Policja bada sprawę pogrzebu Piotra Woźniaka-Staraka
Sprawa śmierci Piotra Woźniaka-Staraka nie cichnie. Tym razem problemem jest jego... grób! Czy będzie potrzebny ponowny pogrzeb?

Kiedy wydawało się, że Agnieszka Woźniak-Starak może już spokojnie pogrążyć się w żałobie, wybuchła kolejna afera. Wszystko przez miejsce pochówku jej męża. Przypominamy, że prochy Piotra Woźniaka-Staraka spoczęły na terenie rodzinnej posiadłości w Fuledzie. Pod koniec października, policja w Giżycku dostała zawiadomienie o tym, że wybierając to miejsce pochówku, rodzina zmarłego popełniła wykroczenie.
Dostaliśmy informację od Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Giżycku. Zgodnie z prawem pochówku można dokonać poa cmentarzem, ale w katakumbach. Inspektor zbadał miejsce i stwierdził, że nie spełnia ono wymogów - czytamy w magazynie Party wypowiedź Dariusza Grygiencza, sekretarza gminy Giżycko.
Zobaczcie także: Agnieszka Woźniak-Starak jednak nie przejmie firmy zmarłego męża! Co się stało?
Czy będzie drugi pogrzeb Piotra Woźniaka-Staraka?
Pojawia się więc pytanie, co w takiej sytuacji zrobić. Czy rodzina i bliscy po raz kolejny będą musieli przeżywać pogrzeb Piotra Woźniaka-Staraka? Czy może trzeba przebudować nagrobek?
Nie mam pojęcia. Pierwszy raz spotykamy się z takim przypadkiem - mówi Janusz Dzisko, dyrektor sanepidu w Olsztynie.
Szczerze współczujemy Agnieszce Woźniak-Starak i pozostałym bliskim zmarłego, że ciągle muszą wracać do tych przykrych dla nich wydarzeń. Liczymy, że sprawa szybko się wyjaśni.Zobaczcie także: Agnieszka Woźniak-Starak przerywa milczenie! Wpis gwiazdy TVN wzrusza...
