnością polubią dziennikarkę jeszcze bardziej.  Na Instagramie Anny Kalczyńskiej pojawiło się zdjęcie, na którym pozuje w towarzystwie matki, Haliny Rowickiej . To aktorka, która na swoim koncie ma role w licznych serialach i filmach. Jeśli jesteście fankami polskich seriali, na pewno widziałyście ją nie raz w takich produkcjach jak "Na wspólnej", "Prawo Agaty" czy też "Przyjaciółki" oraz "Na dobre i na złe". Wystąpiła również w bardzo znanych filmach:  "Popiełuszko. Wolność jest w nas" i "Szatan z 7 klasy" . Nadal się zastanawiacie, po kim dziennikarka odziedziczyła urodę ? Spójrzcie tylko na to zdjęcie: Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Anna Kalczyńska (@annakalczynskam) Mar 12, 2019 o 3:59 PDT Mimo metamorfozy jaką przeszła prezenterka , widać spore podobieństwo do matki. Mamy nadzieję, że Anna Kalczyńska zdecydowanie częściej będzie pojawiać się z matką na imprezach branżowych :). Widzicie podobieństwo? Zdjęcie główne: Instagram.com/annakalczynskam

Anna Lewandowska rozpoczęła treningi z Katarzyną Zielińską, czym chętnie obie chwaliły się na Instagramie. Aktorka wzięła udział w Fighter Challenge autorstwa Lewej, jednak obawiała się, że nie podoła ćwiczeniom i tempu, jakie narzuci jej Ania. Żeby zmotywować Zielińską, Lewandowska zgodziła się zaśpiewać z nią w duecie, jeśli ta dotrwa do samego końca. Teraz musiała spełnić swoją obietnicę. Umowa była następująca: jeżeli wytrwam do końca treningu #figterchallenge i nie będą mnie wcześniej ściągać nieżywą z maty, Anka zaśpiewa fragment mojego ukochanego utworu „Żona Chińczyka” ze spektaklu, który miałam przyjemność wyprodukować w Teatrze Roma i który kocham całym sercem - napisała pod wideo Katarzyna Zielińska. Jak wypadła Lewandowska? Zobacz także: Anna Lewandowska stworzyła bluzę - już jest hitem na Instagramie Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Katarzyna Zielińska (@katarzynazielinska) Cze 30, 2020 o 9:18 PDT Anna Lewandowska podjęła wyzwanie i śpiewa na Instagramie Zgodnie z obietnicą, Anna Lewandowska przystąpiła do wspólnego odśpiewania "Żony Chińczyka", utworu pochodzącego ze spektaklu "Prohibicja. Nowy Jork". Trenerka wykonywała wyłącznie refren. Katarzyna Zielińska przejęła stery i odśpiewała zwrotkę i zagrała odpowiednią melodię. Widać, że obie wycisnęły z siebie przed chwilą siódme poty. Na wideo aktorka jest wyraźnie zmęczona i ma czerwoną od wysiłku twarz. To nie przeszkodziło jej w występie artystycznym. Uwielbiam Ankę za to, że nie boi się wyzwań, również poza jej strefą komfortu! Anka, dobra robota. Masz super poczucie humoru, które niezwykle cenię - napisała pod wideo Zielińska. Jak wyszło? Zobacz także: Anna Lewandowska zaliczyła potrójną modową wpadkę - błędy wylicza jej...

Anna Powierza od lat kojarzona jest wyłącznie z rolą Czesi w serialu "Klan" . Nie ma się co dziwić - w końcu 22 lata na planie jednej produkcji to naprawdę sporo. Ponownie głośno zrobiło się o niej, gdy znacząco schudła i przyznała się przy okazji do insulinooporności . Wtedy też zaczęła publikować w sieci coraz odważniejsze zdjęcia. Najwidoczniej ta "zabawa" spodobała jej się, bo na Instagram postanowiła dodać kolejną prowokującą fotografię . Anna Powierza pozuje nago w jeziorze Do zrzucenia z siebie ubrań gwiazdę zainspirowała bajkowa sceneria gór. To, że akurat zapomniała zabrać ze sobą kostiumu kąpielowego zupełnie jej nie przeszkadzało. Jak napisała w opisie do zdjęcia, nie dość, że poznała siebie lepiej, to jeszcze zaskoczyła. Okazało się, że "w górach lubi być naga" . Tak po prostu :). Pod pretekstem kąpieli w lodowatym jeziorze, lubię się rozbierać. Boso, powoli wchodzić do wody. Stać nago, czuć wiatr, zimno, wodę, promienie słońca całą sobą, całym ciałem. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Anna Powierza (@aniapowierza) Lis 9, 2019 o 5:32 PST Zdjęcie, na którym Anna Powierza jest całkowicie naga wcale nie zbulwersowało internautów. Wręcz przeciwnie - kobiety chwaliły ją za odwagę i samooakceptację. Mężczyźni natomiast, jak nietrudno się domyślić, publikowali dość niecenzuralne komentarze, w których wyrażali zachwyt nad figurą aktorki. Niestety nie obyło się bez dwuznacznych, a momentami wręcz sprośnych uwag . - Niedługo nie z ubrań ale ze skory wyjdziecie aby przez moment zaistnieć. Tylko ile warte jest to istnienie? - Jeśli chodzi o to, to lubię nagie, piękne jak Ty kobiety - niekoniecznie w górach. - Najseksowniejszy mors jakiego widziałem. - Pani tyłeczek sprawił ze przez chwilę zapomniałem o...