
Serial „BrzydUla” zadebiutował na ekranach w 2008 roku i od razu cieszył się ogromnym zainteresowaniem wśród odbiorców. Polska wersja hitowej kolumbijskiej serii obyczajowo-komediowej o tym samym tytule, wzruszała i bawiła do łez milionów Polaków, którzy z zapartym tchem śledzili miłosne perypetie pewnego siebie i przystojnego Marka Dobrzańskiego (w tej roli Filip Bobek) oraz zakompleksionej i wycofanej Uli Cieplak (Julia Kamińska), która na naszych oczach z przysłowiowego brzydkiego kaczątka zamieniła się w olśniewającego łabędzia. Nic więc dziwnego, że po zakończeniu show w 2009 roku, sympatycy tytułowej Brzyduli mieli ochotę na więcej. Po latach stacja TVN wreszcie wysłuchała próśb fanów i już we wrześniu na antenę stacji trafi kontynuacja kultowej komedii romantycznej!

Zdjęcie: ONS
Wiemy już, że serialowa Ula Cieplak po raz kolejny będzie zmagała z sercowymi rozterkami, spowodowanymi obecnością nowych przystojniaków. Co więcej, podobnie jak w pierwszej części hitu TVN, tytułowa Brzydula po raz kolejny będzie cierpieć z powodu niepewności siebie związanej z zaniedbaniem wizerunku. Metamorfozę przejdą również serialowy Jasiek Ciepkak (w tej roli Wacław Warchoł), który pozbył się swoich charakterystycznych bujnych, ciemnych włosów, również grana przez Małgorzatę Sochę kontrowersyjna Violetta Kubasińska zachwyci nowym stylem. Co ciekawe, nawet grana przez Maję Hirsch, wytworna serialowa narzeczona Marka Dobrańskiego, Paulina Febo, postawi na odważny wygląd. To jednak nie koniec zmian!
Okazuje się, że choć w kontynuacji „BrzydUli” zobaczymy wiele nazwisk, znanych z jej poprzedniej odsłony, to w nowej serii zabraknie kilku bardzo charakterystycznych twarzy. Ostatnio pisałyśmy, że w nowej serii hitu TVN nie zagra Kalina Janusiak, która wcielała się w młodszą siostrę Brzyduli. Zamiast niej zobaczymy 20-letnią robiącą karierę Nel Kaczmarek. To nie koniec rewelacji! W nowej „BrzydUli” zabraknie też Pshemko, ekscentrycznego kreatora mody, granego przez Jacka Braciaka. Dlaczego aktor zrezygnował z roli?

Zdjęcie: ONS
Nowa „BrzydUla” bez Pshemko
Nie da się ukryć, że Pshemko, tuż obok Violetty Kubasińskiej, był jedną z najbarwniejszych postaci w serialowym modowym imperium Febo&Dobrzański, nic więc dziwnego, że decyzja stacji TVN bardzo zaskoczyła fanów serii. Jak się jednak okazuje, to nie produkcja zrezygnowała ze współpracy z Jackiem Braciakiem, lecz aktor odmówił udziału w kontynuacji serialu sprzed 10 lat.
Jak donosi „Pudelek.pl” aktor nie zrezygnował z serialu dlatego, że gra tam jego była partnerka Maja Hirsch, z którą ma córkę, ale ze względu na inne zobowiązania zawodowe.
Nie jest to bynajmniej spowodowane tym, że gra Maja Hirsch, oni nadal są w bardzo dobrych relacjach, wystarczy spojrzeć na Instagram Majki. Kiedy pojawiła się opcja „BrzydUli”, Jacek miał już podpisane umowy na fabuły. On teraz gra głównie w filmach – informuje źródło „Pudelek.pl”.

Zdjęcie: EastNews
Kto zastąpi Pshemko w nowej „BrzydUli”?
Jak potwierdza TVN na swoim oficjalnym instagramowym koncie, Jacka Barciaka zastąpi dwóch, utalentowanych aktorów - Rafał Mohra oraz Piotr Rogucki.
Poznajcie Sławo i Miro - nowych projektantów Febo&Dobrzański – czytamy na oficjalny fanpage’u stacji TVN.
Niestety taki obrót spraw nie przypadł do gustu wielu internautom, którzy nie wyobrażają sobie „BrzydUli” bez Pshemko.
Fajny duet, ale gdzie Pshemko? – dopytuje jedna z zatroskanych fanek.
Nie wyobrażam sobie „BrzydUli” bez Pshemko – dodaje inna.
Jak nie będzie Pshemko, nie oglądam – wtóruje kolejna.
A co wy sądzicie o tej zmianie? Też będziecie tęsknić za Pshemko? My bardzo.
Zdjęcie: EastNews/ONS