Taylor Muhl ma 33 lata i robi karierę jako modelka oraz piosenkarka. Kiedy na zdjęciach pokazywała swój brzuch, robiono korektę w Photoshopie. Teraz jednak już wie, dlaczego w połowie ma on inny kolor i przestała się wstydzić swojej "odmienności".
Polecamy: Te zdjęcia wzruszyły nas do łez! Zobaczcie koniecznie, jak mężczyźni reagują podczas porodu
Taylor opowiada, że od dziecka miała obsesję na punkcie bliźniąt. W rozmowie z Daily Mail Online mówiła, że kiedy miała około 6 lat, zapytała mamę, czy aby na pewno nie miała bliźniaczego rodzeństwa. Z kolei ze swoimi koleżankami lubiła udawać bliźnięta poprzez np. ubieranie się w podobny sposób.
Wtedy jeszcze Muhl nie wiedziała, że naprawdę miała siostrę bliźniaczkę, która nigdy się nie narodziła, a ona... nosi w sobie także jej DNA.
Polecamy: Skrzypcowe biodra są nowym hitem Instagrama - czy Ty też masz takie?
Taylor ma dwa kody DNA - swój i przejęty od bliźniaka, który został wchłonięty, a jej ciało z jednej strony ma inny odcień, ale to nie jedyne oznaki tej choroby. Ciągle się przeziębia, cierpi na migreny oraz boryka się ze strasznymi cyklami miesiączkowymi. Co więcej, z jednej strony jest uczulona na niektóre metale, a z drugiej nie. Wynika to z tego, że ma dwa różne systemy immunologiczne.
O swojej chorobie dowiedziała się zupełnie przez przypadek, kiedy to trafiła na program w telewizji, który właśnie opowiadał o chorobach genetycznych, gdzie pokazano chłopca z podobnym znamieniem co ona. Wtedy dowiedziała się o istnieniu chimeryzmu. Od tej pory jej życie się zmieniło.
W naszej galerii zobaczycie, jak wygląda Taylor Muhl.
Źródło zdjęcia głównego: Instagram
Dawniej Taylor chciała, aby jej brzuch w sesjach zdjęciowych był zakryty, albo żeby go retuszowano. Niekiedy godziła się jedynie na zdjęcia portretowe.
Odkąd odkryła, jaka jest prawdziwa przyczyna jej dwukolorowego ciała, zupełnie się nie wstydzi swojego odmiennego wyglądu.
Taylor pragnie pokazać ludziom, że ta odmienność jest piękna.
