Jak doskonale pewnie wiecie, trendy wracają jak bumerang. Moda zatacza koło i to, co podobało nam się kilkanaście lub kilkadziesiąt lat temu, teraz zyskuje nowe życie. Jednym z takich trendów jest na przykład rozświetlona, jak w latach 80. cera.
Nie wszystko jednak zawsze jest tak kolorowe... Postanowiłyśmy zapytać Natashę Denonę, wizażystkę i założycielkę marki, o to, którego powracającego trendu powinnyśmy zdecydowanie unikać.
Niebezpieczny trend makijażowy
Słyszałyście o bakingu? Na pewno też wiecie, że wypiekanie pudru na twarzy może zakończyć się wpadką. Dobrze dobrany produkt, czyli taki, który nie zawiera krzemionki, nie zrobi nam raczej krzywdy. Unikniemy białych plam na twarzy, ale nie ukryjemy niestety innej wady tej techniki.
Zbyt duża ilość pudru na twarzy może spowodować, że skóra będzie wyglądała płasko. Zabraknie jej trójwymiarowości, a więc optycznie dodamy sobie też kilku kilogramów. Jest jeszcze jeden negatywny efekt, który baking powoduje, a o której rzadko się mówi.
Posłuchajcie, co na temat tego trendu powiedziała nam jeszcze Natasha Denona!
Zdjęcie główne: istockphoto.com