
Popularność randkowych aplikacji, takich jak Tinder, bez wątpienia ułatwia zawieranie nowych przyjaźni, poszukiwanie miłości, czy przelotnego seksu, jednak by się to udało, niezwykle ważne jest pierwsze wrażenie. To właśnie nasze zdjęcie i opis mają ogromy wpływ na to, czy ktoś przesunie w lewo, jeśli nie jesteśmy w jego typie, czy też w prawo, okazując tym samym swoje zainteresowanie. Jednakże zrobienie piorunującego pierwszego wrażenia nie jest łatwe, kiedy z aplikacji korzystają miliony użytkowników (jak wynika z raportów przygotowanych we wrześniu 2019 roku, w samych Stanach Zjednoczonych z Tindera korzysta aż 7,9 mln osób). Jak się jednak okazuje nie jest to niemożliwe, co udowadnia 29-letni przystojniak Stefan-Pierre Tomlin, który został okrzyknięty najbardziej pożądanym facetem na Tinderze.
Zobacz także: Wydaje ci się, że źle wychodzisz na zdjęciach? To pewnie dlatego, że pozujesz w taki sposób
Stefan-Pierre Tomlin: najbardziej pożądany facet na Tinderze
Śnieżnobiały uśmiech, idealne rysy twarzy, piorunujące spojrzenie i perfekcyjnie wyrzeźbione ciało- właśnie tym kusi Stefan-Pierre Tomlin, który uznawany jest przez użytkowniczki Tindera za najatrakcyjniejszego faceta na tej platformie randkowej. Pochodzący z Londynu 29-latek choć za zawodu jest pilotem, od lat pracuje jako prezenter i model, którego na Instagramie obserwuje ponad 170 tys. followersów. To tam przystojniak z Tindera pokazuje swoje wdzięki prężąc imponującą muskulaturę i chwaląc się kolejnymi kampaniami reklamowymi.
Trudno w to uwierzyć, ale mężczyzna rozkochał w sobie ponad 14 tys. użytkowniczek Tindera, z którymi wszedł w głębsze lub płytsze relacje za pomocą aplikacji. Co ciekawe, ten przystojniak nadal jest wolny i gotowy na znalezienie prawdziwej miłości.
Zobacz także: Osoby, które używają TEGO pisząc wiadomości, mają większe szanse na znalezienie partnera!
Przepis Stefana-Pierre’a Tomlina na popularność na Tinderze
Stefan-Pierre Tomlin jako profesjonalny model doskonale wie, jak najlepiej zaprezentować się na zdjęciach. Jak sam podkreślał w wielu wywiadach, a także w telewizyjnym show „Celebs Go Dating”, to właśnie dobre zdjęcia mają olbrzymi wpływ na to, czy wydamy się atrakcyjni na portalu randkowym. Zdaniem mężczyzny niezwykle ważną rolę odgrywa kolor tła.
Musisz mieć zdjęcie na jasnym tle. To właśnie takie osoby są najczęściej przesuwane w prawo – tłumaczył w rozmowie z „The Sun” Stefan-Pierre Tomlin.
Mężczyzna dodał, że to właśnie żółty i niebieski kolor szczególnie pomogą nam się wyróżnić z tłumu innych użytkowników randkowej aplikacji.
Ludzie z niebieskimi zdjęciami, czy to graffiti, ocean, czy jasne błękitne niebo, dostają więcej polubień i przesunięć w prawo niż inni – komentuje swoje obserwacje Tomlin.
29-latek dodaje, że warto również opublikować co najmniej jedno zdjęcie z wakacji prezentujące całą naszą sylwetkę.
Dodaj przynajmniej jedno seksowne zdjęcie z wakacji do galerii dziewięciu wybranych. Biorąc pod uwagę, że dozwolone jest maksymalnie dziewięć zdjęć, musisz wybrać takie, które zaprezentują Cię w jak najlepszym świetle... dosłownie – radzi Tomlin.
Według Tomlina zdjęcia z wakacji świetnie zaprezentują naszą sylwetkę, ale też sprawią, że będziemy postrzegani jako rozrywkowe, lubiące podróżować osoby. 29-latek dodaje również, że nie powinniśmy się zatracić w publikowaniu pozowanych zdjęć, bo to właśnie szczerość jest najważniejsza w poszukiwaniu miłości. Król Tindera radzi, że na aplikacji nie powinniśmy pozować na kogoś kim nie jesteśmy, ponieważ prawda wcześniej czy później wyjdzie na jaw.
Dobrze jest pokazać zdjęcia z twoimi zainteresowaniami, zamiast tych z szalonej imprezy. Więc jeśli lubisz jazdę konną, to opublikuj zdjęcie z koniem – mówi Tomlin. Dobrze jest też wstawić zdjęcia, na których wyglądamy elegancko oraz te, na których wyglądamy bardziej swobodnie – dodaje.
Zobacz także: To właśnie te zawody są najseksowniejsze według Tindera! Też znajdujesz się w tej grupie?
Również ważne są godziny, w których korzystamy z aplikacji. Jak podkreśla 29-latek, niedzielne popołudnia są najlepsze na randkowanie w sieci, ponieważ o tej porze najwięcej użytkowników korzysta z randkowych aplikacji. Dobrą godziną do randek jest także godzina 22:30, ponieważ ludzie często przed zaśnięciem korzystają z Tindera.
Niedziela o godzinie 14.00 jest najlepszym czasem na randki w sieci – twierdzi Tomlin. To dlatego, że wszyscy leczą wtedy kaca po sobotniej imprezie i zalegają na kanapie ze smartfonem… szczególnie zimą – dodaje.
Musimy przyznać, że tinderowe sztuczki 29-latka są naprawdę niezwykle przemyślane. Jeśli dodamy do nich świetnie wyrzeźbione ciało i idealne rysy twarzy Tomlina, nie powinnyśmy się dziwić, że mężczyzna ma aż takie powodzenie.
Zdjęcie: Instagram