Niektórych dotyka problem z zasypianiem, inni są przemęczeni i zdekoncentrowani, a pozostali narzekają na spięcie mięśni ramion i szyi. Co stoi za tym wszystkim? Stres. A co nam o nim przypomina? Nasze ciało.
Właśnie dlatego tak ważne jest, byśmy o nim nie zapominali i nie bagatelizowali sygnałów, jakie wysyła. Jest to bowiem znak, że trzeba coś zrobić ze swoim stylem życia. Większa świadomość swojego ciała to także większa świadomość tego, co dzieje się w naszej głowie. Wielu z nas w takiej sytuacji zaczyna uprawiać sport. Bieganie, joga czy siłownia to z pewnością dobry pomysł, ale może nie być wystarczający na dłuższą metę. Wysiłek fizyczny nie pomoże bowiem zwalczyć stresu, jaki towarzyszy nam na co dzień.
Poznaj medytację dla każdego
W tym zadaniu pomoże natomiast medytacja, która przybliży nas do swojego ciała. Nie zniechęcajmy się, jeśli nigdy z czymś takim nie mieliśmy do czynienia. Jest to bardzo proste, a medytować można w domowym zaciszu, gdy ma się akurat wolną chwilę.
Praktyka mindfulness, bo o niej mowa, pozwala skupić się na swoim ciele: na każdej jego części i każdym mięśniu. Praktykować najlepiej na leżąco – na stabilnym podłożu, które podpiera ciało. Podczas takiej medytacji skupiamy się na oddechu, uspokajając go i wyrównując. Gdy oswoimy się z sytuacją, skanujemy swoje ciało zaczynając od głowy i idąc aż do stóp. Rozluźniamy język, obserwujemy jak podnosi się i opada klatka piersiowa, rozluźniamy napięte łydki zmęczone butami na obcasach. To jest doskonała okazja, by skupić się na swoim organizmie, by zaobserwować, które partie mięśni są najbardziej spięte i obolałe. To pokaże nam, gdzie kumuluje się stres.
Odpocznij i zatrzymaj gonitwę myśli
Praktyka mindfulness, poprzez skupienie się na ciele, pozwala także uspokoić umysł. W trakcie nie myślimy o niczym innym. Staramy się być tu i teraz. Tak jak resetuje się komputer, tak medytacja pozwala zresetować umysł wypełniony myślami. Taki stan może być niezwykle przyjemny, uspokajający i kojący. Podczas praktyki ważne jest to, by nie denerwować się na siebie, gdy myśli zaczną uciekać. Gdy sobie to uświadomimy, skupmy się ponownie na oddechu.
Podaruj sobie najlepszy prezent
Medytacja mindfulness to prezent dla ciała i dla umysłu. Po 20, 10, a nawet 5 minutach praktyki nasz organizm poczuje się lepiej. Nawet jeśli początkowo nie zauważymy efektów, ciało z pewnością na tym zyska, a regularna praktyka poprawi jakość codziennego życia i okaże się znakomitym sposobem na radzenie sobie ze stresem.
Jeśli chcecie spróbować praktyki uważności pod okiem doświadczonych osób, zapraszamy na kursy organizowane przez oddycham.pl.