
Zatrzymanie wody w organizmie - objawy, przyczyny, jak się pozbyć
Do zatrzymania wody w organizmie dochodzi w momencie, gdy gospodarka wodna ciała zostaje zachwiana. Ciało daje nam wówczas sygnał, że coś dzieje się nie tak. Pojawiają się bóle głowy i odczuwamy dyskomfort, ale też zaczynamy zauważać pewne zmiany. Dzieje się to dość podstępnie, bo zwykle wiążemy to z nieodpowiednią dietą. Nic bardziej mylnego. Opuchlizna i ospałość to tylko dwie najbardziej powszechne oznaki.
Objawy zatrzymania wody w organizmie
Zatrzymanie wody w organizmie sprawia, że czujemy się ciężko, jakbyśmy nagle przytyli kilka kilogramów. Częste i dość spore wahania masy ciała mogą oznaczać właśnie problemy z gospodarką wodną, a niekoniecznie nieracjonalne żywienie. Trudno nam się poruszać, spodnie w pasie nagle zaczynają się kurczyć, a skarpetki wżynają się w skórę nóg.
Po przebudzeniu pojawia się opuchlizna oczu, a z kolei na koniec dnia uczucie ciasnoty w butach. Ponadto może się pojawić obrzmienie palców rąk - trudno wówczas zdjąć czy założyć pierścionki.
Kolejny objaw to drętwienie stawów oraz bladość skóry. To jednak nie wszystko. Jeżeli cyrkulacja wody w organizmie nie odbywa się w poprawny sposób i utrzymuje się od dłuższego czasu, może prowadzić do chorób.
Choroby a zatrzymanie wody w organizmie
Jeżeli gospodarka wodna organizmu jest zachwiana, a objawy tego obserwujemy już od dłuższego czasu, warto udać się do lekarza. Może to wskazywać na:
- przewlekłą niewydolność żylną, czyli żylaki,
- choroby nerek,
- niedoczynność tarczycy.
W niektórych przypadkach mówi się nawet o niewydolności serca, zakrzepicy żył głębokich czy chorobach wątroby.
Przyczyny zatrzymania wody w organizmie
Przyczyn zatrzymania wody w organizmie można wymieniać wiele. Większość z nich zależy jednak od nas i naprawdę warto przyjrzeć się temu, jaki styl życia prowadzimy.
- Eksperymentowanie z dietami - mamy tu na myśli zbyt restrykcyjne, a wręcz głodowe diety, które opierają się na spożywaniu nawet mniej niż 1000 kalorii dziennie. Ubogie w makroskładniki - szczególnie w białko - diety. Jeśli nie spożywamy odpowiedniej ilości protein, płyny fizjologiczne dostają się do naczyń krwionośnych i limfatycznych, a wtedy powodują obrzęki.
- Niedobór witamin i brak suplementacji - o tym, że ważne jest spożywanie witamin oraz minerałów na pewno wiecie. Do tego punktu dodamy jedynie, że warto spożywać owoce typu pomarańcze, arbuz, brzoskwinie, ananasy, żurawina, a także takie warzywa jak ogórek, czy pietruszka. Wszystko to stymuluje pracę nerek i wspomaga usuwanie nadmiaru wody z organizmu. W kwestii suplementów najbardziej poleca się przyjmowanie magnezu oraz witaminy B6.
- Nienawadnianie organizmu - paradoksalnie to właśnie woda może okazać się jednym z najbardziej skutecznych sposobów. Dlaczego? Jeżeli dostarczamy organizmowi za mało wody, ten zaczyna ją magazynować i wydatkować w bardziej oszczędny sposób.
- Brak aktywności fizycznej - siedzący tryb życia sprawia, że zwalnia przepływ krwi oraz limfy w żyłach, więc mamy słabsze krążenie. Wystarczy nawet 30 min dziennie ruchu, aby poprawić ten stan.
- Częste spożywanie alkoholu - nie ma co ukrywać, bo nie dość, że alkohol zatrzymuje wodę, to jeszcze dodatkowo odwadnia.
Przyczyną zatrzymania wody w organizmie może być też zbyt wysoki poziom hormonów, dlatego warto ten aspekt regularnie badać. Hormony biorą udział w wydalaniu nadmiaru wody za sprawą pracy nerek. Przed miesiączką lub w trakcie stosowania antykoncepcji hormonalnej ciało jest opuchnięte - to wina wyższego poziomu estrogenów.
Jak się pozbyć zatrzymanej wody w organizmie?
Jeżeli problem zatrzymywania wody w organizmie nie ma związku z żadną poważną chorobą, można go rozwiązać w bardzo łatwy sposób. Pomogą domowe rozwiązania. Zerknijcie jeszcze raz na listę przyczyn i postarajcie się je wyeliminować.
Ograniczcie również spożywanie słonych przekąsek oraz przetworzonej żywności. Ekspresowe dania do zalania wodą, zapiekanki czy pizze do odgrzania w piekarniku czy mikrofalówce, a także słodzone napoje powinny stać się waszymi największymi wrogami na jakiś czas.
Jeżeli jednak w ciągu dwóch miesięcy nie widzicie poprawy, a rzetelnie podeszliście do sprawy, konieczna może okazać się wizyta u lekarza. Warto zresztą od niej zacząć, aby od razu zbadać czy z naszym organizmem jest wszystko dobrze.