Zdrowa relacja z niezależnością - poznaj sposoby na przebodźcowanie i zadbaj o kontakt z bliskimi

Technologia ułatwia nam życie. Wiele z nas korzysta z inteligentnych rozwiązań choćby w domu. A już na pewno prawie każdy z nas korzysta ze smartfona, który ciągle pokazuje nam mniej lub bardziej ważne informacje, także o naszym zdrowiu. Znacie to uczucie, kiedy wieczorem wracacie do domu i jesteście zmęczeni, głowa wydaje się ściśnięta, a myśli ciągle krążą wokół tematów z całego dnia? Takie zachowania mogą źle wpływać na relację z partnerem/partnerką, którym poświęcamy mniej czasu, wydajemy się nieobecne/i.

Przebodźcowanie wpływa także na naszą relację z samą sobą. Gonitwa myśli sprawia, że nie możemy się wyciszyć, zapominamy o sobie.

Z drugiej strony, patrząc na to, ile mamy obowiązków, trudno nam sobie wyobrazić życie bez technologii, która często też pomaga nam w codzienności. Jednak dostarczane informacje zazwyczaj są nam komunikowane przez miganie, wibrowanie. Jak w tym wszystkim znaleźć rozwiązanie, dzięki któremu zadbamy o nasz dobrostan wpływający również na relacje z najbliższymi?

Zadbajcie o wyciszenie

Wracacie do domu i nadal jesteście w trybie czuwania? Spróbujcie się odciąć... wiemy, łatwo się mówi, ale zacznijcie od małych kroków. Wyciszcie telefon, aby nawet nie wibrował, nie włączajcie komputera, telewizora. Weźcie prysznic, aby zmyć z siebie cały dzień (za to odwdzięczy wam się również skóra), postawcie na zdrową kolację (ale nie jedzcie jej zbyt późno, najlepiej ok. 2 godziny przed snem). Doskonałym sposobem na relaks jest również joga. Jeśli na co dzień macie problemy z zasypianiem, co również wiąże się z przebodźcowaniem, spróbujcie wykonać jogę na dobranoc. W sieci znajdziecie wiele filmików instruktażowych.

Zdrowe relacje z bliskimi

Zdarzyło się wam, że bliscy zarzucali wam, że poświęcacie im za mało czasu, że myślami ciągle jesteście w innym miejscu, a nie z nimi? Spróbujcie dostosować technologię do waszej codzienności, a nie na odwrót. Możecie skorzystać z zaawansowanych rozwiązań, jak mRing. To inteligentne pierścionki, które wspierają użytkowników na wielu płaszczyznach. Ta nowoczesna biżuteria pomaga w monitorowaniu aktywności fizycznej, jakości snu, a nawet cyklu menstruacyjnego, dostarczając wielu cennych wskazówek na temat naszego organizmu bez nadmiernego angażowania nas samych. Swoje działanie zawdzięcza precyzyjnym czujnikom, które sprawdzają stan organizmu bez żadnego szumu, wibracji czy stymulacji kolorami. Pokażcie, że bliscy są dla was ważni - postawcie na mRing, który łączy elegancję z nowoczesnością. Aktualnie kosztuje jedyne 229 zł, co stanowi niezwykle atrakcyjną ofertę na tle smart ringów innych marek o podobnej estetyce.

Prezent na walentynki dla bliskiej osoby i... dla samej siebie

Walentynki to nie tylko doskonała okazja na okazanie troski drugiej połówce, ale także samej sobie. Jeśli nadal zastanawiacie się, jak celebrować ten dzień, to podpowiadamy - z mRing. To inteligentny, stylowy dodatek, który znajdziecie w trzech wariantach kolorystycznych (złoty, srebrny i czarny) i ośmiu rozmiarach.

Dlaczego to dobry pomysł na upominek?

• Precyzyjnie monitoruje zdrowie - mierzy tętno, temperaturę ciała, natlenienie krwi, HRV (wskaźnik obrazujący poziom regeneracji organizmu, reakcję na stres), a kobiety mogą monitorować także cykl menstruacyjny.
• Sprawdza aktywność fizyczną - to niezawodny partner w codziennych czynnościach - sprawdza ilość wykonanych kroków, spalonych kalorii, przebyty dystans czy rytm serca. A dzięki integracji z aplikacją Aizo Ring możecie też monitorować swoje postępy. Sprawdzi się nie tylko podczas treningów, ale choćby wtedy, kiedy po prostu spacerujemy.
• Kontroluje sen - rejestruje poszczególne fazy snu, a przy tym monitoruje tętno i oddech. Dzięki temu, po odczycie danych w aplikacji, możemy łatwiej zrozumieć swoje rytmy i zadbać o higienę snu, aby regeneracja była efektywna.
• Zapewnia wolność - mRing jest wodoodporny i można go nosić cały czas, bez konieczności zdejmowania nawet na czas mycia rąk czy brania prysznica. Na dodatek jedno naładowanie baterii wystarcza na 5 dni, co sprawia, że nie musimy mieć z tyłu głowy ciągłego ładowania. City break w walentynki? Nie musicie brać ładowarki:)

Na "ty" z naturą

Chcecie się zrelaksować i odciąć od wielkomiejskiego szumu, lub po prostu od nadmiernego przebodźcowania komunikatami płynącymi wszystkimi kanałami? Postawcie na wyjazd w miejsce, gdzie nie będziecie mieli ciągłego zasięgu. To daje poczucie wolności. A z mRing nadal możecie dbać o swoje zdrowie i monitorować organizm bez poczucia, że technologia rządzi waszą codziennością.

Materiał promocyjny marki Maxcom.