
Klauda El Dursi od dłuższego czasu przebywa na rajskiej wyspie Bali, gdzie prowadzi program "Hotel Paradise". Ze względu na zobowiązania zawodowe ma ograniczony kontakt z rodziną, przez co niejednokrotnie wspominała na Instagramie o swojej tęsknocie za dziećmi. Odkąd na świecie, jak i w Polsce panuje epidemia koronawirusa, mama dwójki chłopców czuje jeszcze większy niepokój. Program i bajeczne otoczenie sprawiły jednak, że pomimo wielu informacji pojawiających się w mediach społecznościowych, prezenterka i była uczestniczka programu "Top Model" nie odczuła tego w pełni. Teraz to się nieco zmieniło.
Zobacz także: Klaudia El Dursi utknęła na Bali i opowiada o rozłące z dziećmi
Klaudia El Dursi o koronawirusie na Bali
Na swoim Instastories Klaudia El Dursi opowiedziała o tym, jak zobaczyła drugie oblicze Bali.
My tutaj żyjemy trochę pod takim kloszem. W takiej dziwnej bańce. Jesteśmy tu na totalnej wsi, na totalnym odludziu. Z dala od miasta. Z dala od ludzi. Nawet nie mamy tutaj sklepów, nie niczego. Są tutaj pola ryżowe i długo, długo nic. Tylko pola ryżowe i pola ryżowe. Kursuję tylko z hotelu na plan - relacjonowała swoją codzienność na Bali El Dursi.
Przyznała jednak, że sytuacja wymagała od niej dostania się do turystycznej miejscowości, żeby załatwić swoje prywatne sprawy. Wtedy zobaczyła, co tak naprawdę oznacza kwarantanna i zagrożenie koronawirusem.
Miałam wątpliwości, czy ta moja podróż będzie bezpieczna. Pojechałam w to miejsce, które bardzo dobrze znam, które odwiedzałam wiele razy, gdzie zawsze było tłoczno, gwarno i było pełno ludzi i podjeżdżam samochodem, a tam nie było nikogo. Część sklepów było pozamykanych, restauracje były puste. Na ulicach nie było żywej duszy. [...] To miasto przerodziło się trochę w takie miasto-widmo - mówiła smutna Klaudia El Dursi.
Dopiero ten widok sprawił, że do gwiazdy show TVN dotarło, jak poważna jest sytuacja. Przyznała, że bardzo ją to przestraszyło i głęboko to przeżywa. El Dursi zapewniła też, że wszystko wskazuje na to, że niebawem wróci do Polski.
Mam nadzieje, że lada dzień będę miała szansę wrócić do Polski i jestem ciekawa, co mnie tam zastanie - podsumowała.
Źródło zdjęcia głównego: Instagram