Z jednej strony ułożona grzywka i grzeczna mina, z drugiej modna w latach 80. trwała ondulacja, zadziornie wystrzępione włosy, duże klipsy i buntowniczy grymas. Jak się okazuje, to zdjęcie należy do jednej z największych gwiazd polskiego show-biznesu, która swoją sławę zawdzięcza branży modowej.
Nie będziemy długo trzymać was w niepewności. Ta buńczuczna nastolatka to nikt inny, jak Joanna Przetakiewicz, która zasłynęła nie tylko jako właścicielka domu mody La Mania, ale też inicjatorka najdynamiczniej rozwijającego się kobiecego ruchu „Era Nowych Kobiet”.
Joanna Przetakiewicz przeszła naprawdę długą drogę by osiągnąć sukces. Była uczestniczka TVN-owskiego show „Azja Express” i właścicielka domu La Mania od lat inspiruje kobiety ucząc je pewności siebie i dostrzegania własnej siły oraz potencjału, jaki w nich drzemie. Bizneswoman w 2018 roku założyła także kobiecy ruch „Era Nowych Kobiet”, mający na celu wspieranie pań i budowanie poczucia własnej wartości.
By być konsekwentna w swoim działaniu, również w mediach społecznościowych Joanny Przetakiewicz często pojawiają się rozmaite motywujące posty, w których niejednokrotnie gwiazda TVN dzieli się swoimi poradami na piękną sylwetkę oraz urodowymi trikami. Tak też było w przypadku czarno-białego zdjęcia, które niedawno pojawiło się na instagramowym profilu celebrytki. Joanna Przetakiewicz opublikowała kolaż dwóch zdjęć, na którym pokazała, jak zmieniła styl, który jak możemy wywnioskować z podpisu fotografii, od zawsze był inspirowany zagranicznymi trendami, a w tym przypadku kultowym serialem o bohaterach z wyższych sfer – „Dynastia”.
Tak to JA i moja metamorfoza w latach 80! Miałam wtedy 14 lat. To był właśnie TEN moment, kiedy odkryłam, że wolę Alexis niż nudziarę Cristal oraz to, że bycie grzeczną i skromną nie jest dla mnie – napisała na swoim Instagramie Joanna Przetakiewicz.
Celebrytka z humorem i niezwykłym dystansem do siebie przyznała, że w młodości również popełniała modowe wpadki, a wizerunek sprzed lat obecnie zupełnie jej się nie podoba.
W związku z powyższym postanowiłam z aniołka zamienić się w wampa, czyli zrobić trwałą! Wystarczyło, by stać się REBEL? ;)) PS. Upoważniam do pokazania innym jako ostrzeżenie – dodała rozbawiona Przetakiewicz.
Nie trzeba było długo czekać, by pod postem pojawiło się wiele komentarzy zachwyconych fanek, które skłonione refleksjami swojej idolki również wspominały swoje dawne urodowe wpadki.
Oj ja tak samo miałam, normalnie tak samo. Włosy do kolan zniszczyłam, a ojciec że 2 tyg. nie odzywał się do mnie z wściekłości - napisała jedna z fanek.
Tak wyglądałyśmy – dodaje kolejna.
Też tak miałam...hi hi....i ta fryzurka.... – pisze inna.
Przypominamy, że to nie pierwszy raz, kiedy Joanna Przetakiewicz pochwaliła się na Instagramie swoim zdjęciem sprzed lat. Jakiś czas temu na instagramowym profilu celebrytki pojawiło się zdjęcie z 2006 roku, na którym możemy zobaczyć gwiazdę TVN w niezbyt korzystnej fryzurze, nadmiernej, sztucznej opaleniźnie i przed skorzystaniem z dóbr medycyny estetycznej.
Musimy przyznać, że patrząc na zdjęcia Joanny Przetakiewicz sprzed lat trudno nie stwierdzić, że od zawsze uwielbiała się wyróżniać. Gratulujemy odwagi i dystansu do siebie.
Zdjęcie: Instagram
Ostatnio życie nie rozpieszcza Joanny Przetakiewicz. Po głośnym skandalu z aferą metkową, kiedy okazało się, że wbrew publicznym deklaracjom część odzieżowej kolekcji La Manii produkowana w Bangladeszu, a nie w Polsce, na jaw wyszły kolejne szokujące fakty. Ujawniono, że niektóre designerskie dodatki do domu, wcale nie są projektowane przez markę celebrytki, lecz skupowane od innych firm, a następnie metkowane dumnie brzmiącą nazwą La Mania Home i sprzedawane za krocie. By tego było mało, Joanna Przetakiewicz po raz kolejny musi zmagać się z kryzysem wizerunkowym. A wszystko przez na pozór niewinne InstaStories, w którym główną rolę odegrał jej szczeniaczek o uroczym imieniu Mania. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Joanna Przetakiewicz (@joannaprzetakiewicz) Kwi 19, 2020 o 11:11 PDT Zobacz także: Iwona Burnat pofarbowała psa na różowo Internauci zarzucają Joannie Przetakiewicz, że naraża zdrowie i życie swojego psa Joanna Przetakiewicz należy do tych gwiazd, które uwielbiają chwalić się swoim życiem w mediach społecznościowych. Na instagramowym profilu celebrytki regularnie pojawiają się wiec nie tylko jej kolejne projekty zawodowe, modowe inspiracje, egzotyczne wakacje, ale też urocze sceny z życia rodzinnego, w których od pewnego czasu coraz częściej uczestniczy uroczy piesek projektantki – Mania. Również podczas wyborów, ukochana Rinke Rooyensa nie omieszkała pochwalić się fanom swoją podróżą do sztabu wyborczego. I nie było by w tym nic gorszącego, gdyby nie sposób, w jaki Joanna postanowiła przetransportować swojego pieska. Nie spodziewajcie się Mani na kolanach Joanny, ani jej ukochanego, również kojec, czy transporter nie wchodzą tu w grę. Joanna Przetakiewicz uznała, że najlepszym miejscem dla jej pupila będzie przestrzeń...
Joanna Przetakiewicz podpadła internautom! Inspirujący post właścicielki domu mody La Mania nie wszystkim przypadł do gustu . Odważne zdjęcie, do którego Przetakiewicz zapozowała w seksownym body , i umieszczona przy nim zachęta do samoakceptacji wywołały w sieci gorącą dyskusję . Obrońcy urody, talentu i dobrych intencji Joanny Przetakiewicz starli się z jej rozemocjonowanymi krytykami, którzy nie przebierali w słowach. Przetakiewicz zarzucono hipokryzję , brak empatii i żądzę sławy . Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Joanna Przetakiewicz (@joannaprzetakiewicz) Gru 14, 2018 o 10:00 PST Zobacz także: "Jesteś miłością mojego życia"... Ukochany Joanny Przetakiewicz naprawdę zaszalał! Joanna Przetakiewicz zaatakowana przez hejterów Na zdjęciu widzimy właścicielkę La Manii w mocno wyciętym body i szpilkach . Przy fotce Joanna umieściła obszerny opis, który zapewne miał jej licznym fankom dodać wiary w siebie: Czy czasami nie jesteście wobec siebie zbyt wymagające? Zbyt surowe? Atrakcyjna kobieta to taka, która się za taką uważa. Która akceptuje własne ciało i siebie. Wtedy automatycznie, magicznie, bez słów i zbędnych gestów stwarza taką aurę. Każda z nas jest niepowtarzalna, a co za tym idzie - WYJĄTKOWA. UNIKALNA. Każda z nas jest piękna we własnym ciele. Pora to zaakceptować i porzucić skrępowanie, przede wszystkim same przed sobą. Fot.: Instagram Część obserwujących Joannę Przetakiewicz internautów zareagowała na jej post bardzo pozytywnie, chwaląc ją za doskonałą figurę i mądre słowa . Kilku złośliwców pochwaliło także "mistrza drugiego planu", czyli odbijającą się w lustrze autorkę zdjęcia . Pod fotką celebrytki pojawiło się jednak również mnóstwo bardzo krytycznych komentarzy . Internauci zarzucili Przetakiewicz,...
Do walentynek jeszcze daleko, ale Rinke Rooyens już zrobił Joannie Przetakiewicz miłosny prezent . A ona postanowiła pochwalić się nim swoim fanom! Znana bizneswomen i właścicielka marki modowej La Mania opublikowała na Instagramie nagrany i zmontowany przez Rooyensa filmik . Wideo zrealizowane w stylu filmów Disneya jest zaskakująco szczerym i wylewnym wyznaniem miłości . Romans Przetakiewicz i pochodzącego z Holandii producenta telewizyjnego coraz bardziej przypomina bajkę... Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Joanna Przetakiewicz (@joannaprzetakiewicz) Gru 11, 2018 o 12:03 PST Zobacz także: Każda z nas marzy o takich rajskich zaręczynach! Ukochany tej modelki naprawdę się spisał... Joanna Przetakiewicz dostała niezwykły dowód miłości Filmik powstał w trakcie wyprawy Przetakiewicz i Rooyensa do Amsterdamu . W stolicy Holandii Joanna i Rinke wybrali się na przejażdżkę po słynnych amsterdamskich kanałach. Właśnie w trakcie tej przejażdżki były mąż Kayah nakręcił filmik, który potem - odpowiednio zmontowany - sprezentował ukochanej . Scenki ze romantycznej wycieczki pary zostały poprzetykane zaskakująco szczerymi miłosnymi wyznaniami . Producent zapewnia w nich Przetakiewicz: Tak niesamowicie cię kocham. Przy tobie czuję prawdziwe szczęście. Na wieki. Jesteś miłością mojego życia. Z tobą świętuję prawdziwą miłość. Kocham cię kochać. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Joanna Przetakiewicz (@joannaprzetakiewicz) Lis 21, 2018 o 11:35 PST Zobacz także: Oto 6 zachowań, po których poznasz, że to tylko przyzwyczajenie, a nie miłość! Uroczy filmik Rooyensa nieźle nas zakoczył. Takiego wybuchu namiętności nie spodziewaliśmy się po...
Joanna Przetakiewicz, jak na prawdziwą gwiazdę i znawczynię mody przystało, nie ograniczyła się do jednej sukni, lecz idąc w ślady swoich koleżanek z show biznesu, postawiła aż na trzy, zapierające cech ślubne kreacje . Przypominamy, że pierwszą z nich projektantka miała na sobie podczas sekretnego ślubu cywilnego , który odbył się jeszcze w Polsce. Niestety para chciała wtedy zachować uroczystość dla siebie, dlatego też jedyne zdjęcie, jakie pojawiło się z tej tajemniczej ceremonii, to relacja na InstaStories jednego z gości, który uwiecznił fragment ubranego w ciemny garnitur Rinke Rooyensa oraz odzianą w s kromną, satynową suknię Joannę Przetakiewicz, ślubujących sobie miłość przed urzędniczką stanu cywilnego. Drugą suknię celebrytka zaprezentowała już podczas długo wyczekiwanego, spektakularnego ślubu i wesela w słonecznej Grecji, na którym tuż obok najbliższej rodziny państwa młodych, nie zabrakło też ich przyjaciół z pierwszych stron gazet. Wtedy Joanna postawiła na strojną kreację od Valentino w stylu boho z licznymi prześwitami i kolorowymi piórami przy mankietach. Romantyczna suknia w literę „A” z długim rękawem, wykonana tiulu wyszywanego drobnymi kwiatuszkami zrobiła furorę na Instagramie, dodając projektantce lekkości i dziewczęcego wdzięku. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Joanna Przetakiewicz (@joannaprzetakiewicz) Paź 4, 2020 o 3:40 PDT Teraz okazało się, że właścicielka La Manii miała w Grecji jeszcze jedną ślubną suknię . Ładniejsza od poprzednich? Joanna Przetakiewicz pokazała...
