Reklama

Co roku wiele z nas obiecuje sobie „tym razem zjem tylko tyle, ile będzie mi potrzebne”, „nie będę jeść węglowodanów”, „odpuszczę słodycze”. Lecz gdy zasiądziemy z najbliższymi przy świątecznym stole, trudno oprzeć się pokusom przygotowanym przez mamę, babcię czy ciocię.Najczęściej zdajemy sobie sprawę z tego, że „coś w naszym planie poszło nie tak” dopiero wieczorem, po powrocie do domu albo we wtorek rano w pracy lub w szkole. Warto więc już pierwszego ranka po świętach rozpocząć poświąteczne sprzątanie, regenerację naszego organizmu. Oto kilka prostych zasad, dzięki którym szybko powrócisz na „zdrową stronę mocy” i poczujesz się nadzwyczaj lekko i przyjemnie!

Reklama

1. Postaw na płyny

Ostatnio modne diety sokowe, trendy smoothies prosto z Instagramu to nie tylko szybko przemijający lifestylowy trend, ale prosta droga do zdrowia. W zależności od tego, ile jesteś w stanie wytrzymać na wyłącznie płynnych pokarmach, zaplanuj sobie płynną dietę minimum 1 cały dzień – maksymalnie 3 dni. W tym czasie spożywaj posiłek co 3-4 godziny i postaw na same płynne pokarmy. Zupy kremy, warzywno-owocowe smoothies lub naturalne, świeżo wyciskane smoothies oczyszczą i złagodzą podrażnione po świątecznej uczcie jelita.

2. Błonnik

Do płynnych posiłków dołóżmy dwa razy dziennie łyżeczkę siemienia lnianego lub błonnika witalnego. Te naturalne, drobne ziarenka zadziałają zbawiennie na zmęczony intensywnym trawieniem układ pokarmowy i pozwolą mu się zregenerować.

3. Trening na wolnych ciężarach

Nie bez powodu siłownie po świętach są przepełnione trenującymi, a w parkach roi się od biegaczy. Jeżeli nie lubisz intensywnego cardio, postaw na treningi na wolnych ciężarach. Pamiętaj, że każda kropelka wylanego potu to szybsza droga to powrotu dobrego samopoczucia i lekkości.

4. Zielona herbata

Jeżeli na co dzień nie masz w zwyczaju picia zielonej herbaty, przez kilka dni po świątecznym przejedzeniu zamień kawę i inne napoje na właśnie ten rodzaj herbaty. Dzięki antyoksydantom posiada ona wiele cennych dla naszego organizmu właściwości, a przede wszystkim przyspiesza trawienie i już po wypiciu pierwszego kubka pozwala poczuć nam się lepiej i lżej.

Reklama

5. WODA!

Jak to mówią „czysta woda zdrowia doda”. Ten kto to wymyślił, nie mylił się. Jeżeli nie jesteś w stanie na co dzień wypijać minimum butelki wody mineralnej, w czasie poświątecznej regeneracji pamiętaj o regularnym piciu wody. Oprócz tego, że odpowiednio się nawodnisz, to zahamujesz głód i dodasz power’a swojemu metabolizmowi.Pewnie większość z Was słyszała o powyższych, „klasycznych” metodach gwarantujących oczyszczenie organizmu i zdrowe odżywianie. Stosując je sumiennie i przede wszystkim kompleksowo, po wielkanocnym nadmiarze kilogramów nie zostanie nawet ślad, a świetne samopoczucie wróci tak szybko, jak uciekło! Powodzenia! :)A może znacie jeszcze jakieś inne metody detoxu, które sprawdziłyby się po świętach? :)

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane