

Zdjęcie: Archiwum prywatne
Już nie trzymamy was dłużej w niepewności, bo same zastanawiałyśmy się baaardzo długo, kto jest na tym zdjęciu. To oczywiście... Iwona Pavlović! Z okazji 18. urodzin Wizaż.pl, gwiazda podzieliła się z nami starymi zdjęciami i zgodziła się powspominać czasy, gdy sama osiągnęła pełnoletniość.
Iwona Pavlović w wieku 18 lat
Większość z nas kojarzy Iwonę Pavlović z "Tańca z Gwiazdami". 2 marca ruszyła kolejna edycja programu, który najpierw był emitowany w TVN-ie, a obecnie można go obejrzeć na antenie Polsatu. Już w pierwszym sezonie (2005 rok) do Pavlović przylgnęło miano Czarnej Mamby ze względu na charakterystyczną fryzurę i surowe, choć sprawiedliwe oceny. Pewnie nie wiecie, że jedna z najbardziej znanych jurorek w Polsce, mając 18 lat musiała dokonać bardzo ważnego wyboru, który ostatecznie zaważył na jej karierze.
O ile pamiętam, był to bardzo decydujący okres w moim życiu. Kończyłam wtedy liceum ekonomiczne, na które namówiła mnie moja mama. A była bardzo praktyczną osobą (jak to księgowa) i nie chciała, żebym chodziła do liceum ogólnokształcącego, po którym nie będę miała fachu w ręku. Właśnie w mojej szkole miałam zajęcia z prawa, z którego byłam całkiem dobra - powiedziała nam Iwona Pavlović.
I w tym czasie gwiazda musiała podjąć decyzję - czy iść za namową nauczyciela na studia prawnicze do Torunia, czy jednak zostać w Olsztynie i poświęcić się tańcowi. Oczywiście nietrudno się domyślić, co ostatecznie wybrała, ale wtedy, jak sama przyznała, postanowiła iść za głosem serca.

Zdjęcie: Archiwum prywatne
Miłość do tańca była na tyle silna, że Iwona Pavlović postanowiła wybrać najłatwiejsza studia z możliwych, aby móc się spełniać na parkiecie. Skończyła bibliotekoznawstwo i informację naukowa. Zajęcia były aż tak angażujące, jak na innych kierunkach, Pavlović miała więc czas na realizację swoich pasji.
Wtedy zaczynał się mój dobry etap w tańcu. Wszystko wychodziło mi naprawdę bardzo dobrze. Najlepszym klubem tanecznym w Olsztynie był wówczas Mirage, trenowany przez Marię Jolantę Felską. Jeśli poszłabym na prawo do Torunia, nie miałabym możliwości uczyć się u niej. A bibliotekoznawstwo pozwoliło mi się spełniać. Oczywiście nie zdawałam sobie sprawy z tego, co mogę osiągnąć, ale decyzja o pozostaniu w Olsztynie, to decyzja podjęta ze względu na taniec - dodaje Pavlović.
Jak zmieniła się Iwona Pavlović?
Kiedy Ivona Pavlović miała 18 lat, rozpoczynały się burzliwe lata 80. Dostęp do kosmetyków (i nie tylko zresztą) był bardzo utrudniony. Byłyśmy bardzo ciekawe, jakich produktów jurorka używała w czasach wczesnej młodości. I chyba nie będzie zaskoczeniem, jeśli powiemy, że kremem, bez którego wtedy nie mogła się obejść, był oczywiście ten marki Nivea - klasyczny, w metalowym opakowaniu. Ale to jeszcze nie wszystko.
Jak sobie teraz przypominam, jakiego rodzaju kosmetyków używałam, opierałam się głównie na kremie Nivea. Ale perfumy to była prawdziwa atrakcja. Wymieniałam pieniądze na dolary i mając ich kilka w kieszeni, kupowałam ulubione perfumy Massumi. Byłam wtedy przeszczęśliwa! Miałam dwa flakony - jeden miał niebieską nakrętkę, a drugi zieloną. Jak tylko poczuję gdzieś podobny zapach, od razu przypominam sobie tamte lata - zdradza Iwona Pavlović.
Ale krem Nivea i perfumy Massumi to nie jedyne ulubione kosmetyki 18-letniej Iwony. Jako profesjonalna tancerka, oczywiście malowała się już jako nastolatka. Jednak dla niej lekki makijaż znaczył wtedy coś zupełnie innego niż dla osoby niezwiązanej z tańcem.

Zdjęcie: Archiwum prywatne
Oczywiście zapytałyśmy gwiazdę, czym się wtedy malowała. Okazuje się, że zawsze sięgała po polską markę, obecną na rynku już od 1959 roku.
Cienie Celia - wydaje mi się, że w tamtym okresie używałam ich namiętnie. Pamiętam nawet jak tańczyłam na Wyborach Miss i sama wymyśliłam sobie makijaż. Lubię monochromatyczne połączenia i taki właśnie był mój make-up. Kupiłam więc róż Celii, nałożyłam go na policzki i na oczy. Usta też pomalowałam różową pomadką. I było mi bardzo miło usłyszeć po występie w amfiteatrze w Sopocie, że mam genialny makijaż i wyglądam najlepiej ze wszystkich uczestniczek. A powiedziała to profesjonalna wizażystka, która zapytała, kto mnie tak umalował. Prawda była taka, że przecież ja sama sobie wymyśliłam ten makijaż - wspomina Iwona Pavlović.
Jurorka zdradziła nam również, że w tamtym czasie bardzo modne były niebieskie cienie do oczu, ale sama nigdy nie odważyła pomalować powiek w tym kolorze. Jak powiedziała Pavlović, "makijaż tamtych lat postarzał i odejmował urody, był bardzo ciężki, a dzisiejszy makijaż upiększa dziewczyny".
Przez makijaż sama na niektórych zdjęciach wyglądam poważniej. Ale nigdy nie musiałam jakoś szczególnie dbać o skórę. Nakładałam po prostu plastry ogórka na całą twarz. Nigdy nie miałam problematycznej cery. Moja skóra jest dość gruba i myślę sobie, że przez to mało szlachetna, ale wszystkie kosmetyczki przekonują mnie, że powinnam się cieszyć, bo nie mam dzięki temu zmarszczek, zaskórników - mówi Iwona Pavlović.
Jaką fryzurę nosiła kiedyś Iwona Pavlović?
Czarna Mamba od zawsze kojarzyła nam się z prostymi włosami w kruczoczarnym kolorze oraz o imponującej długości. Zresztą sama Pavlović przyznała, że zdecydowanie nie przepada za krótkimi włosami i bardziej podoba się sobie w dłuższych. W ciągu kilku ostatnich lat mogłyśmy ją podziwiać w rudościach, a ostatnio nawet w jasnym blondzie.

Zdjęcia: Archiwum prywatne; Ons.pl
Niektórzy żartobliwie mówili, że w jaśniejszych kolorach nie wygląda tak groźnie i uczestnicy "Tańca z Gwiazdami" nie powinny się obawiać jej surowych ocen. W nowej edycji programu zobaczycie jednak, że jurorka wróciła już do ulubionej czerni!
Ale włosy Iwony Pavlović nie zawsze wyglądały tak, jak teraz... W wieku 18 lat nosiła zupełnie inną fryzurę.
Nie jestem do końca przekonana czy to na pewno były te czasy, ale pamiętam, że byłam obcięta na pazia. Tę fryzurę nosili dosłownie wszyscy. Robiło się też trwałą i mocno cieniowało włosy - opowiada Iwona Pavlović.
Fryzura na pazia to tylko jeden z najbardziej wówczas pożądanych elementów wizerunku. Młodych łączył również bardzo podobny styl ubierania. Jurorka wspomniała nam o najgorętszym fasonie tamtych czasów, który swoją drogą znów jest modny:
Pamiętam, że wtedy bardzo modne były kombinezony. Jak myślę o tamtych czasach, mam przed oczami taki biało-czarny kombinezon z gumą w pasie. Nie miał rękawów, ale był za to ozdobiony regulowanym dekoltem. Z tyłu natomiast zachwycał pęknięciem na całej długości pleców. I teraz również bym go założyła - mówi Iwona Pavlović.
Ulubione kosmetyki Iwony Pavlović
Aktualnie w kosmetyczce Iwony Pavlović znajdują się bardzo popularne kosmetyki, które cenimy także w redakcji Wizażu. I to nie tylko kosmetyki z wysokiej półki, ale także drogeryjne. Wśród nich są:
- Podkład Bourjois 123 Perfect - około 50 zł
- Puder M.A.C. Studio Fix - około 120 zł
- Rozświetlacz Sephora - około 60 zł
- Pomadka Sephora Lip Stories - około 30 zł
- Pomadka Sephora Cream Lip Satin - około 46 zł
- Kredka do oczu Giorgio Armani Smooth Silk - około 100 zł
- Korektor YSL, Touche Eclat - około 190 zł

A dla bardziej ciekawskich, mamy także informację, czego Iwona Pavlović używa do pielęgnacji ciała. Jurorka bardzo lubi firmę Norel, a jej osobistym odkryciem są również kremy Regenerum. Używacie któregoś z tych produktów? :)
Zdjęcie główne: Archiwum prywatne