Ewa Bilan-Stoch przybyła na Galę Mistrzów Sportu 2021 w błękitnej kreacji i z koroną na głowie. Na dodatek postawiła na srebrne dodatki. Z kolei na włosach prezentuje loki. Czy jej look kogoś wam nie przypomina? Ewa Bilan-Stoch w błękitnej sukience i koronie na głowie Żona jednego z najlepszych polskich skoczków, Kamila Stocha zaskoczyła swoją kreacją na Gali Mistrzów Sportu 2021. W odróżnieniu od Anny Lewandowskiej, która postawiła na suknię Dolce&Gabbana w kolorze butelkowej zieleni, Ewa Bilan-Stoch zaskoczyła wszystkich błękitną kreacją. Jednak najbardziej zaskakująca jest korona, którą prezentuje na głowie. To właśnie przez nią można odnieść wrażenie, że inspiracją do stworzenia tej stylizacji była bohaterka bajki Disneya - Elsa z "Krainy Lodu". To chyba pierwsza tak rzucająca się w oczy kreacja żony Kamila Stocha na tym wydarzeniu. Co prawda w 2018 roku pojawiła się w stylizacji nawiązującej do góralskiej tradycji , ale i ta wydaje się być bardziej klasyczna od tej, którą zaprezentowała w tym roku. Z kolei na innych galach stawiała na bardziej klasyczne suknie. Czyżby i tym razem postanowiła się wyróżniać na tle innych gwiazd sportowego świata? Spodziewaliście się, że w tym roku aż tak zaszaleje? Jak oceniacie stylizację Ewy Bilan Stoch na Gali Mistrzów Sportu 2021?
Kiedy Ewa Bilan-Stoch pojawiła się na Balu Mistrzów Sportu, zaczęła o niej mówić cała Polska, ale nie tylko Kamil Stoch może się pochwalić piękną "drugą połówką".
Agnieszka Lewkowicz- partnerka Macieja Kota
Warto jednak zwrócić uwagę na dziewczynę innego polskiego skoczka, Macieja Kota. Jest nią 24-letnia Agnieszka Lewkowicz, która na co dzień jest trenerem personalnym, a na swoim Instagramie dzieli się wieloma zdjęciami, na których najczęściej pozuje w strojach treningowych, ale nie brakuje również tych bardziej seksownych, np. w obcisłej sukience. Trzeba przyznać, że figury może jej pozazdrościć niejedna kobieta.
Ponoć dziewczyna Macieja Kota jest bardzo cierpliwa i dzielnie wspiera swojego chłopaka.
Zdjęcia Agnieszki Lewkowicz możecie zobaczyć w naszej galerii. Myślicie, że jako trener personalny może zagrozić najsławniejszym polskim trenerkom?:)